Skocz do zawartości

Animacja 3d: Broken


jumpboy

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich chciałem wam zaprezentować mój pierwszy film animowany " Broken " pracowałem nad nim 3 miesiące z filmu nie jestem zbytnio zadowolony pod względem graficznym no ale co można zrobić na amd sempronie 2600+ i karcie graficznej ati 9600 pro i kosce 256mb ramu :( Render zajął mi koło 15 dni poza tym wysłałem go na festiwal reanimacja 2008 ale niestety nie zakwalifikował się no i wcale się im nie dziwie :) mam zamiar zrobić kolejny film ale po tegorocznej reanimacji boje się że znowu będzie klęska. Jedyne co mnie

zadowala to to że jak na 18 lat i 3 lata pracy w 3ds maxie i programach cg to nie jest jeszcze ze mną chyba aż tak tragicznie nauczyłem się tagże paru rzeczy że zanim coś zrobisz to lepiej wrzuć to do wipa bo inaczej zjadą cię:) wrzuciłem tam jeden z moich najnowszych projektów zapraszam do obejrzenia. Ale teraz została mi jeszcze matura próbną zdałem.Dobra to na tyle tego żalenia prosze o komentarze tak jak zawrze a to link do mojego filmu

 

http://pl.youtube.com/watch?v=B2vuJgxBLLI

 

540329276c700df2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

no cóż nieźle jak na początek... jednak największym błędem była animacja postaci...

dlaczego jego dłonie są takie sztywne...? przecież można wymodelować to w taki sposób że by dłoń wyglądała w miarę naturalnie i efekt byłby zupełnie inny... a w końcówce widać było że palce sie ruszają:D więc ten element można było dopracować... ;)

szkoda bo cała uwaga skupia się na tej postaci...

 

jednak ukończyłeś i to jest najważniejsze... Pewnie sporo się nauczyłeś i będziesz wiedział co na przyszłość zmienić na lepsze w innych projektach...

 

pozdrawiam!

 

P.s.

Pewnie inni powiedzą dużo więcej... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Khe, jak na 18 lat i 3 lata w CG to nie jest z Toba tak tragicznie. Prawda. A teraz rob nastepny projekt. I nastepny.

Technicznie mozna tu poprawic wlasciwie wszystko, ale masz czas, zeby sie jeszcze nauczyc a zrobiony i skonczony film, chocby ciut slabawy - to juz krok do przodu. Aha, zwracaj uwage na ortografy - zeby walic buga w napisach do filmu ? - no przesada.

 

salut

Dziadek Stal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja z kolei z drugiej strony.. animacja postaci byla znosna, natomiast troche nie rozumiem samego filmu i to uwazam za najwiekszy blad.. w shorcie, jak w sumie w kazdym filmie powinienes przede wszystkim opowiedziec historie, a ten film nic soba nie reprezentuje. Ok widzimy kolesia, koles widzi rakiete, wsiada do niej i leci na ksiezyc, podchodzi do jeziorka i podnosi "cos", ok.. ale gdzie w tym sens?

 

Skoro technicznie radzisz sobie calkiem niezle (i nie zaslaniaj sie sprzetem, bo sam osobiscie pracuje na gorszym) to skup sie na opowiedzeniu historii, na drugim miejscu stawiaj sprawy 3d... zawsze! (no bo pomysl, co by dalo gdyby animacja ktora zrobiles byla technicznie perfekcyjna... fotorealistyczne rendery, compo i animacja.. nadal nie wiemy o co chodzi glownemu bohaterowi, kim on jest, po co wsiada do tej rakiety i czym dla niego jest to co wyciaga z tego jeziorka)

 

Pomysl nad tym! :)

 

Pozdrawiam

Gith

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widocznie nie zrozumiałeś morze trochę za trudne a więc kawa na ławę drogi Gith słuchaj

tytuł filmu to Broken czyli ZŁAMANY po drugie chłopiec dolatuje na księżyc gdzie znajduje

jezioro w którym leży serce co jest słabo pokazane przez kompresje z youtube przez odbicie

lustrzane tafli wody wydaje się że jest całe ale kiedy on bierze je do swoich rąk okazuje się że jest złamane teraz rozumiesz............sam tytuł daje do myślenia:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jou

 

Gith ma rację jezeli chodzi o równowage pomiedzy formą a treścią, Ja natomiat przyczepie sie scenariusza bo to w "szortach" bądz co bądz jest najwazniejsze (i olej to ze sie palce nie zginają, bedzie na to czas) Tytuł ok, pomysł z rakietą: moje pytanie: dlaczego Twoja postac poleciala na ksiezyc? czyzby symbol? ucieczka przed swiatem? pytanie drugie: złamane serce w kałuzy. Ok, złamane, ale czyje? jego? jego napewno nie bo nie pokazałeś wcześniej zeby w jakikolwiek sposób mu cos dolegało. a moze to symbol drugiej polowki? byc moze, byc moze: ale znowu nie wiadomo czyjej, czy jemu to pekniete serce potrzebne czy po literach koncowych wywalil spowrotem i poszedl pozwiedzac? ;) a moze film traktuje o niemoznosci ucieczki od ludzi? (spieprzam na ksiezyc a tam....qrde bele juz ktos był, jest :/ ) Hm, absolutne rozumisz zero dramaturgii, no i symbol troszkę banalny ;) W sprawach grafiki powiem Ci ze przy odrobinie zmysłu mogłeś to samo pokazać kilka razy lepiej ratując sie dobrym ustawieniem światła, i kolorystyką. Fajnie ze wogole skonczyles bo zdarza sie czesto ze sie czlowiek wypala w trakcie projektu co jest niefajne. co do tytułu ostatecznie: nie mozesz oczekiwac od kogos ze samym tytulem dopisze sobie filozofie do filmu bo wystarczy ze zmienie tytul i juz lezysz ;) Co do odbica w tafli wody: ok, pomysł przedni....ale qrde bele tak jak to pokazałeś to przynajmniej jakies subtitlesy mogles dac typu: "- w jeziorku odbija sie druga połówka serduszka" ;) rozumisz....nie ten plan zwyczajnie ;) oka koncze ta rozgawore bo ni ma co. Fajnie ze dokoczyles i rób dalej!

 

Btw: zastrzel mnie ale tak dawno skanlajna nie widziałem ze juz nie wiem....to skanlajn jest czy jakieś inne ustrojstwo?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, zwracam honor jesli chodzi o motywy serca, bo pisalem posta wczoraj w dosyc ciezkim stanie, nazwijmy to "płynnosci umysłowej" i po prostu jakos ciezko mi podczas ogladania skumac bylo, ze to serce.. ale faktycznie przy porannym obejrzeniu, teraz przypomina mi to ów narzad. Przepraszam tez jesli jakkolwiek Cie obrazilem tonem wypowiedzi, aczkolwiek wiekszosc z niej pozostaje nadal aktualna.

 

No i zdecydowanie zgadzam sie z tym co napisal JmTm00. Troche nie widac sensu ucieczki na ksiezyc.. tylko po to zeby pokazac mega dola spowodowanego utrata polowy serca? Ale tym tokiem mozna jeszcze brnac dalej, czyje to serce? czy jego czy kogos innego.. co sie dzieje z postacia emocjonalnie jak znajduje to serce? Koncowka zdecydowanie niedopowiedziana.

 

Sprobuj zaczac od podstaw, czyli po pierwsze - prosty jak cep scenariusz: 1. bohater i jego problem, 2. proby rozwiazania problemu, 3. rozwiazanie akcji. Stworz portret psychologiczny bohatera.. to na prawde pomaga! Dzieki temu chociazby w wygladzie mozna czesto pokazac jaka osoba jest, co soba przedstawia i co mu chodzi po glowie.

 

Pomysl nad tym!

 

Pozdrawiam

Gith

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za miłe motywujące komentarze następnym razem postaram się zrobić dużo lepiej

technologicznie bo w czerwcu mam sporego upgrade mojego komputera poza tym postaram się stworzyć lepszy scenariusz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności