hmmm...ciezko powiedziec... format jest dosc duzy w oryginale... druk na A3... myśle że okolo 20 (:/) godzin wieczorami... ogólnie od półtora tygodnia tak to skrobałem... chyba jeszcze dodam jakieś ptaszki i ze 2 postacie...
Jak spojrzałem na to pierwszy raz to myslałem, że to coś co powiewa przy... harpunie (?) to latający smok w oddali. Zrób stadko takich smoków krążacych po niebie i masz dragon slayer`a jak znalazł. ;)
Pędzelki testowałem i kawałek po kawałku wyszło to... płaskie, perspektywa poszła na urlop, zaraz za nią kadrowanie, no i kompresja trochę zeżarła ale fun art jest fun art :]
hmmmm...
Światło jest mało przekonujące. Niby ostre z góry, ale dół tak samo widoczny, cienie słabe. Na sznurze wogóle go (światła) nie ma. "Promienie" rozchodzą się z lekka nie przemyślanie, myslę że lepiej wyglądałyby jeżeli tworzyłyby cienie pod oświetlonymi częściami ..hmm... robota?... Jego cześci nie rzucają wogóle cienia na inne jego części (o lol jakie zdanie ;) )... Natomiast ze swiatłem z tych okienek wogole coś się złego dzieje. Jakbys wyłączył oddziaływanie na obiekt. Scenkę trudną sobie wybrałeś, jesli chodzi światełka. Ale spoko, ja tylko tak sobie gadam :] Podoba mi sie główka tego czegoś... wisielczy humor...
pzdr...
kurde... doba powinna miec 48 godzin :/
dużo pracek... nie komentuje, bo się nie znam... leander, misiekhc, Drug, little-ninja, tiger1313, remament ... miło się ogląda... a w każdym bądź razie zapisuję na dysku ;)
pzdr...
masakra... zacząłem rysować ołówkiem... nie wiem to chyba przez te święta i napatrzyłem się trochę na forum i się mi zachciało... wybrałem 3 w/g mnie najlepsze.... 1 z ilustracji w książce... 2 gorzej bo całkiem z główki, a 3 z foty żeby zobaczyć jak to jest... do pozowania chętnych nie było ;(....
Świetna kreska.... aż mi się zachciało coś takiego realistycznego narysować... i tak przy okazji o co chodzi z tym papierem fotograficznym?... bo juz któryś raz to słyszę... a ja na ten temat malutko wiedzieć...
ja tam sie na takim rysunku nie znam... i chyba w swoim zyciu moze ze dwa razy narysowałem coś z natury czy ze zdjęcia... ale wydaje mi sie te cienie, czy walor...nie jestem pewien jak to sie nazywa, to lepiej by wypadł gdybyś to pociągnął jakimiś kreskami... teraz to jak na to patrze to mi sie wydaje jakbyś poprostu rozmazał krawędzie... ale tak ja mówie ja sie nie znam...