Skocz do zawartości

RK

Members
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez RK

  1. Coraz lepiej, zaczynasz wymiatać w game arcie. Dwa kciuki w górę, aleluja i do przodu :)
  2. RK odpowiedział odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    Ja moją starą (maturę ;)) bardzo dobrze wspominam (inna rzecz że byłem obryty jak świński ryj). Poza tym- wiem że w momencie zdawania to najmniej ważne ale potem się liczy- tamten model szkoły chociaż jakoś przygotowywał do studiów, dawał jakieś podstawy- człowiek szedł na wykłady i wiedział o czym mówią. Teraz ? Dwa lata liceum i matura. Paranoja.
  3. RK odpowiedział odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    Byłem ostatnio pogadać z moimi nauczycielami i kumplami którzy uczą... ta nowa matura to jakaś parodia. Nie wiem kto to wymyślił ale powinno mu sie zrobić jesień, zimę i cztery pory roku Vivaldiego z żopy za takie wynalazki.
  4. RK odpowiedział Chris → na temat → Game Art
    No niby miał być Batou ale wyszła jakaś taka kartoflana morda... poseł granatem od pługa oderwany albo ruski gieroj.
  5. RK odpowiedział RK → na temat → Work in progress (WIP)
    Heh... buciki mają same przebierać paluchami przy chodzeniu (a co- jak cyborg to cyborg). Proporcje- no stary, jeszcze się nie przyzwyczaiłeś że w większości moich modeli proporcje są...errr... idealne ? ;) Ostrza są składane tak jak na koncepcie. Fakt, nie jest to może praktyczne ale mówiąc szczerze ni cholery się tym nie przejmowałem- skoro to nie GITS to hulaj dusza... Pomijając wszystko- na ... cyborgowi dłubać w ... czymkolwiek ? Nie będę nabijał postów... zmienione shadery- chyba zostawię już takie bo inaczej nigdy nie zacznę animować.
  6. @ Salvator- o ile nie pracuje się przy grach- tam odwrócona normalna oznacza przezroczysty poly (one sided materials) :D. Maya też czasem się buntuje przy wygładzaniu albo optymalizacji siatki jak normalne są skopane.
  7. RK odpowiedział TrojkaT → na temat → 3ds max
    Dziwne... u mnie w wersji z polskimi znakami nie było najmniejszych problemów.
  8. RK odpowiedział RK → na temat → Work in progress (WIP)
    Dodane do ramion. Zmieniłem też buty na coś bardziej stosownego do skakani po murach.
  9. RK odpowiedział Chris → na temat → Game Art
    Skoro ciągle się w to bawimy... Jakaś godzina- nie patrzyłem na zegarek.
  10. We wszystko można. Będzie jak z wyścigiem którego tyle osób chciało a potem mało kto dotykał :D
  11. RK odpowiedział Badyl → na temat → Work in progress (WIP)
    Miecze burtowe czy dryfowe- Badyl pewnie będzie pamiętał lepiej. Małe jednostki miewały je dość często. @ Badyl- stary, spokojnie- jeszcze taki "ahtysta" nie jestem żebym się obrażał jak ludzie piszą coś z czym się nie zgadzam. Model masz "uber cute" i nie ma dwóch zdań- trzeba by być ostatnią świnią żeby wydziwiać bo coś tam kiedyś tam.
  12. Heh- może i jestem zboczony ( no dobra... napewno jestem) ale widziałeś shadery w AS ? Wszystkie powierzchnie wyglądały jakby miały połysk. Postaci ruszające się jakby kij połknęły i chodzące jak w anime z lat 80- tych. GITS2 z częścią postaci rysowanych ręcznie miał dużo płynniejszą animację (BTW- doszły do mnie DVD z serialem... usłyszałem piosenkę tytułową i zajęło mi dwa filmy zanim uprzytomniłem sobie że śpiewali po rosyjsku- w oryginale. Ciężki szok.). Co do świata przedstawionego- u Shirow oba miejsca są dużo bardziej podobne... ...dobra, bo ja tak mogę offtopować długo.
  13. RK odpowiedział Leru → na temat → Wolne dyskusje
    Po takiej reklamie prędzęj bym się smalcem zaczął nacierać...
  14. RK odpowiedział Badyl → na temat → Work in progress (WIP)
    Model śliczny- bez dwu zdań. Z cyklu "duperele niekoniecznie ważne dla kogokolwiek" - IMHO pokład na pewno nie może być ciemniejszy- jeśli już to raczej jaśniejszy (no i bez sęków) jeśli już mówimy o realizmie. Materiały generalnie leżą i płaczą (pewnie póki co po prostu nie dotknięte) ale modelowany uroczo.
  15. IMHO słodziutka. Wyrazy zazdrości opanowania pędzla :D
  16. RK odpowiedział RK → na temat → Work in progress (WIP)
    Wreszcie trochę świętego spokoju i czas na dłubanie. Od dawna nie jest to GITS więc mogę sobie pojechać z designami. Potrzebowałem jakiejś "efektownej" broni a że od dawna mam zakrętkę na punkcie modliszkopodobnych łap wyszło coś takiego.
  17. Ja mam pracę po 12 godzin dziennie codziennie- bez weekendów, świąt (wolnych dni mam słownie trzy w roku)- na dobitkę w 3d więc jak kończę to rzygam maxem, mayą i małymi komputerkami na dokładkę a jakoś się wyrabiam. Pomijając nawet to- ok, niech to trwa i pół roku- jak dla mnie może trwać i eskimoski cykl zodiakalny, = ale niech ma sprecyzowane co po tym pół roku oceniamy bo tak to ni dupa ni rabarbar- jedni mają skończone sceny inni niepoteksturowane modele. IMHO w takiej sytuacji porównanie z konieczności jest ryzykowne.
  18. Jeśli już marudzimy (oczywiście dla dobra bitew) to mi nie podoba się tak długi okres od nominacji do końcowych ocen. Nie, nie dlatego że robię sobie nadzieje, raczej dlatego że nie do końca wiadomo czy na nominacje trzeba przygotować scenę "zaawansowaną" a dopiero po nich ją kończyć czy też do nominacji trzeba zamknąć scenę i potem tylko czekać. Pierwszy wariant IMHO zakrawa na parodię - zlitujcie się, ludzie, przez 4 miesiące nie skończyć jednej sceny ? Co to, jajca jakieś ? Robiąc po 100 poly dziennie by się zdążyło. Pomijając to- takie podejście (ocena prac na różnych poziomach zaawansowania) wymusza na jury posiadanie zdolności proroczych- ja za chińskiego boga na 3 dni przed końcem nie byłbym w stanie przewidzieć jak rozwinie się moja własna scena, czy będzie ciekawa czy nie, a co dopiero mówić o cudzej. Drugi (wariant) z kolei wymusza skończenie sceny "terminowo" i bez odwołania że babcia była chora a kot miał sraczkę, nominacje oznaczają "podobają nam się te, te i te skończone prace i je chcemy przedstawić jury a nie gdybanie " ta chyba będzie fajna bo oni zawsze fajnie kończą a ta nie bo tu mało widać".
  19. No trzymajta mnie bo jak mu zaraz mu .... Musiałeś się odzywać ? No kurde musiałeś mi koncepcję popsuć ? Tak ładnie brzmiała ;). A mówiąc serio- stopień skomplikowania sceny wcale nie zawsze świadczy o tym że będzie atrakcyjna dla widza. Inaczej możnaby wyceniać obrazy licząc detale ;). Pewnie że to może pomóc- tak samo jak choćby dobra kompozycja- ale wcale nie musi.
  20. Pomijając wszystko inne- przystępując do bitwy każdy z nas zgadza się na to żeby jury oceniło jego pracę. Nie ma co się potem krzywić na to że oceniło nie tak jak byśmy chcieli. Święte prawo jurorów ocenić według własnego upodobania. Ja dokonałbym innych wyborów (zwłaszcza w tych bitwach w których nie zakwalifikowałem się do "półfinałów"), on czy ona jeszcze innych i jest to normalne- ale startując w konkursie zgadzamy się na to żeby preselekcji dokonały według własnych gustów osoby wymienione z nazwiska w regulaminie- jeśli ktoś nie zgadza się żeby np. Leru dopuszczał lub nie jego prace do konkursu- nie startuje i tyle... Obiektywizm ? Wolne żarty, rozmawiamy o może nie najwyższych lotów (przepraszam prawdziwych ahtystów którzy poczują się urażeni) ale mimo wszystko twórczości a ta już z definicji nie podlega ocenom obiektywnym. @ TomeG: Przepraszam, ale argumenty które podałeś wydają mi się nietrafione napisałeś: "suma punktów : np.-za plastyke ,kompozycje, trafnosc tematu ,trudnosc modelowania,zaawansowanie pracy rozbudowa watku itd" A jak chcesz to przepraszam ocenić ? Są jakieś uniwersalne reguły kompozycji ? Przecież często w obrazie właśnie zachwianie np. złotym podziałem wprowadza określony efekt. Ocenimy czy kompozycja dynamiczna jest lepsza od statycznej ? Rozbudowa wątku ? To co, policzymy screeny czy modele w scenie ? Przecież zdarzyć się może że ktoś pokaże render twarzy (czy dupy- tak naprawdę żadna różnica... czasami) - jeden model ale wykonany i oświetlony tak że zabije wszystkich gości ze scenami dopchanymi pierdylionem detalików. Trudność modelowania ? Bez przesady, taki Gotham ™ :) z równą łatwością wymodeluje łeb smoka co śrubę M8. Pomijając nawet to skomplikowanie modelowania nijak się ma do efektu końcowego- nie zawsze to co skomplikowane jest dobre.
  21. Doszło do mnie Appleseed i roczarowałem się koszmarnie. Kiepskie shadery, animacja postaci na poziomie pół amatorskim (za to landmates wypadły świetnie), fabuła... lepiej nie mówić. I to miał być konkurent dla Innocence ? Wolne żarty.
  22. Mnie zakoczył - właściwie nawet rozczarował- kompletny brak samochodów. Tłumy samochodziarzy, temat- wydawałoby się wymarzony i okrzyknięty jako super a tu- bach, klapa.

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności