Zawartość dodana przez sinclar
-
The Killbox (UE4)
Nezumi - faktycznie tak jest napisane, ale to dotyczyło tylko multiplayera :). Tam jest błąd, który za chwile skoryguje. I wręcz przeciwnie, zachęcam wszystkich do robienia gier, to nieopisana, niesamowita frajda. Na necie jest masa informacji, tutoriali na YT i uważam, że każdy może to zrobić, tylko trzeba chcieć i mieć odrobine czasu. Co do assetów - wszystkie wyklikałem własnoręcznie. Gdybym ściągał assety, to by się mijało z celem, ale na sam koniec projektu pozwoliłem sobie użyczyć (już z lenistwa) kilka elementów jak wybuch, czy jakaś animowaną mapę - generalnie duperele. Modele pochodzą z mojej bazy i wszystko robiłem w locie, wedle potrzeb. Muzyka pochodzi z banku Paris Music, efekty pomagała mi zdobyć Ania a głos, który słyszycie, to syntezator. Zamęczałem też znajomych, którzy robili za betatesterów. Adek - dziękuję :). Kiedy będzie można pobrać? Mam nadzieję, że uda się to zrobić do końca stycznia.
-
The Killbox (UE4)
Tak po prostu. To był przypadek. Miałem kilka dni wolnego i zacząłem się bawić Unity, po kilku dniach przerzuciłem się na UE4 i tak zostało. Nie jest wymagana znajomość programowania, żeby zrobić grę w UE4 (BP doskonale rozwiązują ten problem), aczkolwiek przydaje się umiejętność logicznego myślenia. To wszystko, plus chęci :). Tak, to moja pierwsza gra a będąc precyzyjnym - to był bardziej poligon doświadczalny. Czym się zajmuję? Do tej pory starałem się być grafikiem, ale mam/znam już nowe zabawki, tak więc teraz chciałbym połączyć jedno z drugim. Ile mi to zajęło? To jest trudne pytanie i nie znam na nie odpowiedzi. Bywało, że miesiącami nie dotykałem tej gry, ale zacząłem chyba 2 lata temu i starałem się nad nią pracować między normalnymi projektami, co było swoistym wyzwaniem.
-
The Killbox (UE4)
Cześć wszystkim, chciałbym się z Wami podzielić moim małym projektem. Jakiś czas temu coś mnie wzięło i zrobiłem grę. Historią, jak to się wszystko zaczęło zanudzać Was nie będę, ale śmiało mogę powiedzieć, że był to dla mnie przełom (nowe emocje/energia), po którym zdecydowałem się iść w tym właśnie kierunku. Nie jest to oczywiście gra roku, ale jestem z niej dumny i szczęśliwy, że się udało. Celem gry jest ucieczka z wyspy. Jest sporo biegania (na początku to głównie ucieczka) i strzelania - są różne typy broni (każda ma specyficzną cechę jak np. drony, termowizja, stealth, dezintegracja, detonacje bomb itp.). Mamy oczywiście zacne bestiarium, pułapki, zabezpieczenia, komputery dzięki którym możemy przykładowo ogłuszyć, czy uśmiercić przeciwników, wyłączać zabezpieczenia itd., dla tych co lubią czytać jest i mała historia. Grę można ukończyć w dwojaki sposób - są to zadania wymagające odrobiny sprytu (main objectives) i skoncentrowane na strzelaniu (kill tasks). Po wykonaniu zadań otrzymujemy dostęp do walki o finał. Z gameplaya możecie wywnioskować, że głównie się biega i strzela, ale to nie do końca prawda. Na początku niezbędny jest plan działania, bez niego szybko zakończycie rozgrywkę. Gameplay nagrałem w trybie "godmode", ze wszystkimi zabawkami i sporym pancerzem, bo wciąż i wciąż tam ginę. Jest też prościutki multiplayer i taka moja rada, jeśli zdecydujecie się kiedyś zacząć przygodę z grami, odpuśćcie multi, przynajmniej na początku, to było piekło. Serio. Aha! Warstwa audio-wizualna jest hmm.. no nie jest to doom, ale koncentrowałem się głównie na ogarnięciu UE4, więc.. no. Poniżej załączam ostatni gameplay, który udało mi się nagrać.
-
Reel & making off
Dzieki! Coz, zapewne w naszym kraju a juz w szczegolnosci w CG, w ktorym cos z czegos wyrasta.. katedralne wycieczki sa nieuniknione, ale nie - nie bylo to moja inspiracja. The loop ma dla mnie szczegolne znaczenie i czytam go na swoj sposob, na sposob nie zwiazany z niczym innym.
-
Reel & making off
Pewnie - prosze bardzo -
-
Reel & making off
Cześć forumianie, wrzucam małego 3D reela z making off. Jeszcze nad nim (chyba) posiedzę, ale póki co jestem pogodzony z tą wersją ;) - miłego!
- The LOOP
-
The LOOP
Dziekuje za komentarze, zarowno te budujace jak i heh, zastanawiajace. A zatem po kolei. Muzyka. Przez blisko rok obowiazywal jeden, wczesniej wybrany dubstepowy song i calosc zbudowalem wlasnie na nim, ALE - po 3 zyliardach odtworzen, mialem juz jego serdecznie dosyc, stad decyzja o zmianie podkladu. Nowy kawalek niemalze od razu "usiadl" i po kilku drobnych zabiegach lezal z obrazkiem jak ta lala. Animacje sie nie powtarzaja. Byc moze niektore sa pozornie zblizone, ale jest to powodowane specyfika projektu. Kopniecia, skoki etepete w wykonaniu jednej osoby, sa z natury do siebie podobne. Chyba najwiecej czasu, jesli mowa o recznej robocie dotyczyla wlasnie animacji. To byla jedna z pierwszych sesji chlopakow z ograniczona liczba kamer i mozecie mi wierzyc na slowo - bywalo, ze przez ponad tydzien (wylaczajac czyszczenie), siedzialem nad jednym ujeciem. Wpadlem troche we wlasne sidla zakladajac, ze mocapy wszystko rozwiaza... otoz nie rozwiazaly :) Praktycznie kazdy mocap byl bez poczatku i/lub konca z wieloma bledami, ktorych - umowmy sie - ciezko bylo uniknac starajac sie uchwycic te blyskawiczne ruchy ninji. Wiele ujec to po prostu reczna robota. Jesli zas chodzi o storyboard, to z racji tego, ze rysuje jak zjarana malpa, preferuje mozliwie jak najbardziej dokladne animatiki - tak mi sie lepiej pracuje. Od razu ustawiam wstepne kamery, montuje calosc i wiem na czym stoje. Pozdrawiam. a.
-
The LOOP
Dziekuje chlopaki za wszystkie komentarze, doceniam. Przez chwile zastanawialem sie, czy odnosic sie do (umowmy sie - subiektywnych) konotacji z "Katedra" Tomka, ale wolalbym nie rozwijac tego tematu ;). Jesli czesc z Was widzi jakiekolwiek analogie do takiej animacji, to moge odczytac to tylko jako komplement. Drugi istotny element na ktory chcialbym zwrocic uwage to interpretacja. Niezwykle trudno w odgornych zalozeniach autora uzyskac dany efekt przemawiajacy do wiekszosci - material odczytujemy autonomicznie, przez pryzmat doswiadczen/okolicznosci a podjecie proby dogodzenia wszystkim to oczywiste i raczej szalone nap.. sie ze sciana. W mojej ocenie, jesli tylko glowa otwarta - glebie znajdziecie w hmm.. kamieniu na piasku a proba definiowania sztuki to kolejna sciana...........................................................................na ktorej co do zasady, mozna trwale uszkodzic glowke. ALE, wracajac juz do animacji, zalaczam do postu kilka kolorowych shootow, bo taka wersja - tytulem ciekawostki/eksperymentu - tez powstala.
-
The LOOP
Cześć wszystkim! Anima powstała w najlepszym sofcie do tego typu zadań - 3dsmax'ie we współpracy z fume, krakatoa/magma, TP, motion builder, rayfire/pulldownit i kilkoma innymi programami, plugami - wszystkim tym co było w danej scenie potrzebne. Pomysł na całość był inspirowany mega starym muzycznym klipem z Chloe Bruce co w połączeniu ze swoista fascynacja sztukami walki/kata zaowocowało powyższym materiałem. Plan był prosty - znaleźć ninje, zorganizować sesje mocapowa i skleić całość pod muzykę. To tyle, jeśli chodzi o założenia.. później już jest tylko ciemność i horror z tym, ze horror w tym przypadku to czysty eufemizm ;) Prace nad całością trwały grubo ponad rok z tym, ze połowa tego czasu to, uzbrajanie się w cierpliwość w oczekiwaniu na render, symulacje, potwory. Interpretacja animacji to dalece indywidualne pole. Dla mnie to zrywanie się każdego dnia, walka z hmm.. przeciwnościami losu etepete - taka metafora życia. Równie dobrze, można to zawęzić do podskakującego, dymiącego robocika, wolna wola przecie :).
-
The LOOP
Zalecam w HD Wykonał: Arkadiusz Jurcan Efekty dźwiękowe & muzyczny mix: Anna Kufirska Mocap aktor - mistrz kata: Michał Chmiel Sesja Mocap: Michał Hrydziuszko, Adrian Perdjon Muzyka (Paris Music): "The path I have chosen" Specjalne podziękowania za sprzętowe wsparcie dla Platige Image i Post Meridian
-
Studio ORKA - Compositing Artist
Studio Produkcyjne ORKA w Warszawie, poszukuje Compositing Artist z min. 3 letnim doświadczeniem. Rekomendowane oprogramowanie: After Effects/Nuke Praca na miejscu w siedzibie Studia Orka w Warszawie przy ul. Bukowińskiej 22. Portfolio/demoreel i CV proszę przesyłać na adres: [email protected]
-
Studio ORKA - ANIMATOR
Studio Produkcyjne ORKA w Warszawie, poszukuje Animatora z min. 3-letnim doświadczeniem. Rekomendowane oprogramowanie: 3dsMax/CAT/MotionBuilder/opcjonalnie Maya. Praca na miejscu w siedzibie Studia Orka w Warszawie przy ul. Bukowińskiej 22. Portfolio/demoreel i CV proszę przesyłać na adres: [email protected]
-
animacja 3D: Kanon Basni Polskich
Cos w tym jest. Do dzisiaj nawet po kilku piwach nie moge wymowic tego imienia ;)
-
KARA -Quantic Dream
swietne i juz jestem fanem tego dema. polecam.
-
Zwiastun filmu: "Bazyliszek"
Witam wszystkich, w imieniu calej druzyny dziekuje za komentarze. Za jakis czas odswieze watek z bajkami i odniose sie do pytan i wszelkich kwestii zwiazanych z tematem a przy okazji z przyjemnoscia zaprezentujemy kolejny zwiastun bajki "O zlej ksiezniczce Kunegudzie" i ciut update'owanym bazyliszkiem (min. ten nieszczesny lipsync ;). Zmiany te nie wplyna jakos dramatycznie na calosc, ale chcielismy zaprezentowac Wam bazyla w pelnej krasie i to bylo powodem dla ktorego sami nie umiescilimy animy na forum a jesli czas pozwoli calosc dodatkowo ubarwimy konceptami jak i kulisami powstania zwiastunow, tak wiec jeszcze prosze o odrobine cierpliwosci. Pozdrawiam a.
-
Paths of Hate na Comic - con 2011
Oj Damian, wiem, ze duzo Cie to potu kosztowalo, ale warto bylo ;) pozdro
-
animacja 3D: Kanon Basni Polskich
Zgoda, ale nie w tym przypadku. Jesli to ma byc 7-10 min basn, ktora w swoim zalozeniu ma oddac pewna tresc w takiej a nie innej konwencji to zwyczajnie nie ma takiej mozliwosci a jesli juz jest to niezwykle trudne i mozesz mi wierzyc, ze w swiecie doskonalym z przyjemnoscia doprowadzilibysmy baje do stanu z ktorego bylbys zadowolony a i pokusze sie o stwierdzenie - wniebowziety ;) Wiesz, to na co mozna sobie pozwolic przy pelnym metrazu i w 2d niekoniecznie sie sprawdzi w 3d.. na melancholijne wstawki i surrealistyczne przerywniki zabarwione relaksujaca muzyka nie mamy czasu a material ten, przyznasz - jest w odbiorze na tyle subiektywny co ideal kobiety.. pozdrawiam arek
-
animacja 3D: Kanon Basni Polskich
Wersja rezyserska BR nie powstala powodowana drazniacym narratorem. Ten zabieg byl konsekwencja profanacji wizji Scotta przez producentow i tylko srodkiem a moze i az.. (jesli tak, to tutaj przyznam Ci racje) do realizacji tej jedynej - wlasciwej i decelowej. mookie - nie odpowiem na to pytanie ;)
-
animacja 3D: Kanon Basni Polskich
Zgoda - w przypadku rezysera pokroju Bergmana, ew. jak jestes co najmniej wspolproducentem. Jak juz wczesniej pisalem - dostajesz scenariusz i owszem, mozesz zawalczyc o zmiany z takim czy siakim skutkiem, ale rzeczywistosc nie jest taka rozowa.
-
animacja 3D: Kanon Basni Polskich
To jest basn - ma przede wszystkim OPOWIADAC historie a czy za naratora bedzie min. robil bohater to juz decyzja, ktora zostawia sie scenarzyscie, ktory moze i spotkal na swej drodze reguly P.Weresniaka, ale na szczescie lub tez nie przeszedl na druga strone ulicy. Owszem, mozna zrobic bajke/film bez dialogow, narratora, ba! - mozna nawet darowac sobie obraz i nagrac ambientowe sluchowisko, ew. nakrecic pacynki.. Chcialbym tylko przypomniec, ze rozmawiamy o ZWIASTUNIE, ktory ma taka a nie inna forme a dyskusje na temat umiejetnosci p.Wierzbiety zostawmy na pozniej ;)
-
animacja 3D: Kanon Basni Polskich
Oj, po prostu pieknie sie tutaj roznimy. Nie uwazam, ze myslenie na glos w filmie to slabosc scenarzysty, tylko za forme czasami bardziej lub mniej udana, ale zawsze forme i swoista juz konwencje wprowadzenia widza w obrazek. Mozna to traktowac jako droge na skroty, ale uwmowmy sie, ze jest to dalece subiektywny p-kt widzenia - jeden lubi rozdmuchana forme narracji, drugiemu wystarczy lakoniczna informacja majaca to do siebie, ze zostawia nam miejsce na wyobraznie. jaras - oczywiscie, ze mamy. Przy tego typy projektach zawsze zaangazowana jest osoba stricte zwiazana z tematem - nie pamietasz jak np. przy wiedzminie wszystko konsultowalismy z psychologiem? Bez opini fachowca ani rusz ;)
-
animacja 3D: Kanon Basni Polskich
bigu - moze i tak wlasnie jest, ale zauwaz, ze czesto i nie mowie tutaj tylko o bajkach bohater mysli na glos tudziez deklamuje do rozdeptanego pajaka. Jest to wbrew regule o ktorej piszesz niejednokrotnie najlepszy sposob na szybkie nakreslenie sytuacji. Ciezko by bylo animatorowi pantomima opowiedziec o samotnosci i checi podtrzymania gatunku (no to akurat mozna stosunkowo latwo pokazac, ale rodzicom poruszajacy biodrami olbrzym mogloby sie srednio spodobac ;). Pamietajmy o grupie docelowej, bo to co nam wydaje sie oczywiste dla dzieciaka niekoniecznie jest zrozumiale.
-
animacja 3D: Kanon Basni Polskich
breja - pomyslow na uatrakcyjnienie zwiastuna bylo wiele. Przyklad - smetek wypowiada kwestie "szukam olbrzyma, ktory niezle (pauza) wyglada" a mogloby byc tak "szukam olbrzyma, ktory niezle SIE (pauza) wyglada". Niby jedno slowo a wiele zmienia. Dziecko nie zrozumie a dorosly, albo sie usmiechnie, albo wylaczy bajke ;) Wstepne i pozniejsze rozmowy z "gora" potwierdzily moje obawy co do wizji bajki, jaka by chcieli dostac i wierz mi, ze wprowadzanie jakichkolwiek zmian w zaakceptowany przez caly pion scenariusz przypominalo przepychanie ustawy w procesie legislacyjnym w sejmie z mniejszoscia glosow.. Docelowo postaci mialy sie niemalze caly czas usmiechac, w zadnym wypadku nie mogl pojawic sie cien agresji i to akurat jest w tym przypadku zrozumiale, ale coz.. bardzo to ograniczalo ekspresje postaci. Nawet to wahanie smetka o ktorym piszesz bylo ryzykowne i pokazalem to dopiero na kolaudacji jak i kilka innych, trywialnych elementow, ktore z trudem przemycilem.. Ale najwazniesze, ze w ogole moglismy to zrobic, bo mimo naprawde ciezkiej pracy w to wlozonej dobrze sie przy tym bawilismy.
-
animacja 3D: Kanon Basni Polskich
Dzieki za komentarze, glownie za te przychylne, a te nieco mniej postaramy sie z trudem wziac pod uwage przy nastepnym zwiastunie. Wlasnie zamknelismy etap konceptow postaci i juz pomalutku zabieramy sie za animatik. A tak spinajac klamra Wasze powyzsze mniej lub bardziej trafne (niestety;) sugestie/opinie musze stwierdzic, ze macie absolutna racje. Bezwzglednie ;) pozdrawiam