Goorny Napisano 10 Styczeń 2008 Napisano 10 Styczeń 2008 Posiadam AMD Athlon 64x2 Dual 3800+ AM2, 2GB Ram ddr2 , Windows XP professional. Chciałem zapytać czy wymiana procesora na Alhton 6000 przyśpieszy proces renderowania w 3ds max, czy raczej powinienem zwiększyć ilość ramu ( i czy to będzie wiązało sie ze zmianą windows'a)???
Gość Sahe Napisano 10 Styczeń 2008 Napisano 10 Styczeń 2008 Na ile chcesz przyśpieszyc proces renderowania i i jak zlozonych scen. Istnieje pewna granica nie do pokonania na na pojedynczym stanowisku. Sahe
masater Napisano 10 Styczeń 2008 Napisano 10 Styczeń 2008 a taka, na ile OS potrafi obsłużyć sprzęt. A windows sobie za dobrze ze sprzętem nie radzi
Gość Sahe Napisano 10 Styczeń 2008 Napisano 10 Styczeń 2008 dokladnie pozatym sprzet ma swoje ograniczenia. Czas renderingu opiera sie w znaczynym stopniu na procku. pomijajac sprawe stabilnosci systemu. Tak wiec dobrze by bylo wiedzisc jake sceny renderujesz 5k poly czy 5 mil. Pozatym czas renderingu jest zalezny terz od ustawien, jak sa niezoptymalizowane to i na najlepszym spzrecie sie bedzie wieki liczyle a ruznicu zadnej nie zobaczysz poza straconym czasem. ale zasada jest prost leprzy procesor i powinno isc szybcziej Sahe
floo Napisano 10 Styczeń 2008 Napisano 10 Styczeń 2008 z tego co mi wiadomo może sie zdarzyć że braknie pamięci na texturki... jednak renderowanie na kilku kompach to już jest duża kasa, bo mieć np. licencje Maxa na kilka kompów to już spora walizka z banknotami... no chyba że ktoś preferuje inne źródła, zamiast licencji... a co do softu to chyba windows XP 64 pewnie lepiej wykorzystuje sprzęt... ciekaw jestem jak np. Linux radzi sobie z renderingiem, czy lepiej od windy? ktoś sprawdzał?
Goorny Napisano 10 Styczeń 2008 Autor Napisano 10 Styczeń 2008 Dopiero zaczynam przygodę z 3dmaxem :P I na razie nie renderowałem jakichś skomplikowanych scen, choć wyrenderowanie nawet prostego filmiku w jakiejś przyzwoitej rozdzielczości zajmuje TROCHĘ czasu. Mam więc naiwne pytanie czy zwiększenie mocy procesora z 3800+ a 6000 zwiększy w przybliżeniu szybkość o 1/3 czy będzie to nieznaczna poprawa? I drugie pytanie: czy komputer z sempronem 3000 1GB ram, nada się do ręderowania jako 2gi komp?
Gość Sahe Napisano 10 Styczeń 2008 Napisano 10 Styczeń 2008 Floo jezeli dobrze kojaze go nie ma maxa na Linuxa teoretycznie mozna postawic emulator windy na linuxie ale poco. Goorny liczenie animacji to juz zupelnie wyzsza szkola jazdy Optymalizacja ustawien to podstawa inaczej to moze zajac tygodnie a nie dni. Teoretycznie kazdy dodatkowy komp jezeli jest wstanie uciagnac samodzielnie scene da rade. Tu masz link do postu o renderingu sieciowym http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=33273 a co do renderowania animek to poczytaj tu http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=42867 Sahe
Razi91 Napisano 10 Styczeń 2008 Napisano 10 Styczeń 2008 @Sahe: można na linuxie odpalić windowsa i na nim zainstalować maxa. Najlepiej farma 10 PS3 z uruchomionymi linuxami, a w nich Win XP, a w nich Max :D pewnie wyrobi vray GI w realtime:D
Gość Sahe Napisano 10 Styczeń 2008 Napisano 10 Styczeń 2008 Razi91 to ze na linuxie da sie postawic winde wiem a na windzie maxa tylko czy to nie bedzie mialo gorszej wydajnosc niz sam windows ? Sahe
floo Napisano 11 Styczeń 2008 Napisano 11 Styczeń 2008 Sahe miałem na myśli programy takie jak Maya czy Blender... Również rendering sieciowy... Kto wie czy to nie jest minus do Maxa że nie jest pod linucha... bo z tego co gdzieś słyszałem jest lepszy do renderingu od windy... tylko nie wiem jak to sie ma w praktyce...
dokturpotfor Napisano 11 Styczeń 2008 Napisano 11 Styczeń 2008 @Sahe: można na linuxie odpalić windowsa i na nim zainstalować maxa. Najlepiej farma 10 PS3 z uruchomionymi linuxami, a w nich Win XP, a w nich Max :D pewnie wyrobi vray GI w realtime:D uo jezu... kto ci to powiedzial to cie pomszcze...
kannu Napisano 11 Styczeń 2008 Napisano 11 Styczeń 2008 serwus :) ten watek idzie w złym kierunku. Jak klega dopiero zaczyna zabawe z 3D to nie piszcie mu o renderfarmach z playstationów :D - bo jeszcze chłopak uwierzy. Napiszcie o optymalizcji sceny do renderingu, o samplingach, fejkowaniu, światła, wypalaniu IRR, ogranicznikach fotonów w scenie, obnizaniu liczby odbić itp. troche tego jest... pozdrawiam i życze powodzenia :)
SYmek Napisano 11 Styczeń 2008 Napisano 11 Styczeń 2008 Zalety Linuksa w renderowaniu widać dopiero, kiedy renderujesz na dziesiątki/setki komputerów. Używasz wielu rendererów, posyłasz na farmę wiele zadań takich jak symulacje, wypluwanie plików renderera i sam rendering. Kiedy używasz referencji od rozproszonych obiektów, zarządzasz assetami sieciowo etc. Wtedy Linux rulez. Jest też pewnie 10% szybszy z powodu mniejszego zużycia ramu, szybszego I/O, większej stabilności. Natomiast w sytuacji 2-5 komputerów, kiedy pracujesz na Maxie, nie masz czego żałować. Zawsze możesz renderować spod Maxa na mental ray'u pod Linuksem. Ale wątpię, czy by Ci się chciało... ;). Że brak Maxa na Linuksa to jego minus? Pewnie tak, ale który z użytkowników Maxa ma z ty problem? Chyba nie ma takiego. Bo gdyby miał z tym problem, pewnie pracowałby w Mai, XSI czy Houdinim. pozdr., skk.
mirach Napisano 11 Styczeń 2008 Napisano 11 Styczeń 2008 Dajcie spokoj z tym Maxem na linuxie, bo to sie juz robi nudnawe. Pojawia sie w prawie kazdym watku o renderowaniu. Sam jestem zwolenikiem linuxa, ale max na nim nie dziala, a jak dziala to trzeba sie nameczyc wiecej niz jest to warte. Zwlaszcza jesli chodzi o domowy rendering na 1 czy 2 kompach. Że brak Maxa na Linuksa to jego minus? Pewnie tak, ale który z użytkowników Maxa ma z ty problem? Chyba nie ma takiego. Bo gdyby miał z tym problem, pewnie pracowałby w Mai, XSI czy Houdinim. Jak dla mnie troche takich ludzi jest. I nie mow ze przesiadka jest taka prosta. Jak pracujesz w firmie w ktorej wszystko robi sie na maxie to w pewnym momencie nie pojdziesz do szefa i nie powiesz "ej, kup mi XSI bo nie podoba mi sie ze pracuje pod windowsem" Dopiero zaczynam przygodę z 3dmaxem :P I na razie nie renderowałem jakichś skomplikowanych scen, choć wyrenderowanie nawet prostego filmiku w jakiejś przyzwoitej rozdzielczości zajmuje TROCHĘ czasu. Mam więc naiwne pytanie czy zwiększenie mocy procesora z 3800+ a 6000 zwiększy w przybliżeniu szybkość o 1/3 czy będzie to nieznaczna poprawa? I drugie pytanie: czy komputer z sempronem 3000 1GB ram, nada się do ręderowania jako 2gi komp? Skoro zaczynasz, to przywyknij ze renderowanie zajmuje wiecej niz TROCHE czasu :). Co do drugiego kompa, to prawie wszystkie prace z mojego portfolio byly robione na AMD 1,Ghz z 1GB ramu, wiec wg mnie twoj sprzet spokojnie sie nada jako dodatkowy renderer. pozdrawiam Mirach
masater Napisano 11 Styczeń 2008 Napisano 11 Styczeń 2008 ehh tam chrzanienie, szczególnie wywody an temat linuxa, i renderfarm z playstationów :P Linux nie jest systemem na biurka, nigdy nie był, i na sprzęcie typu polski biurkowiec lub polska stacja pseudo graficzna wydajność jest słaba, bo żaden developer kernela nie przejmuje się takim sprzętem i takimi ludźmi. Jaka jest zaleta? A no taka, że jak jesteś z systemami obeznany, to bez problemu wykorzystasz to co twój sprzęt może ci zaoferować. W każdym innym wypadku gadanie, linuks wyrenderuje szybciej jest bez sensu, bo nawet jeżeli 10x lepiej zarządza pamięcią i ma dużo wydajniejsze io schedulery, to i tak nastawiony na bajery user zabije tą wydajność stawiając X'y z jakimi berylami i compizami i masą innej tandety. Chcecie szybciej renderować? zainwestujcie w hardware z wieloma gpu od firmy z nazwą na N i zacznijcie używać rendererów, które to co mogą, policzą szybciej na tych gpu właśnie. No cóż, można zrobić klasterek typu beowulf, ale w dzisiejszych czasach taniej jest kupić nawet szajsowego intela albo amd z dumną nazwą quad (tak jakby to była jakaś nowość, proste riscowe ultra sparce t2 mają 8 rdzeni i przerabiają po 64 watki jednocześnie, ale maxa a tym bardziej windowsa na sparca też nie ma ;) ) osobiście renderuje heliosem na 5 komputerach - 2 linuxy, solaris, i 2 windowsy, procesory od durniów 1,4, przez semprony 2500+ po jakieś intelowskie laptopowe cosie, i wygląda na to, że dystrybuowane buckety dochodzą najszybciej nie z danych systemów a, z kompów, które mają więcej ramu i szybsze proce. Konkluzja? Jak ktoś się nie zna na systemach, to niech siedzi na windowsie, bo na linuxie czy unixie wzrostu wydajności nie uraczy, a jak jest nieobeznany to nawet spadek.
Ufol Napisano 19 Styczeń 2008 Napisano 19 Styczeń 2008 Chcecie szybciej renderować? zainwestujcie w hardware z wieloma gpu od firmy z nazwą na N i zacznijcie używać rendererów, które to co mogą, policzą szybciej na tych gpu właśnie. a mógłbyś przewinąć jakie to konkretnie rendery? albo czy trza coś zmieniać w ustawieniach żeby gpu też liczyły? bo na moim złomie mam odczucie że tylko i wyłącznie procek pracuje z lekką pomocą ramu.
SYmek Napisano 19 Styczeń 2008 Napisano 19 Styczeń 2008 Jak dla mnie troche takich ludzi jest. I nie mow ze przesiadka jest taka prosta. Jak pracujesz w firmie w ktorej wszystko robi sie na maxie to w pewnym momencie nie pojdziesz do szefa i nie powiesz "ej, kup mi XSI bo nie podoba mi sie ze pracuje pod windowsem" Nie mowie, ze przesiadka jest prosta, tylko ze jesli ktos pracuje na Maxie to najwyrazniej nie potrzebuje zalet Linuksa. Bo Linuks pewne zalety ma, ale nie zawsze i nie wszystkim sa one potrzebne. Osobiscie nigdy nie polecam Linuksa (ani "pewnych" programow 3d) w sytuacji pytania: "pracuje na win/max, czy uwazacie, ze lepiej przesiasc sie na lin/maya" - bo skoro ktos sam nie widzi powodu przesiadki, to go najwyrazniej nie ma. Dopiero kiedy ktos czuje, ze cos go trzyma za nogi i ciagnie w dol, warto sie zastanawiac i kombinowac. Przeciez linux to nie jest stabilniejsze czy szybsze srodowisko pracy (to znaczy czasem jest, ale nie dlatego sie go wybiera). Czy Max na przyklad uzywa w ogole zmiennych srodowiskowych do konfiguracji sceny? Albo czy jego komponenty uzywaja pipes? A moze generuje dynamicznie sceny w zaleznosci od zamontowanych napedow sieciowych i obecnosci assetow? No oczywiscie, ze nie. I wlasnie dlatego nie jest warto mowic w jego kontekscie o Linuksie, nawet zakladajac, ze udalo by sie go pod niego skompilowac. Ja nie potrafie sobie wyobrazic srodowiska pracy bez zestawu 20 zmiennych, a niektorym one w ogole nie przychodza do glowy. A skoro nie przychodza, to ich nie potrzebuja, a skoro nie potrzbuja, to dobrze im na Win/Max. Stad wniosek, ze ktos pracujacy na Maxie, nie ma powodu tesknic do Linuksa. Jego zalety nie sa mu potrzebne. a mógłbyś przewinąć jakie to konkretnie rendery? albo czy trza coś zmieniać w ustawieniach żeby gpu też liczyły? bo na moim złomie mam odczucie że tylko i wyłącznie procek pracuje z lekką pomocą ramu. @Ufol: mowa byla o Geleto firmy nVidia. Offline renderer pracujacy w oparciu o procesor zmiennoprzecionkowy GPU. Zaleta tego renerera nie jest to, ze jest szybki (bo nie jest szybszy od sredniej czolowych graczy), tylko to ze jest bodaj jedynym "renermano-podobnym" enginem za free (poza 3delightem i programami opensource o nie zawsze pewnej jakosci). Ma bardzo dobra jakosc obrazu przy przyzwoitych czasach renderingu. Minus jest oczywiscie taki, ze nie jest to rozwiazanie na farme. To znaczy jes, ale farma drogo Ci wyjdzie... ;). No ale: mikropoligony, programowaly shading, python do opisu sceny a wszystko za free - to jest rarytas! pozdr., skk.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się