dysk ma ok 2 tygodni
pewnego dnie włączam kompa i ładnie pieknie ale jak doszło do właczania sie windowsa to ... lampka że dysk przacuje sie świeci i dalej nic :(
teraz nawet go bios nie wykrywa a jeśli mu sie uda to myśli nad tym chwile czasu
sprawdzałem scandiskiem jak mi sie go jakoś cudem włączyć udało i nie ma na nim błedu ( skanowanie powieżchni )
próbowałem już zmieniać taśmy itp. i nic nie pomaga
czy jest jakiś sposób na sprawdzenie go jeszcze inaczej ( może kiedyś sie właczy )