Może się czepiam, Pablo, ale przeszkadza mi coś w Twojej postaci. Odbieram ją ogólnie z zachwytem ale głowa, moim zdaniem, mogłaby być wysunięta do przodu. On krzyczy, coś go boli, niewątpliwie to postać przeżywająca emocje... a wówczas(nawet zwierzak) trochę się garbi, zmienia się jego (pionowa) geometria ciała....
Jeszcze lawa... Ta zastygła już, powiedzmy u podnóża jest zaokrąglona.
Powodzenia[mruga]