Skocz do zawartości

winko


Kooba

Rekomendowane odpowiedzi

Taka moja mała ostatnia komercja dla Hiszpanów.

Ciekaw jestem jak odbieracie sam produkt.

Od razu mówię - etykieta miała byc czysta - bez zbędnej grafiki, jerdnak oddawać ducha nowego świata (choć hiszpania do niego nie należy - jednak wina do tego rodzaju się przypisuje) i jego smak.

(foto kieliszka - nie jest moje - posłóżył jedynie do prezentacji butelki z winem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

mi też się podoba...ja mam sentyment do tych obrazków martwej natury przedstawiającej właśnie wino w np szafce z resztą uprzyżądowania..czasem można takie obrazki spotkać w restaruacjach..daja bardzo dużo do nastroju wnętrza:]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kerning troche nie teges, zwlaszcza miedzy literkami "ec". to e z paleczka nieudzwigniete :)

a moglbys pokazac sama etykietke?

 

ogolnie standardowa etykietka, jakich wiele. wiadomo klient nasz pan.

a to z fotka to juz w ogole. bodega na fotce i napis troche ozdobny, ile ja tego widzialem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taaa - dżuo racji w tym jest co Kengi mówisz - ale jak pisałeś klient nasz pan :) on płaci on wymaga- często nawet nie on a społeczeństwo do którego jest produk skierowany - na całe szczęście nie będzie bodegi :) choc na początku tylko takie chcial - udało się go przekonać do samych napisów.

Z drugiej strony - co już pisałem - design produktu - musi by przyswajalny i dobrze odbierany przez ludzi - więc nie może odbiegać od tego co masa klientów chce - owszem można zrobić piękne opakowanie - ale "nie będzie się sprzedawać" - a jak wiesz kengi dobrze zrobiony design komercyjny - to nie ten który jest "piękny" tylko ten co "sie dobrze sprzedaje" :) czyli akceptowany przez masy społeczeństwa :)

 

Na życzenie - specjalnie dla ciebie kengi (poprawiłem trochę kerning- tu mialeś w 100% rację) - etykieta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutak Kengi - jest winko które wybija się z kanonu winiarskiego (acz kolwiek nie do końca)- mogłem sobie na to pozwolić - gdyż wino kosztuje majątek i nie idzie do pospolitego klienta (a może dla tego że zleceniodawca był włochem i miał w dupie tradycję) - no i tu wytwórca dał mi większą swobodę - jednak podkreślając abym nie przsadzał - gdyż ludzie są jednak przyzwyczajeni do pewnych kanonów.

 

Ech no taka jest komercja - ja ją akurat baaardzo lubię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ilustracja wykonana jest na podstawie ryciny z 16 - 17 wieku - to jakiś święty. A co do kosztów za winko - cholera wie - robiłem to już trochę temu - jak nazwa wskazuje to winko jubileuszowe czyli z 2000 roku seria limitowana więc cena jego z roku na rok rośnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie jestem pewien czy cena wciąż rośnie. Większość win nadaje się do spożycia tylko przez parę lat po produkcji, a potem zmienia się w ocet. Ale etykieta bardzo ładna i zachęcająca do konsumpcji. Lubię Chianti, ale tego jeszcze nie próbowałem (na razie ulubione to Corvo). Można je dostać w sklepach winiarskich?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności