Witam forum! Z Youtube'a dowiedziałam się o legendarnym Max3D i chciałam popróbować w szukaniu feedbacku 🙂 Chodzę do liceum plastycznego, jednak głównie jestem samoukiem, bo ze szkoły wiedzy dostaję mało. Do grafiki komputerowej na poważnie podeszłam trzy lata temu, korzystałam pierw z Krity, a potem przeszłam na CSP. Widzę progres, lecz mimo tego nadal nie wyszłam ze strefy komfortu. Tworzę głównie fanarty do gier czy książek, ponieważ są dla mnie największą inspiracją xD Czasem rysuję postacie/ilustracje własne, myślę nad zajęciem się concept artem w przyszłości. Otwarta jestem w szczególności na krytykę dotyczącą kompozycji i jakich podstaw u mnie brak!
Tu są moje pracki(chronologicznie):

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 28 Lipiec 202428 Lip przez akwafort

Jeszcze więcej:

Jak to: "z Youtuba"? Kto i jakie o nas ploty rozsiewa? 

@EthicallyChallenged też mnie to zaciekawiło 😄

A prace niezłe, jeśli w liceum robisz takie rzeczy to naprawdę dobrze się to zapowiada 🙂

8 godzin temu, EthicallyChallenged napisał(a):

Jak to: "z Youtuba"? Kto i jakie o nas ploty rozsiewa? 

Ploty to nie ;D Jakiś wywiad o concept arcie, była pozytywna wzmianka o forum

A to dobrze... :)
Co do Twoich prac to robią wrażenie, biorąc pod uwagę staż. Jest naprawdę dobrze i będzie lepiej. Kilka rzeczy moim zdaniem możnaby było poprawić, a od tego jest forum żeby dawać i zbierać krytykę, więc moje 3 grosze:
Dużo byś zyskała z korzystania z referencji. Przykładowo ten żołnierz grom ma karabin, gdzie optyka powinna być zamontowana na szynie picatinny, a na obrazku żadnej szyny nie ma. Miecz, którym wymachuje pani Wikingowa też nie przypomina prawdziwego miecza z tej epoki i kultury, ma mega krótką rękojeść, ostrze ma kształt którego miecze nie mają, widać, że zmyślony. Karabin pana z NCR ma tyci magazynek i elementy które tylko z grubsza naśladują prawdziwe M16... Takie luki w wiedzy uzupełnisz patrząc na refki i dociekając co się na nich dzieje, sama z głowy takich rzeczy nie wymyślisz.
Co do kompozycji to ten kowboj na przykład - kształt kapelusza styka się krawędzią z kształtem framugi. Takich rzeczy się z reguły unika, lepiej jakby kapelusz przykrywał framugę, albo był otoczony przez jasny kształt otwartych drzwi.
Postać która kryje się przed potworami mutantami jest pokazana tak totalnie z boku, mimo tego, że kompozycja sprawia wrażenie, że potwory są niżej od postaci, więc możnaby pokazać tę postać w rzucie z kamery umieszczonej trochę wyżej. widać po innych obrazkac, że takie rzuty z dołu i z góry potrafisz zaprojektować.
Oświetlenie krawędziowe, które widać na wiedźminie i tej postaci z kulistą metalową głową jest u Ciebie jasną linią obrysowującą kształt. W rzeczywistości światło powinno opisywać formę, rządząc się takimi samymi prawami jak światło padające z innych kątów - oświetlać z jednej strony, rzucać cienie, mieć zacienioną stronę... to nie może być po prostu taki obrys, bo wówczas od razu pryska iluzja trójwymiarowej postaci.

na ten temat zrobiłem filmik i wklejam gdzie popadnie żeby nie musieć pisać ciągle tego samego, tylko, że jest po angielsku, daj znać jakby coś było niejasne:

 

Dzięki bardzo @EthicallyChallenged! 😄 Faktycznie mam duży problem z uciekaniem we własne wymysły. Jakiś czas temu ktoś stacjonarnie robiąc mi przegląd prac, wziął w dłoń ilustrację z Wieśkiem, po czym zaczął wytykać wszystko co możliwe. A to że nie ma kałamarzu, a to że po co zwój(i to trzymany w taki sposób!?), a to że jakieś dziwne kubki oraz wnętrze xD No i także obrys wokół Geralta. Niby taki ochrzan, ale wyszedł mi bardzo na dobre. Bo bez logiki, składu i wierności ilustracja traci na wartości 🙂 W takim razie będę jeszcze bardziej na to uważać oraz szukać dużo refek. A człowiek też w ten sposób się doedukuje w różnych dziedzinach.

Filmik dużo wytłumaczył, rzeczywiście teraz te moje paski po oczach rażą. Super montaż!

Dobre pracki - zwlaszcza jesli wziac pod uwage ze jestes w Liceum dopiero. Jedynie ta pani Gromu mnie rozwalila. Wnosze ze pani bo takie damskie oczka ma 😉 Proporcje tam leza w zasadzie wszedzie. Oczy wydaja sie ogromne, reczki krotkie.. Ze juz nie wspomne o perspektywie tego nioktowizora czy co tam ma na helmie. ALE - rozumiem, ze sie uczysz, napierasz - jest bardzo dobrze ogolnie!

 

@EthicallyChallengedSpoko filmek - usmialem sie. Gratki co do akcentu tez. Albo jego braku raczej. Czesto ogladam prezentacje firm z Polski i osoba odpowiedzialna za prezentacje brzmi jak rosyjski gangster z amerykanskiego filmu klasy B. A Ciebie az milo posluchac.

22 godziny temu, Nezumi napisał(a):

 Jedynie ta pani Gromu mnie rozwalila. Wnosze ze pani bo takie damskie oczka ma 😉 Proporcje tam leza w zasadzie wszedzie. Oczy wydaja sie ogromne, reczki krotkie.. Ze juz nie wspomne o perspektywie tego nioktowizora czy co tam ma na helmie. ALE - rozumiem, ze sie uczysz, napierasz - jest bardzo dobrze ogolnie!

Oj tak, też mnie ta pracka boli xD Miał być pan żołnierz, ale rysując nie zauważyłam wtedy sypiących się proporcji. Jedynie na obronę mam to, że to stary rysunek 😅

W dniu 29.07.2024 o 19:24, akwafort napisał:

po czym zaczął wytykać wszystko co możliwe. A to że nie ma kałamarzu, a to że po co zwój(i to trzymany w taki sposób!?), a to że jakieś dziwne kubki oraz wnętrze xD No i także obrys wokół Geralta. Niby taki ochrzan, ale wyszedł mi bardzo na dobre.

Nie chciałem od razu na wejściu dawać pierwszego posta tego typu 😄 Ale skoro masz taką listę wad, to myślę że dużo by Ci dało zrobić tę ilustrację od początku, biorąc to wszystko pod uwagę. Naprawianie błędów i przerabianie wad na zalety to najszybszy i najlepszy sposób na naukę. Niestety w pracy zawodowej nieczęsto takie coś jest możliwe - kończysz jedno zlecenie/zadanie, następne czekają, nie ma czasu lub chęci zazwyczaj. A skoro Ty jesteś w takiej sytuacji gdzie jeszcze czasami można mieć czas, to możnaby skorzystać. Ja kiedyś coś takiego zrobiłem, biorąc starą prackę i robiąc nową po latach. Myślę, że dużo mi to dało, powinienem był to robić częściej i z mniejszymi odstępami czasowymi.

W dniu 29.07.2024 o 19:45, Nezumi napisał:

Spoko filmek - usmialem sie. Gratki co do akcentu tez. Albo jego braku raczej.

A dziękuję pięknie, jak kto śmiechnie to czuję że praca nie poszła na marne. A akcent jest, tyle, że chyba trudny do umiejscowienia, bo ludzie strzelają, ale sporo pudłują, a to, że ze Stanów (ale nie wiedzą z których), a to, że z RPA, czasami też ktoś trafi w cel. Im bardziej zagmatwany hipotetyczny opis sprawcy, tym lepiej dla mnie, hehe. A jak oceniasz swym Mexikańskim uchem moje próby hiszpańszczyzny 😄 ? (obejrzałeś cały kanał, prawda?)

3 hours ago, EthicallyChallenged said:

A jak oceniasz swym Mexikańskim uchem moje próby hiszpańszczyzny 😄 ? (obejrzałeś cały kanał, prawda?)

Nie caly jeszcze i akurat po hiszpansku przegapilem 😄 Ale teraz zobaczylem. Bardzo wyraznie i zrozumiale ale akcent slysze bardziej niz w angielskim. Najbardziej rzuca sie w ucho 😉 ze mowisz "historia" a w hiszpanskim "h" jest bezdzwieczne wiec "istoria". Druga rzecz to jak twrdo mowisz "Z". W hiszpanskim "venganza" mowi sie bardziej "wengansa" i "en" tez jest pardzo delikatne.  Podobnie "exclusivamente" mowi sie "eksklusiwamente" przy czym "W" nie jest ostre i wyrazne. Cos jakbys mowil od niechcenia, delikatnie. To najbardziej razi ale kazdy by zrozumial co mowisz tak ze wcale nie jest zle.

W Hiszpanskim bardzo wazne sa tez akcenty, ktorych u nas nie ma. To samo slowo z innym akcentem ma totalnie rozne znaczenie. "Papa" to ziemniak ale "papà" (dluzsze drugie "a" - "pa-paa") to tata/ojciec.

Hiszpanski jest tez sporo bardzo rozny w roznych krajach. Te same slowa moga byc wulgarne w jednym kraju a w innym dzieci spiewaja je w przedszkolnej piosence. Przykladem "culo" ktore w Hiszpanii znaczy "pupa" a w Meksyku "dupa" 😄 Ogolnie dosc prosty jezyk do nauczenia ale ciezki do "zmasterowania".

Mam nadzieje ze sie nie obrazisz @akwafort ze tu maly offtop. U nas tak tu zawsze - to nie znaczy ze nie sznujemy Ciebie i twojego watku 🙂 

 

4 godziny temu, EthicallyChallenged napisał(a):

Nie chciałem od razu na wejściu dawać pierwszego posta tego typu 😄 Ale skoro masz taką listę wad, to myślę że dużo by Ci dało zrobić tę ilustrację od początku, biorąc to wszystko pod uwagę. Naprawianie błędów i przerabianie wad na zalety to najszybszy i najlepszy sposób na naukę. Niestety w pracy zawodowej nieczęsto takie coś jest możliwe - kończysz jedno zlecenie/zadanie, następne czekają, nie ma czasu lub chęci zazwyczaj. A skoro Ty jesteś w takiej sytuacji gdzie jeszcze czasami można mieć czas, to możnaby skorzystać. Ja kiedyś coś takiego zrobiłem, biorąc starą prackę i robiąc nową po latach. Myślę, że dużo mi to dało, powinienem był to robić częściej i z mniejszymi odstępami czasowymi.

Ciekawy sposób na naukę, na pewno wypróbuję!

50 minut temu, Nezumi napisał(a):

Mam nadzieje ze sie nie obrazisz @akwafort ze tu maly offtop. U nas tak tu zawsze - to nie znaczy ze nie sznujemy Ciebie i twojego watku 🙂 

Oj tam, nie obrażę się. Nie pogardzę też nauką hiszpańskiego, może mi się kiedyś przydać 😁