Witam,
Szkoły to ciezka sprawa, jedni twierdza ze nie potrzebe, inni ze potrzebne. Ja sam mysle ze dla wiekszosci sa potrzebne, z jedenej prostej przyczyny: zeby zobaczyc czy sie nadajesz i chcesz 'to' robic dalej.
Ja chodzilem 2 lata do collegu w Toronto ( Seneca College ) i wiele mi to pomoglo, z kogos to dlubal sobie w 3D stalem sie kims kto sie na powaznie tym teraz interesuje i to robi ( ale jeszcze przedemna spora droga.. ). Z kolei wiekszosc klasy (70 ludzi) juz po pierwszym roku odpadla..a z tych co zostali to jakies 5-8 osob robi w 3D, reszta zmienila kariery/uczy sie dalej. (no .. sporo bylo chinczykow co do Chin wrocilo to kto ich tam wie co oni robia)
W Toronto bylem z racji emigorwania do Kanady, jak bylem dzieckiem jeszcze, dlatego poszedlem do takiej szkoły (po przygodach na uniwerku na Antropologi...nie wiem co sobie myslalem jak ja wybralem...). Ogolnie jest tam kilka szkol wyspecjalizowanych w 3D, ucza zazwyczaj w Maya (wkoncu Alias jest z Toroto), poziomy maja rozne, najlepszy to Sheridian College, najgorzy pewnie OCAD. Tyle ze jezeli niema sie stalego pobytu to koszt takiego kursu to min 10tys $CAD. Podejzewam ze w Europie sa rownie dobre jak nie lepsze szkoly. Ale jak juz wiesz czego chcesz...to w sumie warto zainwestowac w DVD pozadne i z nich sie uczyc (albo darmowe, jest kilka dobrych).. wyjdzie taniej a jak masz dyscypline to sie nauczysz, na papier nikt nie zwraca uwagi.