Kris_R

Hmm.. widzisz. Każde ujęcie rozpatruje się dość indywidualnie - pogadamy zatem o tym co tu napisałeś. Green Screen... jeśli kręcisz materiał na greenie ruchomą kamerą, to trackery/markery będą potrzebne. Właśnie po to, żeby później odtworzyć ruch kamery z planu filmowego w 3d. Dzięki temu można do ujęcia dorzucić dowolne elementy 2d/3d i będą siedziały gdzie trzeba. Technik oczywiście jest kilka, markerów też kilka typów. Trochę to kwestia gustu ale nie do końca. Podobnie jest z doborem koloru green czy blue.. niby wsio ryba ale nie do końca :) Najbardziej powszechne programy, które służą do trackowania (tak - trackowanie i match moving to to samo) to między innymi Boujou, PFtrack, Matchmover.. czasami moduł Maya live daje radę.. maxowego trackera nie polecam - innych osobiście nie znam. Scenariusz z szybą: jeżeli chcesz wlecieć do samochodu czy mieszkania przez zamkniętą szybę, to oczywiście wlatujesz przez otwór i potem wstawiasz szybę cyfrowo. Ale to akurat przypadek szczególny bo przeważnie szyba jest takim płaskim prostokątem.. szyby samochodowe czasami ciut inaczej się traktuje - ale taka okienna to zwykły track 3d - posprodukcyjny corner pin by wystarczył... inny przypadek... filmujesz swój pokój. Masz nakręcone ujęcie. I potem masz ochotę trochę zmienić scenografię. Dodać fotel w kącie, fazon przy oknie, obrazek na ścianie itp. krok 1: wrzucasz ujęcie do jakiegoś trackera (Boujou dajmy na to) - nie potrzebujesz markerów jeśli tło jest wystarczająco bogate i kontrastowe - program sam znajdzie punkty, które nadają się do śledzenia i się do nich przyczepi... z takiego programu dostaniesz w efekcie końcowym wirtualną kamerę, ruszającą się identycznie jak ta, którą kręciłeś ujęcie w pokoju. Eksportujesz do swojej ulubionej aplikacji 3d. krok 2: już w programie 3d dostawiasz elementy, którymi chcesz uzupełnić ujęcie. Można dodawać.. można też odejmować, demolować, wymazywać itp - wiadomo. krok 3: oświetlenie - dobrze jest mieć możliwość pobrania póbki otoczenia (HDRI probe) - dzięki temu można precyzyjnie odwzorować oświetlenie w pokoju w aplikacji 3d. To zaoszczędza sporo czasu i kłopotów - niekiedy jest wręcz niezbędne. Jeśli tego nie masz, technik jest kilka. Robienie zdjęć piłkom pingpongowym lub innym gładkim (najlepiej matowym i szarym) - można później odczytać kierunek i kolor światła w danym punkcie pokoju, analizując zdjęcia. Inne rozwiązanie to oświetlanie "na oko" - też można. krok 4: render passy - renderujesz obraz w kilku przebiegach separując poszczególne właściwości materiałów - przeważnie cienie osobno, refleksy osobno, specular osobno, diffuse osobno, Zdepth osobno.. itp - zależnie od potrzeb w danym ujęciu, silnika renderującego itp. krok 5: złożenie warstw w aplikacji do kompozycji (After FX, Digital Fusion, Nuke... teraz XSI, Maya, Max, Blender i nie wiem co tam jeszcze mają swoje małe moduły do kompositingu i można sobie świetnie tam podziałać jak chodzi o zwykłe składanie warstw. Niektóre scenariusze compositingu bywają jednak dość hardcorowe i wymagają bardzo specjalistycznych narzędzi. Oczywiście na tym etapie też odbywają się korekcje koloru, spasowanie kontrastu, balansu bieli i oczywiście dopasowanie ziarna.. tak aby materiał 3d jak najmocniej się zintegrował z materiałem video. Tyle na rozgrzewkę i pobieżnie - temat jest głęboki i szeroki. Pozdrawiam

Haha :) śmiesznie się czyta takie mini wątki narzekackie :) może rzućcie sobie okiem na wypowiedzi ludzi, którzy pracują w Ubisofcie w Montralu i robią Asassins Creedy i inne cuda, wypowiedzi ludzi siedzących w branży 3d po same zakichane dziurki od nosa. Zapraszam na CGtalk i na ZBrushcentral. Żałosne trochę jak się czyta takie narzekanie. Z mojej strony.. poczekajmy - nie ma co pochopnie oceniać - na prawdę. Ja myślę, że wielu artystów pracujących z ZB na codzień znajdzie zastosowanie produkcyjne dla tego typu ficzersów. Jeśli komuś nie będą potrzebne to nie będzie używał. Tyle.

TIJO! :) ostro .. najbardziej artystyczny smok z wszystkich w tym speedzie. Po prostu prawie jak namalowany.. czuć rękę mistrza :) czuć zamaszystą rękę... podoba mi się takie niecodzienne i niesztampowe podejście do tematu.

Fajnie sobie poczynacie :) Wrzucać wrzucać bo czas się kurczy!

Osz - tego się nie spodziewałem.. to stary kotlet robiony na szybko dla zabawy. Ale skoro go tu wrzuciłem, to pewno musiał mi się trochę podobać. Jeśli Wam też jakoś leży to tym bardziej mi miło :)

Uch :) świetny detal na podjeździe... drzewo pierwszoplanowe w porównaniu z tymi z tyłu trochę odstaje - ale to na pewno sam doskonale wiesz :)

Ach ten RenderMan :) Zawsze fajnie, gdy Pixar odsłoni jakiś rąbek z kulis swoich produkcji.

Nie było mnie na forum strasznie dawno.. po prostu teraz mam zwiększoną aktywność bo pracuję w domu i brakuje mi ludzi :D I tak mi się odgrzebało. Tak jak mafida pisze - trochę spóźniony zapłon.. ale.. odpisałem :p

Dzięki serdeczne :) Jak teraz na niego patrzę to sporo bym pozmieniał... no ale - trzeba iść dalej i zrobić jakiś kolejny obrazek.

U mnie też gówno przycina... żałosne :D

hcpiter> Ja jestem szalenie mile zaskoczony. Mam dość słabego kompa i dla mnie taka szybkość renderingu to coś zupełnie nowego :) Tomala> Tak - można wybrać sobie z listy passy jakie chcesz dostać w outpucie. Świecone samą hdr'ką - dokładnie. Freedom Fighter> Thea ma kilka algorytmów GI do wyboru. Łączine z photon mappingiem i Final Gatheringiem. Tutaj testowałem ubiased i jak na dwie minuty na moim sprzęcie to takie ziarno jest zwykłym żartem :)

Fajniusio :) choć kalkulacja GI średnia, bo to, co się dzieje na dolnym obrazku koło kaloryfera i ten płaski wazon stojący w kącie błagają o litość :) Ode mnie pierwszy kontakt z TheaRender. Test ibl - każdy obrazek około 2 minutki.

mam wrażenie, że na oficjalnej stronie blendera znajdziesz kilka ton linków i odniesień do różnych lekcji

Leander ma sporo racji z tym niepokojem wywołany walącą czerwienią. Jeszcze jedna sugestia co do samego oświetlenia.. dobrze by zrobiło lekkie odbicie tej czerwieni z lewej strony głowy, pojawiające się na szyji lolity.. i przebijające przez ucho a'la sss. Coś jak ten rim z prawej tylko dużo subtelniej jako światło odbite. Ten płyn w strzykawce można by też lekko poprawić, żeby lepiej łapał światło.

Co masz na myśli Paweł? Bo post wrześniej Reanimator napisał, że nie było konceptu - że to "impowizacja i parcie do przodu". ach :) wybacz.. przypis na końcu - no tak :) Ja myślę, że kilka szybkich szkiców nie zaszkodzi .. a dokładny koncept.. cóż. Niech każdy robi tak jak lubi.

Całkiem całkiem :) Podoba mi się całość w sensie kadru, ustawienia postaci, koloru tła... szkoda tylko doklejonej czapy - włosy pewno bym dał ciut jaśniejsze żeby aż tak się nie zlewały z resztą. Bo są prawie niewidoczne teraz. Może taki zamysł ale tylko dzielę się swoimi spostrzeżeniami :)

1. nie - po prostu wrzuć screena z gotowym modelem. 2. do ZBrusha wrzucasz przeważnie base-mesh .. model low-poly, który później zyskuje detal. Sporadycznie się wrzuca ciężkie siaty do retopo albo pod projekcję ale w tej kwestii powie Ci możliwość Twojego kompa a nie programu. Ile komp pociągnie tyle ZBrush łyknie. 3. wikipedia i google Twoim przyjacielem

Też nie wiem :) pierwszy raz słyszę o takim problemie.. brzmi dość kosmicznie :D Mój smok ma na imię Zygfryd ;)

Dokładnie :) Tak trzymać! Niech się dzieje.. bo dzieje się co raz fajniej :) Jeszcze kilka lat i doczekamy się porządnej szkoły vfx w tym kraju (ja jak zwykle przesadnie optymistycznie :D )

Byłem ciekaw jak się sprawuje nowy Mudbox 2011 i jego sytem pozowania. A czas, który mogłem poświęcić na wykończenie modelu poświęciłem na przypisanie shaderów i oświetlenie. Taki test po prostu.

Morte: no nie polata sobie chłopak :) Za grubą dupę ma :D (i za liche skrzydełka)

No to też zapodaję. Czas mi tak szybko zleciał że szok.. na detal już w ogóle czasu nie starczyło. Jest jak jest..

Mistrzem typografii nieprędko zostaniesz ale sam pomysł i wykonanie super ;)

Chyba kolejność inna by się przydała.. na górze galeria a tabelka z rankingiem na dole. A w tabeli bym pozamykał ikonki w ramkę. Łatwiej będzie liczyć taki klocuszki/kafelki, niż nie kończący się ciąg młoteczków itp :)

Fajnie, rzetelnie przedstawione.. choć to tylko taka mała rozgrzewka - CAT jest na rynku już tyle lat, że mogli od razu zapodać tutoriale w stylu CAT - Advanced, bo technik jest sporo a te tutki to czubeczek góry lodowej. Loopik.. hehe :) Kupiony już kilka lat temu... a teraz zamiplementowany do Maxa