![](https://max3d.pl/uploads/set_resources_6/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
Thx
-
Liczba zawartości
1 619 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
News
Forum
Kalendarz
Odpowiedzi dodane przez Thx
-
-
eee nie wiem czy komentarz jest potrzebny. To twoja wola. Mnie i tak rozwala decyzja emeryta, ta powściągliwość. I ta retrospekcja początku. Jak za Biruta, świetne.
A tempo chmur pięknie potęguje czas.
-
mam trudne dni, zrozum. Ale jak to było? On ściął to drzewo czy nie ściął. W ostatniej scenie ten koleś, który zabiera graty, wbija siekierę w Stefanię. Tak jakby kwitował cały precedens.
-
ten wydaje się opowiadać fabułę
-
... z nazwy wynika jasno, że przed premierą producent dzieli sobie świat i wabi i różnych miejascach inaczej... a potem wszystkim pokazuje to samo... łochyda i łoszukaństwo.... reklamowe ... ale pozytywna to, że jednak jeszcze nie jesteśmy tacy jednakowi i muszą to uwzględniać.... jak stado bydła.... mamy swoje uwarunkowania kulturowe.... ale jak widać jest to do wycięcia.....:)))
nieraz zastanawiam się czy nie pozostawać tylko przy oglądaniu takich trailerów. Przynajmniej będę mniej rozczarowany. A może takie kino powinno powstawać. Zajawki- szybko i na temat.
Marzy mi się taki film: w minutę opowiedzieć treść, która robiłaby wrażenie epickiej, dwugodzinnej- taki "nadskrut" ....ech może kiedyś się zdarzy
-
faktycznie , hasło pod filmem.
Zarobiony jestem.
Znajdę chwilę dzisiaj to obejrzę. Na szybkiego to nie oglądanie
-
kurcze o co chodzi z tym hasłem, nie mogę odpalić filmu
-
dla ścisłości pisałem o pierwszym , nowym star treku Abramsa.
Ant-3D, szacunek też uwielbiam serial z lat 60 tych.
No ale ten trailer drugiej części robi wrażenie rzetelnego SF
-
nie obraź się ale wygląda jak filmik poglądowy
albo reklama czegoś antydepresyjnego
-
Obejrzałem z synem ostatnio pierwszego startreka. Jest wyraźny podział w filmie; pierwszy na sceny w przestrzeni kosmicznej , drugi: sceny wewnątrz enterprajsa i reszty. W tym drugim wypada to tanio, miałem wrażenie jakby aktorów wpuszczono we wnętrza jakis fabryk. jak na poważne SF to słabo . Mam obawy o starwarsy
-
A mnie sië bardzo podoba ,życzę każdemu tak czysto i ze smakiem poprowadzič wystylizowaną formę. Szkoda, że w polsze zapomina się o podstawach w projektowaniu: postaci, planów, narracji.
-
nie do końca się dziadek zgadzam. Myślę , że idea handlu jest demokratyczna, tylko doszukuje się zasad: róbmy to uczciwie z sumieniem. ten rynek jest szybki . Refleksja: czy potrafimy temu tempu sprostać ?
shoO, nie wole się napić wódki
dobra przepraszam spadam , jestem umówiony z rana
-
a no nic z tym nie robię bo mi to...przepraszam...zwisa stary
-
do dziadka : więcej: jako 200 procentowy zwolennik tabletowej formy, neguję ją. Zarazem znowu chwalę, wychwalam i tak w koło
-
dziadek nie przeszkadza mi udowadniać tutaj, że jestem idiotą. Tak masz znowu rację. Kultura oparta jest na przenoszeniu tego samego przekazu, kodu, wartości. Więcej, kiedyś w swojej głupocie wysnułem , że my ludziska generalnie stoimy umysłowo w miejscu tylko grupowo tworzymy techniczny postęp. Intelektualnie, samodzielnie, niewiele nas rożni od ziomków z przed tysięcy lat.
Przykład; Dziś chełpimy się tym , że potrafimy macać telefon. Pytam : A coś więcej potraficie? A jak przyjdzie zimno a jeść się zachce?
-
to ktoś Ciebie koszmarnie oszukał Thx na studiach. Po prostu bezrefleksyjnie schlebiasz tym, którzy Ciebie plastycznie ukształtowali oczekując, by inni ich naśladowali. To dosyć daremne, bo robisz to bez świadomości, ze pokazano Ci najwidoczniej tylko to co buduje wiarygodność ich teorii czasem bez wspominania jak bardzo pospolite było to w ówczesnych czasach.
Schlebianie publice masz na każdym kroku w swoich almanachach, albo bardzo blisko nich.
Zresztą posługujesz się kiczem, by nazwać kiczem inny kicz. Bo jak można rozumieć wynoszenie elementów filmów stricte komercyjnych robionych pod publikę i jej oczekiwania jak Metropolis, Zakazana planeta czy Gwiezdne Wojny?
Robocopa nie wspomne, bo to taka komercja, ze nawet mimo całej sympatii ciężko mi patrzeć na to inaczej jak na film klasy B z popularnego wówczas nurtu.
Zgodze się z ujęciem twórców - na pewno są bardziej na czasie z demografią targetów niż my, oceniający. Wiedzą do kogo się kierują stąd wybór plastyki przekazu, która jak pisałem mi odpowiada - jest sugestywna dla mojej osoby ale to tylko na marginesie, bo jestem targetem.
zaczynam rozumieć swoją wieczna tróję z języka polskiego czytając twój post. Muszę być bardzo niekomunikatywny w słowie jeżeli tak rozumujesz.
- - - Połączono posty - - -
Pitu pitu, trele molele. Teraz jest wiecej niekomercyjnej muzyki i niekomercyjnego czegokolwiek niż kiedykolwiek. Nie wiem, czy zauwazyles ale wypowiadasz sie publicznie dzieki takiemu wynalazkowi jak internet. Dzieki niemu kazdy moze publikowac swoje rzeczy.o czym ty mój drogi rycerzyku mówisz, kiedy i tu jest cenzura. Sam ja lansujesz.
-
Księża też mają w swojej edukacji historię sztuki.
-
Rycerz według mnie masz braki w rozumieniu sztuki klasycznej. Od baroku do 40 000 lat wstecz. Rzeźby robione ku uciesze gawiedzi... Ja osobiście takich nie spotkałem w almanachach.
A co do tych ruchomych zbroi- chciałbym , żebyś miał rację, bo dla mnie są konwencją stylu. Dla mnie ruchomą rzeźbą jest; Maria z Metropolis, Robo z Zakazane planety, C3PO.. coś bym jeszcze znalazł.
Na ta chwile przypomniał mi się z mało udanego filmu Sędzia Dred taki Robot osiłek. Fajnie rozwiązana bryła w komisowej konwencji.
A i klasyk dla twojego Irona i reszty : Robocop
-
Moglibysmy zrobic tutaj sondę, która była by kompletnie nie wiarygodna. Możemy zapytać się też naszych mam. Tylko po co. Estetyka gier jest ogólnikiem. Umiem rozróżnić i wyliczyć większość niszy growych i settingów. Robiłem na ten temat jakiś wykład albo dwa :P i chyba nawet magistra. To jest prosty, czysty i dynamiczny przekaz (czy udany to inna bajka) - nawiązuje do estetyki nie tylko w kwestii plastyki. Zawiera w sobie estetykę ruchu, dynamiki i przede wszystkim ideę walki wszechobecną w grach. W grach jako w medium rozumianym bardzo ogólnie - w taki sposób jak widzi je przeciętny użytkownik a nie znawca sztuki, czy growy recenzent. Nie jest to słowo wytrych i nie ma niczego usprawiedliwiać. Nie bardzo wiem gdzie chcesz dojść z tą uwagą. Czy to jest sprawiedliwe ? Nie rozumiem pytania - Film nie jest wypowiedzią o grach komputerowych, on tylko czerpie z ich świata wybrane elementy. Ma działać jako skojarzenie, podświadomie. To nie jest komunikat, który możesz sobie zapisać na kartce i przeczytać koledze. Nie wiem, czy dobrze wyjaśniłem o co mi chodzi. To chyba temat bardziej na kawę niż na szybkie komenty.
a ja myślę, że cały pomysł na target jaki został wcześniej ustalony, wziął się u was stąd, że zdarzyła się możliwość przedstawienia możliwości PI. I wyszło, że wasze intelektualne wyżyny błądzą w zapatrzeniu na imponowanie amerykańskiemu rynkowi-"Zobaczcie my też tak potrafimy". I spoko tylko dlaczego kosztem innych.
ostro poszedłem , co? sorry
Generalnie świetna rzecz.
-
acha spoko nie skumałem, sory
-
niee, mam ostatnio dużo wolnego czasu, nie muszę biegać za fuchami i więcej pracuje w pracowni. Stąd moja aktywność. A co do dziadka, no cóż jak tak widzisz moja postawę, spoko nie mam zamiaru sie sprzeczać.
A w poprzednim poście odnosiłem sie do twojej wypowiedzi powyżej
Dziadka spostrzegam jako starszego kolegę, który wedle siebie bawi się animacją i wychodzi mu ta zabawa bardzo fajnie. Widze w jego robocie duzo odwołań do starszych animacji, narracji obrazem. Można sporo napisać jak chcesz napisze ale nie teraz bo zarobiony jestem. Musze na szybko skoczyć do szwagra, później umówiłem sie z kumplami pomóc im w namalowaniu baneru na mecz, jeszcze później skończyć jeden projekt, później drugi, przygotować materiały do wystawy....nazbierało sie , pozdr
-
ee tam, uważam ciebie wwwoj za inteligentnego człowieka i nie wierzę , że sie przed kims spinasz, pozdro
-
o co chodzi?
-
jeżeli ta ładniutka, zgrabniutka animacja jest dla grupy "graczy" i ma nimi wstrząsnąć. To Ten roborak tak winien ukatować świnkę, że w kulminacyjnej scenie widzimy jak mieli jej mechaniczne serducho ale nagle spada cudotwórcza złotówka, którą świnka chwyta i używa jak śmiercionośne gwiazdki ninja i zachlastuje nią roborakunia wyżynając mu jego mechaniczną wątrobę. Do tego ciepły komentarz narratora.
-
Zszedłeś EthicallyChallenged na płaszczyznę jak to wy nazywacie? targetu. oczywiście, że on zawsze był, jak się kiedyś zwał tak się zwał. ale nie rób z tego sztuki.
animacja 3D: "STEFANIA" UPDATE: (wersja ostateczna polska)
w Animacje
Napisano
z tym Bierutem to nie żart, taka jest młodość - pełna ambicji i marzeń