Postanowilem sie odwazyc tu zapostowac (dzial 2d to dla mnie czarna magia). Ucze sie rysowac od jakiegos miesiaca i nie odkrylem w sobie zadnego talentu, ale moze chociaz w przyszlosci umiejetnosciami nadrobie. Taki oto portrecik kobiety na poczatek. Wiem ze kreci sie tu kilku specjalistow wiec prosilbym o konkretne rady, glownie jesli chodzi o technike.

PS: sory za wielkosc, chcialem w miare dobra jakosc

 

Dla mnie trochę za sztywny i za bardzo nie widać kreski.

Włosy na głowie układają sie nienaturalnie i sam sposób ich umieszczenia sprawił że obcięło jej część czaszki.Zakomponowanie torsu też jest troszkę nienaturalne.Staraj się rysować z natury i nie syntetyzuj prac.Rysunek to jesteś cały ty i twój charakter, potrzebuje dynamiki i ruchu.Zajrzyj do wątku jappka (Szkice ludzi- początkujący).Myślę że tam jest dużo dobrych porad udzielonych początkującym.

Pamiętaj że nie od razu Kraków zbudowano :D, i rysuj, rysuj...

Pozdrawiam!!

 

 

Originally posted by Carioca

Rysunek to jesteś cała ty i twój charakter, potrzebuje dynamiki i ruchu.

 

Nie wiem czy wiesz, ale aNdREa jest FACETEM !! [lol2][lol2][lol2]

 

Twaz jest tochę powyzywiana, ale całkiem, całkiem...tak na -4...;)

 

Pozdr

Sorrrrryyy aNdREa!!!!:/ale twój nick i Avatar jest tak mylący że nie sposób dostrzec różnicy.To są właśnie zalety sieci.

Hehe, spoko przyzwyczailem sie. Dlatego niedlogo pisze do Adka o zmiene nicka:)

Nie martw się...ja też myślałem, że jest Kobitką...przez pewien czas ;)

 

EDIT

 

aNdreA...NIE ZMIENIAJ !! Ładny nick ;)...chodzi o to, że już się z tobą \"zrósł\"...kojazy się z tobą...po postu jest dobże...:)

 

Pozdr

 

Oj Falcrum nie jest dobrze.... z twoją ortografia :D

Jeszcze mi na mailu pozostanie:) Ale oceniajcie pracke plis a nie robicie off-topic:)

Niestety- rysunek sprawia troszke wrażenie jak by był rysowany na leżąco, tzn. ,że miałeś głowę na biurku i mazałeś ołówkiem po kartce:PAle tak poza drobnymi (moim zdaniem) błędami- bardzo ładna pracka ,szczególnie biorąc pod uwagę ,że dopiero od miesiaca sie uczysz:D Ja rysuje chyba od 5 roku życia i jakoś nie wychodzi mi to lepiej...(choć mozliwe ,ze dopiro w jakimś wieku osiaga sie odpowiedni poziom umysłowy):D

Troszke krzywa ta pani.

 

Mirror -->

Wprowadzilem kilka poprawek. Teraz wydaje mi sie w miare ok (chociaz niektorych rzeczy juz nie cofne). Jutro rano spojrze \"na swierzo\" i ewentualnie seskanuje z output\'em na forum.

porady techniczne... hmmm...

wychodź od szkicu... szybkiego i delikatnego, żeby złapać proporcje i uniknąć takiej jatki na przyszłość. Co do włosów to koncentruj się bardziej na charakterze plastycznym danej faktury niż na przerysowywaniu jej kreska w kreskę... A sama forma rysunku, czyli to, czy będzie miał twardy, czarny kontur, czy może w ogóle nie będzie obrysów, czy będzie miał pełno detali czy też tylko gdzie niegdzie... to już zalezy od Ciebie i decyzji jakie podejmiesz... staraj się też bardziej pracować światłem jeśli chcesz ukazać bryłowatość twarzy, bo ta wyszła dość płasko...

pozdro i zycze powodzenia w bazgrołkach na przyszłość