Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 63
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

zrob na brzuchu jakies bardziej miesne rzeczy typu tluszcz i jakies zalaania zmarszczki itp zeby nie byl takim balonem regularnych, ..fajne, podoba mi sie - w sumie moglbys w torche wiekszej rozdizalce wrzucic

Napisano

Jesteś faworyt(ze sstrony plastycznej) ale powiedz mi stary dlaczego w kolorze jest takie same jak na początku? rysunek się pieknie rozwija a kolor stoi. Dlaczego?Pozdrawiam

Napisano
Jesteś faworyt(ze sstrony plastycznej) ale powiedz mi stary dlaczego w kolorze jest takie same jak na początku? rysunek się pieknie rozwija a kolor stoi. Dlaczego?Pozdrawiam

 

 

 

heh... bo po prostu trafnie wybrał te kolory na samym poczatku.A po co zmieniac jak jest dobrze?Nie rozumiem Ciebie?Moze troszq jasniej powiedz o co chodzi.. ?

POzdrawiam........Przepraszam za ort

 

Aj Leniuchy Leniuchy.. ;]

Napisano

Oki, napisałes ,że Maniaks trafnie wybrał kolory. Ja powiem inaczej: "Fajnie ManiakuS nakresliłes klimat, swiatłem kontrastem, kompozycję. Kolor jest też tylko szkicowo nakreślony, patrząc na prace widze ,że autor chce isc w tonacje brązów. I tyle więcej budowy kolorem nie widzę. No tylko na czasce pojawił się jakiś fiolet. Wiem , wiem ,że zaraz niejeden argument pojawi siew stylu : "bo autor tak chciał. Ja pytam autora, czy tak chciał? Czy bardzieł myślał , że kolorem ( nie konturem chce stworzyc obrazek na miare myślenia klasycznego malarstwa, że kolor formuje swiatło, bryłę, kontur. Bo maluje się kolorem a nie walorem jednej barwy.Pozdrawiam

Napisano

niconim: poprawiłem ją trochę, bo faktycznie była dziwaczna.

misiekhc: no starałęm się ale nic lepszego nie wyszło, nie chciałem przekombinować z tym brzuchem

Thx: bo u mnie proces często tak wygląda. tak jak napisał JakóbM, w szkicu staram się narzucić walory i kolorki, i jak utrafię w coś co mi gra, to raczej nie zmieniam w późniejszym etapie, bo i po co? najwyżej trochę podrasuję.

Odnośnie zabawy/budowy kolorem, to w tym wypadku wolałem zostawić taki prosty schemat. Zbyt często zdarza się, że jak zabieram się za kładzenie jakiś kolorów dopełniających, filetów w cienie itp, to pracka obraca mi się w jakaś pstrokaciznę. Po prostu nie za bardzo jeszcze to czuję i wolę z tym eksperymentować sobie na boku :)

 

OK, to już moje ostatnie podejście, na więcej nie starczy czasu. Korzystając z niektórych sugestii poprawiłem kilka rzeczy ale generalnie nic się nie zmieniło.

Dzięki wielkie wszystkim za komentarze. Na pewno wezmę udział w następnej bitwie (o ile będzie miała miejsce), bo to super zabawa :D

 

malejestmaniaksbb4.jpg

Napisano

klimacik wprawdzie nie moj, ale warsztat i progresik podziwiam.

czasem poprostu dech zapiera :D

tak trzymaj!




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności