Skocz do zawartości

Fotografia: Purple in Warsaw;D


purple

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 58
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

„jako,że wątek się lekko zapuścił zapodaje wam humorystyczne fotki „

 

Patrzę i widzę starszego człowieka o zmęczonej twarzy. Obok dwa nieiwelkie, zaniedbane psy o smutnych pyskach. Na belce o którą opiera się mężczyzna suszy się coś co zapewne niegdyś można było nazwać zielonym ręcznikiem. Dokładnie przyglądam się fotografii wyłapując pozostałe detale, ale gęba jakoś mi się nie uśmiecha.

 

Zdjęcie numer dwa. Ten sam człowiek, te same psy. Szerszy plan ukazujący prowizoryczne „domostwo”. Właściwie nic nowego nie wnosi, no może nie licząc ogromnej winiety. Nadal jednak coś kiepsko z moim poczuciem humoru.

 

Ostatnia fotografia z serii mówi nam że mieszkaniec baraku nie przebywa tam tylko i wyłącznie z psami. Kim jest kolejny lokator ciężko ustalić, kolega,b rat czy syn?

 

Zobaczyłem wszystkie trzy zdjęcia i doszedłem do wniosku że prawdopodobnie zostały wykonane w konwencji angielskiego humoru który prawie wcale mnie nie bawi. I teraz pytanie do autorki, co w tych zdjęciach jest zabawnego? Może wygląd przedstawionycyh ludzi? W końcu tacy brudni i niechlujnie ubrani, nic tylko zrywać boki ze śmiechu. A może ich bieda? Bo na wczasowiczów to nie wyglądają.

 

Wykładowca ze studium które miałem okazję kończyć na pierwszy z egzaminów kazał nam przynieść fotografie opatrzone komentarzem. Mogło nim być cokolwiek, do własnych mniej lub bardziej asbtrakcyjnych tekstów po słowa piosenek czy wierszy. Uważał że słowo stanowi pewnego rodzaju dopełnienie fotografii. Gdyby nie owe „słowo” ten cykl trzech zdjęć możnaby uznać za jakąś formę reportażu, może nie najlepszą technicznie i treściowo bo trzy przedstawione prace niewiele tak naprawdę się od siebię różnią. Opatrzenie ich słowem „humorystyczne” sprawia jednak że dla Ciebie nie jest to sposób przedstawienia historii tych ludzi, widzisz w nich coś zabawnego i tym chciałas się podzielić.

 

„..czas tu się zatrzymał w miejscu, zastanawiam się czy ci pustelnicy mieszkający w swej małej melince mają pojęcie choćby,że nie ma już w polsce stanu wojennego „

 

A może tak podejść? Porozmawiać? Spróbować zrozumieć sytuację i w razie czego oświecić niewiedzących że stanu wojennego nie ma?:) Ludzie wbrew pozorm nie gryzą, zwłaszcza Ci odizolowani od świata i skrajnie biedni którzy nie mają komu się wygadać a i słuchać ich nikt nie chce zbyt chętnie.

 

„to że ja mam menelskie wnętrze?! „

 

Ja przepraszam bardzo ale skąd Ty możesz wiedzieć jakie Ci ludzie mają wnętrze? Na podstawie krótkiej obserwacji z kilkudziesięciu metrów przez teleobiektyw? A może ze względu na to w jakich warunkach żyją zaszufladkowałaś ich w taki a nie inny sposób? Skąd masz pewność kim oni są i co w życiu sprawiło że znaleźli się w takim a nie innym położeniu?

 

Nie mam nic przeciwko fotografowaniu ludzi i pokazywaniu ich zdjęć publicznie. Pod warunkiem że nie ma to służyc jakiejkolwiek kpinie z nich samych czy z ich sytuacji. A może ja poprostu nie rozumiem nowego nurty w fotografii jakim jest fotografia menelska bo widzę, że coś takiego zaczyna się kształtować:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ŁOj PANOCKU masz za mało poczucia humoru i za mało dystansu do siebie, życia i innych, sytuacja tu przekazana jest humorystyczna nie dla tego że się wyśmiewam z tych Bogu ducha winnych postaci, lecz z pewnego rodzaju surrealizmu, który tworzy się w okół świata biedoty. Zgodzę się też z Tobą,że jest to śmiech przez łzy, nie wiem czy wiesz, że komedia to także tragedia, każda dobra humoreska jest zbudowana na jakiejś tragedii, często też łączy się z surrealistycznym i zdystansowanym podejściem autora do tematu...

pozdrawiam i radzę pooglądać montypajtona ;)

polecam też (wcale nie angielski) film "szef wszystkich szefów" :)

 

ps: mam też dużo dystansu do siebie i Tobie też polecam, bo widzę, że Cię uraziłam tymi zdjęciami, jak chcesz zapraszam do mnie na herbatkę i długa dyskusję na ten temat, mój adres:

dworzec centralny, piąty karton od lewej z napisem adibos :D

 

ps2: a tak serio, serio, to sama mieszkam w małej , jak to nazywam- melince i to pod mostem, jak by mnie zauważył z helikoptera jakiś angielski miliarder, to pewnie też trafiłabym na łamy jakiegoś forum pod hasłem menele z Warszawy :D :D :D

 

został zrobiony edit ortograficzny;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ w żadnym wypadku mnie nie uraziłaś tymi zdjęciami:) Dystansu do siebie mam sporo a montypajton śmieszy mnie zaledwie średnio i to wybrane framgnety konkretnych filmów:) Uważam jedynie że umieszczając zdjęcia przedstawiające czyjś wizerunek należy odnieść się do nich z pewnym szacunkiem. A co do mojego poczucia humoru to przeważnie mi go nie brakuje ale w tych zdjęciach naprawdę nie widzę nic śmiesznego. Może gdyby przy tym baraku stał mercedes or something byłoby w tym coś zabawnego i napewno surrealistycznego.W obecnej formie nie wypada dla mnie przekonywująco. Ale ja ponoć bywam czepialski więc nie miej mi tego za złe:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurcze od zawsze dysortograficzką jestem, ale to tragedia, nie smiać się, z matmą nawet miałam w szkole przez to problemy-zjadałam znaki :D

ksiązki czytam, uważam się za elokwentna osobę, a byki robię jak przedszkolak...może forum mnie wyleczy :D

ps: kurcze mam nadzieję ze można offtopować we własnym wątku;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności