Zawartość dodana przez szaka
-
Maszyny bojowe: Urojona wojna
Dzięki za dobre słowa- będę potrzebowała sporo szczęścia , bo czasu juz niewiele:) Dareg=> metodyczna praca nie jest moja najmocniejszą stroną, więc nie robię konceptu. Ogólnie ma to być pionowy kadr i jego dominującym elementem będzie platforma z owadzią kobietą. Ale pewnie wszystko będzie się zmieniało w miarę powstawania nowych kawałków sceny. Zaczęłam prace nad kobietą - owadem i tak prezentuje się ona dziś. Oczywiście jest to dopiero jej wstępna forma. Pozdrawiam i również życzę wszystkim powodzenia
-
Maszyny bojowe: Urojona wojna
Witam! Miałam straszną ochotę dołączyć do bitwy wcześniej- ale nie pozwoliły mi na to wakacyjne wyjazdy. Skoro jednak przesunięto czas finału- to może uda mi się jeszcze coś wystrugać:). Scena będzie zatytułowana Urojona wojna. Klimat ma być surrealistyczno- boschowski, ze stworkami na widok których pan Darwin zemdlał by z rozpaczy. Na początek szkice kościanej platformy, na której umocowana będzie Strażniczka ( kobieta z owadzimi elementami)
-
moment krytyczny: absint minded friend
Zapowiada się bardzo apetycznie- trzymam kciuki!
-
Postac 3d - Baba Jaga
Ładna Baba Jaga- razi tylko nadmiar bumpa- zdjęła bym go z paznokci i zmniejszyła na chuście. Nie mniej gratuluję pomysłu i wykonania!
-
zapomniane miejsca: "Chińska uliczka"
Druga wersja ( ta z przewagą brązów) podoba mi się bardziej- ale przyznam, że poprzednia wersja kolorów odpowiadała mi najbardziej. Pozdrawiam i gratuluję nominacji:)
-
Zapomniane miejsca: "Dzieciństwo- memento mori"
Ostateczna wersja: http://www.rkgalery.com/External/01a.jpg Memento mori jest sceną symboliczną o dość smutnej wymowie. Pokazuje dwa momenty ludzkiej egzystencji- dziecińsktwo ( które szybko się zapomina) i śmierć ( o której też nikt nie chce pamiętać)- początek i koniec histori o przemijaniu. Pierwszy plan jest inspirowany holenderskimi, XVII- wiecznymi przedstawieniami vanitas- z całą gamą występujących w nich symboli: książką pokazującą , że nawet wiedza nie chroni przed śmiercią, klepsydrą odmierzającą czas, czaszką, zgaszoną świecą, na pozór świeżymi owocami po których chodzą robaki, motylami symbolizującymi ulatujące ludzkie dusze. W głębi porzucone zabawki- ich właściciel wydoroślał, zestarzał się i wreszcie umarł. Teraz juz nikt nie pamięta tego miejsca ani osoby,która tu żyła, nikt nie zna imienia postaci ze zdjęcia. Wszystko przeminęło- zostały tylko przedmioty. Do kilku textur wykorzystałam fragmenty zdjęć, które następnie zostały przemalowane i obrobione. Dziekuję wszystkim za uwagę i komentarze. Memento mori is quite sad symbolic scene. It shows two moments of human existence- childchood (which gets forgotten very fast) and death (about which nobody wants to remember)- the begining and the end of story of passing by. First plan is inspired with XVII century Dutch vanitas scenes, with all spectrum of symbols commonly appearing in it: book (knowledge will not protect one from death), sandglass measuring flow of time, skull, blown out candle, fruit which are looking fresh but in fact worms are swarming in and around them, buterflies- symbols of human souls flying away. In depth left over toys are scattered- their owners grown up, get old and eventualy died. Nobody remembers the place nor person that lived here, nobody remembers name of the person from photo. Everything has gone, passed away- all that's left are objects. To create some of the textures I used fragments of photoses, which get re-painted and edited. Thanks for attention and comments.
-
Zapomniane miejsca: "Dzieciństwo- memento mori"
Rzeczywiście coś się zbaboliło koło kominka- już to poprawiłam i cienie - mam nadzieję są poprawne. Dziękuję bardzo, również pozdrawiam:)
-
Zapomniane miejsca: "Dzieciństwo- memento mori"
Dzięki za wszystkie sugestie i dobre słowa. Moja scena też w zasadzie jest już skończona- i z tego- dobrnięcia do końca jestem zadowolona najbardziej :) Minimalnie poprawiłam niebieską wersję ( która CHYBA będzie finalną) i już czułam się jak szczęśliwy człowiek, który dokonał dobrego wyboru...kiedy "urodziła" mi się inna wersja kolorystyczna. Zamieszczam obie z mocnym postanowieniem, że nie będę już eksperymentowała z tą sceną:) Jestem ciekawa Waszych opini.Pozdrawiam.
-
Wyścig: "Gladiatorzy naszych czasów- Gladiators of our times"
Koniecznie dopracujcie textury! To o czym pisał już bojar: textura drewna na "dyszlu" (?)- nie wygląda dobrze- jakby była przypadkowo wrzucona, można by tez dopieścić texturę na tych wąsowatych uchwytach...Pozdrawiam.
-
Zapomniane miejsce: "Luftwaffe"
Wyciszyłabym efekt "gorącego powietrza"-poza tym imponująca praca. Gratuluję!
-
Wyścig: "Gladiatorzy naszych czasów- Gladiators of our times"
Wszystkie modele wyglądają bardzo interesująco- zwłaszcza rydwany. Ciekawa jestem całości sceny, bo zapowiada się fajny wyścig szczurów:) Spieszcie się - zostało niewiele czasu! Pozdrawiam ( Tau- szybkiego powrotu do zdrowia życzę)!
-
Zapomniane miejsca: "Stara kaplica"
Troszkę przesadziłeś - moim zdaniem- z mgłą. Ale drzewa wyglądają świetnie- chyba nie trzeba ich poprawiać. Bardzo ładna scena!
-
Zapomniane miejsca: "Dzieciństwo- memento mori"
W komentarzach wskazywaliście na dwie wersje - trzecia odpadła. Wielkie dzięki- teraz przynajmniej mogę rzucać monetą:) Simple-man-> motyle symbolizują ulatujące dusze ludzkie- a także przemiany ( larwa->motyl)- dlatego są w mojej scenie. Przyznam, że też myślałam o trupich główkach (ćmach z Milczenia Owiec)...ale nie sądzę, żeby przy takim ujęciu były one rozpoznawalne.
-
Zapomniane miejsca: "Dzieciństwo- memento mori"
Panowie...łamiecie mi serce:)- byłam przekonana, że liczą się tylko druga i trzecia wersja....
-
Zapomniane miejsca: "Dzieciństwo- memento mori"
Mam dylemat... którą wersję wybrać?
-
Zapomniane miejsce: "Luftwaffe"
Sympatyczna czasia:) Poprawiłabym tylko tę część pod dziurą na nos- myślę, że "za szybko" kończy się tutaj ta czaszka, no i miejsce dziąseł powinno być bardziej pofałdowane.Szkoda było by też rezygnować z uzębienia pana pilota:) Przydały by się również jakieś pozostałości skóry, włosów, zabrudzenia- chyba, że oprócz jaszczurek grasują tam również mrówki, które obrały gościa do kości:) Całość sceny zapowiada się bardzo interesującą. Pozdrawiam.
-
Zapomniane miejsca: "Dzieciństwo- memento mori"
Dzięki za dobre słowo:)
-
Zapomniane miejsca: "Dzieciństwo- memento mori"
jaras->boję się, że po wywaleniu stołu i gratów stojących na nim ta scena byłaby ogołocona z sensu...ale dzięki za komentarz Leru->miałeś rację- ograniczenie sceny od góry mocno poprawiło kadr.Zastanawiam się nad dodaniem lekkiej smugi światła do widocznego okna- no i może jakiegoś dyskretnego karalucha na pierwszym planie:)(zwierze karaluch jest większe od zwierzęcia mucha- więc może będzie widoczne). Wielkie dzięki za rady. Pozdrawiam!
-
Zapomniane miejsca: "Dzieciństwo- memento mori"
Trochę eksperymentowałam :) Co sądzicie o takiej wersji? P.S. Życzę wszystkim Wesołych Świąt!
-
Zapomniane miejsca: "Dzieciństwo- memento mori"
Kilka małych zmian...
-
Zapomniane miejsca: "Dzieciństwo- memento mori"
Cruzh3r-> przyznam, że ze ścian i z podłogi jestem całkiem zadowolona, natomiast kominek, może rzeczywiście podłubię coś jeszcze przy jego materiale. Mdłe kolory- cała praca utrzymana jest w dość jednolitej tonacji i jest to celowy zabieg- nie chciałam efektu rozwrzeszczanych zabawek. Klepsydra jest zielona nie niebieska....pewnie się przejęzyczyłeś:) A motylki - nie są nad łożkiem -lecą do okna- w statycznym obrazku dość trudno pokazać trzepot skrzydeł. Motyle w europejskiej ikonografii są symbolem dokonującej się przemiany ( bo same przemieniają się z larwy w motyla) a także ludzkiej duszy. Podobnie jest z innymi przedmiotami- nie wstawiłam ich tam przypadkowo: klepsydra- odmierza czas, pokazuje jego upływ, zgaszona świeca symbolizuje "zgaszone" ludzkie życie, czaszka jest jak sądzę oczywista, książka- pokazuje, że nawet wiedza nie chroni przed śmiercią, maska (z dziecinną buzią) też jest już martwym elementem...itd. Wszystko razem ma pokazać, że od chwili narodzin jesteśmy skazani na przemijanie. Od razu dodam, że to nie ja wymyśliłam tę symbolikę-funkcjonuje ona od wieków w sztuce europejskiej i od dawna używali jej panowie (głównie) co wielkimi artystami byli:) W każdym razie dzięki za komentarze- teraz moim głównym problemem jest oświetlenie... więc będę wypatrywała waszych porad i dalszych komentarzy. Pozdrawiam!
-
Zapomniane miejsca: "Last temple of old cywilization"
Drzewo i skała wyglądają bardzo klimatycznie- texturka jak malowana! Podoba mi się takie zestawienie kolorystyczne. Rośliny wymagają jeszcze dopracowania - nie są zbyt dokładnie wycięte i bardzo widać, że są na plainach....ale poza tym scena zapowiada się fajnie. Trzymam kciuki i pozdrawiam!
-
Zapomniane miejsca: "Dzieciństwo- memento mori"
KoMic> o świetle już pisałam... z pewnościa będę jeszcze z nim walczyła. Natomiast jeśli chodzi o motyw przewodni- to zgodnie z tytułem "dzieciństwo- memento mori" chodzi o pokazanie elementów symbolizujących przemijanie na tle pokoju dziecinnego. Takie zderzenie dwóch skrajnych etapów: dzieciństwa i śmierci. Scena ma być symboliczna- pisałam o odwołaniu do XVII wiecznych holenderskich przedstawień vanitas. Napisz, które obiekty wydają Ci się zbędne i nie pasują do opisanej koncepcji...Będę też wdzięczna za sugestie dotyczące oświetlenia sceny. Pozdrawiam!
-
Zapomniane miejsca: "Dzieciństwo- memento mori"
Plyntex> pajęczyna rzeczywiście jest zdeczko do bani, zwłaszcza, że jedna się tu zjadowiła i wyszła biaława płachta- juz to poprawiłam i teraz powoli przyzwyczajam się do myśli, że dobra pajęczyna jest prawie niewidoczna:(.... Ania C> zdaję sobie sprawę, że sporo się już dzieje w mojej scenie...przyznam, że chciałam pofolgować trochę zawodowym zboczeniom i troszkę dopadł mnie horror vacui:) ale teraz już nie będę dodawala zbyt wielu nowych rzeczy- tylko na pierwszym planie pojawi się kilka maleńkich obiekcików, bez których ta scena nie miała by pełnego sensu. Zgadzam się zupełnie z pomysłem wyodrębnienia światłem maski i czaszki - muszę tylko popracować nad tym, żeby za bardzo nie odkleiły się od reszty... Polik> nad pierwszym planem rzeczywiście muszę popracować-w ogóle nad światłem... chcę by pierwszy plan był podkreślony, ale wszystko trzymało się kupy....znaczy razem:) Dzięki za wszystkie komentarze. Pozdrawiam!
-
Zapomniane miejsca: "Dzieciństwo- memento mori"
Zorientowałam się, że dodałam zły render...ten niewiele się różni- ale ma poprawione szkło klepsydry i lekko przesunięte światło