cześć,

 

od lat imponuje mi rysunek architektoniczny. kilka podejść do kursów pozostawiało pytanie bez odpowiedzi - co czyni obraz przekonującym?

niezależnie od detalu lub uproszczeń, pewne ilustracje wciągają widza głębią
relatywnie łatwo odróżnić udany rysunek od płaskiej, wymęczonej ryciny - dlaczego?

 

próbując zgłębić ten temat, inspirujące są kompozycje malarskie i miniatury notan -
staram się połączyć oba podejścia aby zrozumieć, co leży u podstaw interesującego kadru

po za geometrią i równowagą plam w ramach obrazu, balans tonalny zdaje się kluczowy
ilość czerni i bieli wydaje się drugorzędna, do hierarchii półtonów

 

zamierzam wrzucać studia kompozycji, dwu-tonalne szkice lub ukończone wizki
godziny gapienia się na fotografie ansela wzbudziły przymus czarno-białego medium

 

z góry dzięki za wskazówki i wkład waszej wiedzy

reprodukcja fotografii - Fran Parente; NY layers 04

Edytowane 22 Luty22 Lut przez polka dot

cześć, wklejam tym razem serię winiet - zamysłem była seria ujęć od wejścia do mieszkania, przez część dzienną kończąc na tarasie

meble - kengo kuma, arne jacobsen, oskar zięta, kettal
stylizacja - aman interiors

jakie macie doświadczenia z kwadratowym formatem? dla mnie było to wyzwanie. pasowało jednak do koncepcji zamknięcia całości w formie 'storyboardu'. starałem się zachować sekwencję tonów od ciemnego do jasnego, choć wątpę że się udało

Dobrze to wygląda, świetny klimacik :)

Czy to jakiś hotel nad polskim morzem? :>

Wygląda świetnie, bardzo płynnie przechodząca skala szarość, jest w tym taka przyjemna dla oka "miękkość" :)

19 minutes ago, blazejbobek said:

Czy to jakiś hotel nad polskim morzem? :>

wiele na to wskazuje :P