Napisano 15 Kwiecień 200519 l Taka moja mała ostatnia komercja dla Hiszpanów. Ciekaw jestem jak odbieracie sam produkt. Od razu mówię - etykieta miała byc czysta - bez zbędnej grafiki, jerdnak oddawać ducha nowego świata (choć hiszpania do niego nie należy - jednak wina do tego rodzaju się przypisuje) i jego smak. (foto kieliszka - nie jest moje - posłóżył jedynie do prezentacji butelki z winem)
Napisano 15 Kwiecień 200519 l mi też się podoba...ja mam sentyment do tych obrazków martwej natury przedstawiającej właśnie wino w np szafce z resztą uprzyżądowania..czasem można takie obrazki spotkać w restaruacjach..daja bardzo dużo do nastroju wnętrza:]
Napisano 15 Kwiecień 200519 l Autor zapewniam że najgorsze nie jest - choć przyznam się że lepsze pijałem.
Napisano 16 Kwiecień 200519 l Pewnie wytrawne :)... a takie to juzróżnie wchodzą...:P A obrazeczek całkiem całkiem...
Napisano 16 Kwiecień 200519 l kerning troche nie teges, zwlaszcza miedzy literkami "ec". to e z paleczka nieudzwigniete :) a moglbys pokazac sama etykietke? ogolnie standardowa etykietka, jakich wiele. wiadomo klient nasz pan. a to z fotka to juz w ogole. bodega na fotce i napis troche ozdobny, ile ja tego widzialem.
Napisano 16 Kwiecień 200519 l Autor taaa - dżuo racji w tym jest co Kengi mówisz - ale jak pisałeś klient nasz pan :) on płaci on wymaga- często nawet nie on a społeczeństwo do którego jest produk skierowany - na całe szczęście nie będzie bodegi :) choc na początku tylko takie chcial - udało się go przekonać do samych napisów. Z drugiej strony - co już pisałem - design produktu - musi by przyswajalny i dobrze odbierany przez ludzi - więc nie może odbiegać od tego co masa klientów chce - owszem można zrobić piękne opakowanie - ale "nie będzie się sprzedawać" - a jak wiesz kengi dobrze zrobiony design komercyjny - to nie ten który jest "piękny" tylko ten co "sie dobrze sprzedaje" :) czyli akceptowany przez masy społeczeństwa :) Na życzenie - specjalnie dla ciebie kengi (poprawiłem trochę kerning- tu mialeś w 100% rację) - etykieta :)
Napisano 16 Kwiecień 200519 l Autor Tutak Kengi - jest winko które wybija się z kanonu winiarskiego (acz kolwiek nie do końca)- mogłem sobie na to pozwolić - gdyż wino kosztuje majątek i nie idzie do pospolitego klienta (a może dla tego że zleceniodawca był włochem i miał w dupie tradycję) - no i tu wytwórca dał mi większą swobodę - jednak podkreślając abym nie przsadzał - gdyż ludzie są jednak przyzwyczajeni do pewnych kanonów. Ech no taka jest komercja - ja ją akurat baaardzo lubię.
Napisano 17 Kwiecień 200519 l Kurcze, to ostatnie bardzo ladne, tylko nie wiem czemu, ten rozowy pasek mnie troche razi, ale to przeciez kwestia gustu :)
Napisano 17 Kwiecień 200519 l no porawione e lepsze :) juz sie nie dzieli na 2 czesci. a drugie winko faktycznie ciekawsze. czyja ilustracja? no i napisz ile to kosztuje do jasnej ... bo mnie ciekawosc zzera :)
Napisano 18 Kwiecień 200519 l Autor ilustracja wykonana jest na podstawie ryciny z 16 - 17 wieku - to jakiś święty. A co do kosztów za winko - cholera wie - robiłem to już trochę temu - jak nazwa wskazuje to winko jubileuszowe czyli z 2000 roku seria limitowana więc cena jego z roku na rok rośnie.
Napisano 19 Kwiecień 200519 l No nie jestem pewien czy cena wciąż rośnie. Większość win nadaje się do spożycia tylko przez parę lat po produkcji, a potem zmienia się w ocet. Ale etykieta bardzo ładna i zachęcająca do konsumpcji. Lubię Chianti, ale tego jeszcze nie próbowałem (na razie ulubione to Corvo). Można je dostać w sklepach winiarskich? Pozdrawiam
Napisano 19 Kwiecień 200519 l Autor no jasne że tak jest - lecz są jeszcze wina kolekcjonerskie - tutaj jest jak ze znaczkami pocztowymi :)
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto