Fusman-- studium glowy na podstawie książek Loomisa, ostatnio znowu zaczołem je wertować choć tym razem zamiast tylko ogladac obrazki troche tez poczytałem heeh ..chyba warto a rysunki dla utrwalenia, moze cos z tego zapamietam..na dłużej
mant-raz-- łatwo powiedzieć.. o ile linie jeszcze jako tako rozumiem to lekkosc w plamie w ogóle mi nie przychodzi.. moze dlatego ze za dlugo draże i "wróże" z bruszy, zamiast poprostu namalowac cos z góry zamierzonego..