http://www.zswsucha.iap.pl/STREFA_U/antyarmy/antyarmy.html#6
"Tak, istnieje coś takiego, jak sumienie, mimo, ze zawsze myślałeś, ze jeden wielki blef. Sumienie ci nie pozwala, po prostu nie możesz służyć w wojsku, nie ma szans, bo to jest dla ciebie niedopuszczalne. Musisz to dobrze uzasadnić, sugestie: zabijanie ludzi jest nieetyczne, szkolenie w strzelaniu jest oczywistym wstępem do szkolenia w mordowaniu na rozkaz itede. Nie dopuszczasz w ogóle przemocy, jesteś przeciwko stosowaniu siły. (uwaga: TU JEST ICH STARA ZAGRYWKA! - "a jak pana napadną na ulicy, to się pan nie będzie bronił?" Twoja odpowiedz version 1.0: "nie, będę biernie opierał się fizycznej przemocy, tak jak robił to mój idol Mahatma Gandhi". Twoja odpowiedz version 2.0: "oczywiście, ze będę się bronił. Mój sprzeciw wobec przemocy nie wyklucza prawa do aktywnej samoobrony w sytuacjach zagrożenia życia, ale niestety, proszę pana, nie widzę związku miedzy bronieniem się przed napadem na ulicy a mordowaniem cywilów, kobiet i dzieci w imię interesów państwa") "
:D:D:D