>> huzdebos: no offense, ten wymyk z xywką nie miał być złośliwy, Szefie ;) Co do "Fantastyki" to pewnie coś w tym jest, choć w tamtych latach eksajtowałem się Scooby Doo na proziben w pierwocinach kablówki... więc nie wiem :)
>> nicponim: czepiasz się :P. No dobra, może nieco kuleje, ale będę nad tym pracować.
Wrzucam jeszcze jedną starszą prackę, która powstała kiedyś z rozpędu w ok.2h, więc jestem z niej zadowolony :D No i biorę się za coś nowego, żeby nie było, że tylko odgrzewam. Pzdr