gryzoon

Modo powstało na bazie modelera z wersji 7.5 (o ile dobrze pamiętam) kiedy to cały team, który pisał modeler odszedł od Newteka i zrobił własy tool (Modo) od tego czasu w drodze ewolucji obu programów wiele się zmieniło (dodam że pierwotnie Modo było wierną kopią Modelera - nawet z ustawieniem interfacu, różniło się kolorem interfacu i wyglądem przycisków) - tu mała próbka :) Modo jest bardzo dobre do modelowania i tego mu odebrać nie można - ale nie zmienia to faktu że modeler w LW też ma swoje plusy - porównywanie obu softów uważam za trochę nie na miejscu - LW to kompleksowe rozwiązanie do produkcji 3D, a Modo to modeler z opcją renderingu i animacją (ostatnio)

Sposobów na odbicia z HDRki jest kilka 1. z kulki (obiektu) - może być widoczna lub nie (włączasz odbicia/wyłączasz Object Properties->Render->Unsean by Camera 2. z pluginów w Effects->Add Enviroments - kilka do wyboru :) 3. z surfacu modelu - Spherical Map lub Ray Tracing + Spherical Map Wariant jaki wybierzesz jest mocno uzależniony od efektu jaki chcesz osiągnąć. Część z tych wariantów jest dobra do odbić ale np. nie do świecenia z HDRki (do tego używasz opcji z pkt. 2) - samą HDRką możesz też sterować z poziomu Image Editor->Processing->HDR Exposure Co do świecenia HDRką przeczytaj też sobie dobry artykuł na ten temat - http://www.except.nl/lightwave/RadiosityGuide96/

Dla mnie zasadniczą wadą było to że wybór koloru zawsze trzeba było potwierdzać kolejnym guzikiem USE (o ile dobrze pamiętam) i przyzwyczajony byłem do standardowego pickera, który jest w każdym sofcie - koniec końców wywaliłem go. PS> po tym screenie który wkleiłeś widzę że pojawiła się nowsza wersja niż ja miałem i nie ma tam magicznego guzika USE :) więc pewnie coś poprawili

Ja mam dość prymitywną metodę na sterowanie gradientem :) podpinam go do światła (które nie świeci - jest wyłączone i działa jako null) - czyli ustawiasz Light Incidence i zaznaczasz to puste światło - działa jak trzeba

fajny, ale ma też swoje wady :) używałem go dość długo ale powróciłem do standardowego pickera :)

Prostszy i łatwiejszy sposób to dać normalnie HDRke i na Background Image wczytać zwykły czarny obrazek (lub w takim kolorze w jakim chcemy naturalne tło). Wtedy nie trzeba się bawić w robienie kulek :) EDIT: Nie zauważyłem ale kolega już to napisał - więc metodę już znasz :)

Newtek coś znowu uaktualnił na swojej stronie odnośnie CORE Nowości w CORE: -Parametric Modeling (using a modifier stack). -Advanced Rendering (viewport preview capable of rendering GI etc.) -Dynamics (via Bullet Physics Library). -Animation (animate modeling tasks using expressions, python etc.) -Architecture (written from the ground up, GPU aware, node-based) Mam pytanie do tych do kupili HARDCORE MS - warto to kupić i pobawić się tą betą? Czy czekać na jakieś RC ? Mnie intryguje bardzo (Bullet Physics Library) no i wspomaganie przez GPU - boję się tylko, że to tylko suche teksty newteka, żeby sprzedać coś co nie działa.

Ja próbowałem kupić bezpośrednio w newtek-europe - ale konwersacja nam się nie kleiła bo opóźnienia w odpowiedziach miałem do 1 tygodnia (może dlatego, że przy okazji chciałem zrobić upgrade VT[3] i grzebali się z wyceną) :) ostatecznie kupiłem w Quedex - cenowo wyszło mi podobnie, a przynajmniej miałem normalną FV, a nie europejską eksportową. Co do zakupu softu z USA to nie polecam takiej praktyki - trzeba dokładnie czytać, gdzie dany soft można używać - np. Adobe kupiony w USA zdaje się, że ma zapis o tym że używać go można tylko na terenie USA i Kanady - ja mam wersje z USA Premium Production CS3 i zapomniałem przed reinstalem zdezaktywować licencje to po telefonie do Adobe powiedzieli mi że warunkowo mi ją aktywują - koniec końców skończyło się zakupem nowego pakietu.

No wszystko OK - ale jak zrobisz UV w momencie kiedy: 1. masz obiekt A (zwykle polygony) i UV już jest zrobione 2. robisz sub-d catmull-clark i już masz zwalone UV (łącznie z tym, że mi się wali viewport na catmullu) lub masz obiekt np. twarzy, zwierzaka itd. sporo zagięć - zrób RELAX na edgach :) Dla mnie osobiście UV w LW są kiepskie (z resztą nie tylko UV, parę rzeczy jeszcze kuje w oczy)

Ja używam LW jeszcze od wersji na Amidze z Video Toasterem :) czyli od początku jak powstał i szczerze powiem że obecna wersja 9.6 LW jest najbardziej stabilną jaką do tej pory widziałem - przy czym funkcjonalność od wersji 7.0 baaaardzo się zmieniła na korzyść. Co prawda nie robię rigów, ale z tego co widziałem na tutkach i filmikach to Newtek bardzo mocno usprawnił te kwestie.

nie wiem jak jest w przypadku Mac Pro - ale chyba metoda postawienia screamer neta jest taka sama jak na PC Postaram Ci się trochę opisać co i jak - może coś Ci to pomoże: 1. Musisz mieć komputer do którego mają dostęp po sieci końcówki renderujące 2. Mapujesz na nich komputer jako np. X:/ czy inna literka - najlepiej na wszystkich taka sama 3. Na każdym komputerze renderującym tworzysz taki plik.bat żeby odpalić LWSN LWSN.exe -2 -dx:\content\ -cx:\content\lw3.cfg x:\content\command\job1 x:\content\command\ack1 Gdzie x:\ to ten Twój dysk sieciowy COMMAND - to katalog gdzie przechowywane są informacje o tym co każda z końcówek ma robić (czyli np. liczyć klatke XXX z sceny YYY) ACT1 i JOB1 - oznacza ze to komputer renderujacy nr 1, 2, 3, .... - wiec jak chcesz miec wiecej zmieniasz cyferki na kolejne - czyli: ACT1, ACT2, ACT3, ACT4,...... i JOB1, JOB2, .... LW3.cfg - to config od lightwava 4. Jak stworzysz sobie takie baty na każdym z komputerow, odpalasz je i pozniej w LW masz NETWORK RENDERING - tam w COMMAND DIRECTORY podajesz katalog w ktorym są pliki ACT1 i JOB1... 5. Wciskasz Screamr Init i LW powinien wykryc i pokazac na liscie komputery ktore sa gotowe do renderingu Zasada jest taka ze Scena i wszystkie rzeczy do niej musza byc na dysku sieciowym np. X:/ Najlepiej zrobic sobie kopie LW na dysk sieciowy wraz z configami (dongiel nie jest potrzebny do LWSN)

Produkcje filmowe i gry powstają na produktach Autodesk'a dlatego bo kupili już prawie cały soft do 3D z rynku :) choćby dwa duże softy XSI, czy MAYA - a 3DS max był popularny bo dawał wiele rozwiązań z pod palca (co na początku pracy w nim było fajne) i co chyba najważniejsze był rendererem dla Auto Cada (takie było jego pierwotne założenie - później to już była ewolucja) Filmik, który pokazałeś to przykład jak działa dobrze zrobiony rig na XSI i LW - wszystko to kwestia umiejętności i poruszania się w danym sofcie Kolega Elgatoloco ładnie napisał - LW błyszczy - owszem jest dobry, ale ma też swoje bolączki, jak każdy soft - nie ma jednego super dobrego softu który wszystko potrafi - no może poza Houdini'm :) Co do Modo to jak by nie było to stworzyli go ludzie, którzy zrobili Modeler do LW - odeszli i powstało MODO - sądzę, że takie połączenie LW z MODO już nie nastąpi :) Wracając do tematu - to jak już wspomniano są wersje Trial - ściągnij zainstaluj - zobacz w czym się dobrze czujesz - nie ma dobrego i złego wyboru - w studiach graficznych przoduje Maya i XSI, później MAX i gdzie nie gdzie LW (u nas w niewielu studiach graficznych napotkasz LW). Osobiście (ledwo mi to przechodzi przez gardło jako user LW od wersji z AMIGI jeszcze) to polecam Ci Maye - bardzo duże możliwości graficzne jak i opcja na przyszłość związana z ewentualną praca jak będziesz dobry :)

Hm... ja mam LW 9.3 w domu i 9.6 w firmie - na obu Rounder działa bez zarzutu - LW wiesza mi się tylko przy Fprime czasami (jak przesadzę z siatką :) ), a używam wielu opcji i możliwości LW w modelerze i layoucie. Ja czekam aż Newtek wypuści CORE - tam pewnie dopiero będzie meksyk :)

Użyte opcje to nic innego jak Knife, Weld (do zlepiania punktów) no i Band Saw (lub Band Saw Pro) można się też wspomagać Add Edges, a do wytłaczania wielu face'ów używa się Smooth Shift (Bevel to raczej do wypychania pojedynczych face'ów) - wszystkie te narzędzie masz standardowo w modelerze.