marcin wuu

ok ale są setki referek płaskich - atlasy anatomiczne, atlasy dla artystów, wielki Loomis którego książki od wieków krążą po sieci... Więc nie jest tak źle - a na pewno szybciej opanujesz proporcje jeśli nie będziesz miał ich podrysowanych pod kształtem na planach - i tylko o to mi się rozchodzi. Nawet jeśli początkowe rezultaty będą tragiczne.

a kto mówi o 100% zgodności z referką? ja mówię o nauce proporcji a nie o odtwarzaniu modelu w 100%. Jeśli ktoś ci płaci za stworzenie modelu zgodnego z referką to super - wrzucasz plany i ciach. Im krócej tym więcej zarobiłeś i super. Ja tylko mówię (i nie wiem dlaczego się aż tak denerwujecie o to), że więcej się nauczysz robiąc z referki niż z imageplanea - nawet jeśli efekt końcowy nie będzie w 100% zgodny. Rany boskie skończmy już ten temat, ok? To jest topic milesa a teraz to już jest off topic milesa.

ok. zgódźmy się że się nie zgodzimy w tym względzie akurat. naprawdę nie ma sensu więcej okradać milesa z jego topiku.

siateczka jest spoko tylko jeśli idzie pod brusza to niepotrzebnie tyle detalu przy ustach i oczach

hehe - powinienem napisać że dla freelancera w polsce cena houdiniego jest nie do przeskoczenia. wersja apprentice (nawet hd) z oczywistych względów odpada, a w escapie brakuje tych dwóch najważniejszych elementów... I też nie traktuj tej dyskusji zbyt poważnie :)

ok ostatni raz bo nie chcę kraść topika - chodzi właśnie o łapanie proporcji czyli o tzw "oko" - jeśli masz refki "luzem" to oko się ćwiczy - jeśli przerysowujesz proporcje z image planea to się nie ćwiczy bo nie musi - najtrudniejsza część zadania czyli właśnie proporcje są już zrobione i cześć pieśni. Jest to tylko moje zdanie ale zapytajcie się jakiegoś grafika/rysownika/malarza co sądzi o rysowaniu przez kalkę (a to jest naprawdę dokładnie to samo).

Kurka, jesteś pewien że nie jesteś pracownikiem sidefx? ;) A z czystej ciekawości, jakie to zabawki uważasz za "równające się" z mantrą?

gdyby jeszcze nie ta cena z kosmosu :(

@hagelades - nie pojechałem. Modelowanie z imageplaneami to dokładnie to samo co rysowanie przez kalkę. nie uczysz się ludzkiego ciała tylko uczysz się jak ustawić refkę i przezroczystość elementów. Efekt końcowy zadowalający - zysk jeśli chodzi o naukę proporcji itp - żaden.

modelowanie z refkami na planach to jak odrysowywanie obrazków przez kalkę. Stworzysz coś w miarę ładnego ale niczego się nie nauczysz poza obsługą softu którego używasz. Nie nauczysz się proporcji ani właściwego rozłożenia wszystkich tych ludzkich wypustek... Lepiej zrobić pięćdziesiąt badziewnych modeli bez planeów niż pięćdziesiąt dobrych z planeami... Bo jak przyjdzie moment że będziesz chciał coś stworzyć a nie przerysować to się okaże że dupa za nisko a oko za wysoko. Zdecydowanie lepiej bez planeów. Ale nie jedź z głowy chyba że naprawdę bardzo dobrze znasz obiekt który modelujesz - cokolwiek modelujesz załatw sobie refki - wygooglaj i wydrukuj, rozłóż na stole czy coś, poproś swoją kobietę żeby ci zademonstrowała to co tam akurat modelujesz (w ten sposób połączysz przyjemne z pożytecznym). Ale nie na planeach. To jest pułapka na początkujących modelerów.

mógłbyś jeszcze pokazać profil i 3/4

@szogun - no to skoro wiesz to po co pleciesz androny?

chyba musisz dokładniej przyjrzeć się jakimś referkom anatomicznym - muskuły jakoś dziwnie ci się układają. Masz za dużo mięśni brzucha, bicepsy jakoś dziwnie rozdwojone (no chyba że to mają być tricepsy - a jak tak to raczej bardziej z tyłu ręki niż z przodu), ten duży mięsień na udzie - co to jest? jeśli sartorius to trochę dziwny, a jeśli nie sartorius to nie mam pojęcia co to? Golenie poszły ci na zewnątrz a powinny lecieć mniej więcej środkiem nogi. walcz - jak się poddasz to się sparzysz do zbrusza a to zawsze szkoda.

oto człowiek co się ngonom nie kłania :) a poważnie - modelowałeś ją od razu w pozie czy też najpierw model w T i potem poza? A pozatym wykil - ale to już mówiłem zdaje się...

@hagelades - tak coś tu może być na rzeczy z uciekaniem głowy. Jeśli chodzi o pupę to zawsze mam problemy z takim jej umodelowaniem żeby a)wyglądała kobieco i b)nie była tłusta ;) ale coś tam walczę... @eco - musisz wziąć pod rozwagę że ta na zdjęciu to azjatka która ma z metr czterdzieści w kapeluszu i wysokim obcasie :) drobne różnice mogą wynikać z tego powodu. Poza tym trochę zmieniłem ale nie chcę uwięznąć na tym etapie i wepchać się w niekończące się poprawki o kilka milimetrów, więc na razie zostawię jak jest i przynajmniej dorobię jej stopy i dłonie zanim ostatecznie rozprawię się z tymi niedoskonałościami. zresztą tak jak pisałem nie robię na imageplaneach więc jak na tak wczesny etap i tak jestem zadowolony że mi z freehanda tak wyszło :)

@eco - nie tworzę z blueprintów - trudno to zresztą nazwać tworzeniem... a jeśli chodzi o proporcje to może coś bardziej konkretnego? spędziłem nad tym parę godzin i jeśli są jakieś rażące błędy to ich już po prostu nie widzę... tu masz takie porównanie - weź pod uwagę że mój model jest wyższy więc nieco dłuższe kończyny i proporcjonalnie mniejsza głowa, ale idea zachowana...

@arti - ucho za małe? w pierwszym poście chyba? bo już się nim zająłem i wydaje mi się że teraz jest w porządku? co do operacji plastycznych to patrz wyżej. co do napompowanych rąk i stóp - eee, to jest bardzo wczesny wip. A stóp to nie ma w ogóle tylko protostopy. a co do twojej organiki to mam dla ciebie radę - zrezygnuj z poly by poly i przerzuć się na boxa :P

@ania - założenie nazwijmy to sobie szumnie artystyczne było takie, że ma mieć duże piersi. Duże piersi niewspomagane silikonem muszą trochę obwisnąć - okrutne prawo natury. A że nie chciałem robić silikonów to musiały trochę siąść na klatce piersiowej i się rozejść na boki... Nie będę ich pomniejszał a próbowałem już umieścić wyżej i wyglądały sztucznie. i tak zresztą już trochę wydają mi się podejrzane.

@szeyker89 - w wingsach oczywiście. mały progress - miałem wczoraj chwilę czasu i dorobiłem pani ciało - oczywiście brakuje masy detalu, ale zajęło mi to więcej czasu niż myślałem bo zacząłem ją extrudować z szyi zamiast zrobić sobie osobno z boxa i potem połączyć. Więc w ostateczności to było jak jakieś poly by poly prawie, błe, koszmar. Nigdy więcej.

rany boskie szogun - to są krzywe opisane matematycznie - niczego się nie sprowadza do trójkątów dopóki nie chcesz tego renderować. A render nie jest ostatecznym zastosowaniem NURBSÓW tylko cyfrowa maszyna obrabiająca, która nie dostaje jakichś śmiesznych trójkątów tylko czystą matematykę. Sam piszesz że wiesz do czego służą NURBSY - czyli rozumiem że chesz powiedzieć że ci wszyscy projektanci którzy tworzą te fajowe bryki to debile i po prostu nie wiedza że jest taka wspaniała precyzyjna i cudowna technika jak subdivision modeling?

Szkoda, ale dzięki za info.

czy jest jakaś szansa na obsługę .lwo i/lub .lxo?

@szogun 3d - stary, jak podnosisz komórkę albo patrzysz na jakieś spasione auto, albo pstrykasz zdjęcia cyfrakiem albo sadzasz pupsko na jakimkolwiek nowym meblu to jak ci się zdaje, projektant tych rzeczy wydłubał je w zbrushu? tak naprawdę to modelowanie poly czy tam sculpt służą tylko do rozrywki (film, reklama itp.) i "sztuki" - prawdziwe rzeczy powstają na nurbsach w skomplikowanych systemach takich jak catia, czy choćby w rhinocerosie właśnie.

jakieś druty? pliz? aha no i - super!

@claude - dołeczki w kącikach oczu? mógłbyś to rozwinąć/sprecyzować? co do kształtu czachy to może masz rację zobaczy się... @szeyker89 - błędne założenie stary - nie każdy modeluje w 3dmaxie :P