Wymiary możemy sprawdzić w edytorze materiałów, nie musimy otwierać katalogu z blueprintem. Obejrzę do końca i dopiszę jeszcze cosik.
Ogólnie wydaje się być ok, tylko lekko przynudza :-). Jest kilka czynności które się powtarzają, a można by je uprościć. Wycinanie części blueprintów, obracanie ich w maxie. (np.włączony skok, łapanie za oś obrotu i z łapy obrót o 90st. byłby szybszy)
No i wpadki językowe o których pisałeś. W oczy rzuciły mi się fil (fajl) i w perspektiwie (perspektywie albo perspektiw)