finished 2d Prace ołówkiem - rysunki różnorakie

Ehh kombinuje z tym kawalkiem drewna nabitego jakims szarym czyms :D to co tu jest to mój brat. Jak zapewne wiecie ucze sie rysowac :) bledow jest napewno od groma pomozcie mi je znalezc i unicestwic - prosze o komenty i krytyke. \"dzieło\" powstało w około 1h.

 

Uh, bledow jest duuuuzo, delikatnie mowiac, ale spox, braciszka odstaw na jakis rok, tymczasem porysuj gary i durszlaki.

biglebowsky --> coz za delikatnosc :)...(i to nie jest ironia :P)

 

Ja tam zamiast garow to bym polecil porycowac kulke od myszki w roznych ustawieniach na roznych rzeczach np. ksiazkach

Zacznij od martwej natury, ale nie uśmiercaj brata ;) Jak posiedzisz nad tym reszta zacznie przychodzic sama.

spoko, cos pokombinuje z garnkami, ksiazkami, kulkami itp. mam jeszcze jedna pracke ktora postaram sie wrzucic :) bracicho ma ladniejsza mordke nic w pracce :D wiecie sam widze jak ja rysuje i wiem ze to sztuka nei jest licze na pomoc z waszej strony ( o ktora uprzejmie prosze ) no i czekam na inne komentarze :) pozdro

Glownie to leza proporcje, np prawa reka ma zupelnie odwrocone proporcje niz lewa. Gdyby go wyprostowac, to dziwnie by wygladal (tors za krotki-nogi za dlugie).

 

polecam Loomisa do przestudiowania proporcji i poki nie masz wyrobionego oka, na dokladna analizowe swoich poczatkowych szkicow pod katem tamtejszych wskazowek:

 

cale body: dostepna w sieci w roznych miejscach ksiazka \"figure drawing for all it\'s worth\"

glowa: http://wabno.max.zg.pl/kurs2/21.htm

 

 

 

Tak widzialem te ksiazki ale nie wiem jak sie do nich zabrac co mam zrobic zeby to zrozumiec? teraz nastempny szkic tym razem szybko. (Ż)aneta mowi zebym takie robil wiez zrobilem :). Garnki i kulka tez bedzie bede sie starac wszystko tu wrzucac :)

Ale Ty to rodzenstwo eksploatujesz :D Tym razem duzo lepiej wg mnie :)

 

Ciekawi mnie jak robisz wstepne rozrysowanie postaci. Nie czuję się specjalnie uprawniony do dawania porad z rysunku, ale chyba powinienes sie wspomagac wieloma liniami pomocniczymi budujac poze, \"szkielet\". Zobacz np poczatek pracy oDDa na bitwie: http://www.max3d.pl/forum/viewthread.php?tid=5744&page=1 . Zresztą na pewno pamietasz bo widzę tam Twoje komentarze :) Tylko w Twoim przypadku to powinny być przekroje stawow, ogolna bryła itp, najprostsze ksztalty, kolka, linie.

 

 

 

http://wabno.max.zg.pl i www.fineart.sk. Ta pierwsza stronka to prawdziwy elementarz o rysowaniu i technikach rysowania, na drugie znajdziesz nawałnice ludzkich póz i tego tam typu. Rysowania nie nauczysz sie w godzine, a za ludzi brac sie od razu to jak z motyka na słońce. Ja zaczynałem od martwej, duzo szkiców, gdzie sie dało i co sie dało, ludzi przyswajać zacząłem dopiero w 99 bo wtedy to mi jakos wychodzic zaczęło. Duzo obserwuj i ćwicz na prostych przedmiotach, wiemy ze sie uczysz i jak rysujesz, a to co w podrecznikach pisza jest chyba najłatwiejsza metoda do wyuczenia podstaw. Pracuj pracuj i nie marudz :)

Zaneta dobrze mowi, i to nie jeden szkic tylko 20 dziennie, serio to meczace ale skuteczne i puki co przedewszystkim przedmioty, postac na razie odstaw, tymbardziej przerysowywanie z czegokolwiek.

http://www.fineart.sk/index.php?cat=12 z tego to powinna cie interesowac jedynie jak tworzyc konstrukcje, nie rysuj puki co postaci, znaczy mozesz, ale nie przedewszystkim. To zacznij te 20 dziennie przez tydzien, potem wybierz 5 najlepszych twoim zdaniem i wstaw.

dzieki za komentarze napewno przystosuje się do waszych porad thx jeszcze raz! :)

 

bigle - ksiazka interesujaca napewno mam ja w pdefku ale z angielskim u mnei ciezko ale postaram sie przeczytac skoro polecasz :)

jak wyrobic sobie kreske? zeby reka i linia nie byly takie sztywne. (Ż)aneta bardzo duzo mi pomogla napisala mi pare cwiczen zeby koleczka rysowac, linie itp. moze znacie cos innego z takich cwiczonek na lekcjach :)?

 

leander - ten drugi rys. to nie moje rodzenstwo, mam tylko brata :)

 

pozdrawiam

rysuj gary oswietlone jakim ostrym najlepiej sztucznym swiatłem, znajdz jakąs hist. sztuki i popatrz na tych z baroku :) tylko ich nie odbijaj przez kalkę! :)

na poczatek bym uczyl sie dobrze postrzegac proporcje ( podczas pracy wiecej sie patrz niz rysuj, po pewnym czasie nie bedzie problemu z proporcjami bo juz sam sie bedziesz lapal na tym co zle a co dobrze ustawiasz - wlasnie poprzez obserwacje ) i swiatlocien ( niezbyt skomplikowane kompozycje swiatlocieniowe )

w miare uplywu czasu bedziesz sie mocniej czul w tych materiach i sam bedziesz sobie stawial nowe wyzwania ;)

ps.

sluchaj biglebowskyego - rembrandt caly dzien szkicowal i do czegos doszedl :)

pozdrawiam