DaRoZ Napisano 14 Maj 2008 Napisano 14 Maj 2008 (edytowane) hej :) Pisalem niedawno o zalozeniu tematu z wipem (bardzo wczesnym) i zwroceniu sie do was z prosba o pomoc przy jej tworzeniu :D Chcialbym by pracka byla lekka, nie wysiedziana i miala malarski charakter. Bede na biezaco cos tutaj podrzucal i jesli moglibyscie jakos pomoc bylo by super ;) wrzucam pierwsze szkice i koncepjce zebyscie mieli wzglad jak na poczatku sie prezentuje. troche zabawy z kolorem zeby nie bylo nudno, proboje :) takze krytyka i rady najmilej widziane :) pozdro Update 3: UPDATE 2: UPDATE1: ................................................................................................................................................ stare: pierwszy szkic-> http://img375.imageshack.us/img375/6222/sketch4my2.jpg Edytowane 17 Maj 2008 przez DaRoZ
masz)rum Napisano 14 Maj 2008 Napisano 14 Maj 2008 wydaje mi się że twarz leży trochę w innej płaszczyźnie niż sugeruje to ułożenie głowy, czoło chyba za bardzo odstaje, chętnie bym ci coś doradził w sprawie tego malarskiego charakteru który chcesz uzyskać ale sam mam z tym problem w digitalu, ale myślę że większe krycie + lekko poszarpane pędzle i miejscowe niedopowiedzenia dały by jakiś efekt, gdzieniegdzie warto tez użyć smudge do przejść i gradientów, daje lekki efekt oleji ;] (ale trzeba uważać żeby nie przesadzić)
maciekG Napisano 14 Maj 2008 Napisano 14 Maj 2008 z nogą lepiej :) tylko nie wiem czy dziewcze szyi nie ma za dlugiej pzdr.
DaRoZ Napisano 14 Maj 2008 Autor Napisano 14 Maj 2008 maszrum-> dokladnie :) przede wszystkim troche zeby urozmaicic zestawienie brushy to kombinuje sobie :D wlasnie tak jak pisales ;) maciekg-> no wlasnie z jednych wzgledow lepiej z innych jak dla mnie gorzej :P narazie robie ta wersje z noga zeby potem ew mozna bylo zrobic zoom jak w pierwszej wersji ;) dzieki
Farvus Napisano 14 Maj 2008 Napisano 14 Maj 2008 (edytowane) Z tego wszystkiego noga ci wyszła najlepiej :). Dałeś sobie jakieś skomplikowane oświetlenie którego nie do końca kumam. Kwestia gustu ale według mnie troche za dużo kombinujesz z brushami a ich wybór wygląda jakby nie do końca był uzasadniony. Nie wiem czy takie poszarpane ślady pasują do miękkiej kobiecej twarzy. Malarski charakrer bardziej objawia się w tym jak się jak budujesz formę. Dla każdego fragmentu możliwie jak największy pędzel. Detale są osadzone na formie i dopiero na samym końcu. Staraj się nie trzymać długo jednego fragmentu obrazu. Jeśli chodzi o brushe to myśle że dobrze jest opierać się głównie na takich których ślad wyraźnie pokazuje kierunek. Polecam przejrzenie tego bloga - http://nathanfowkes.blogspot.com/. Koleś ma tylko jednego brusha ale prace wyglądją malarsko :). Master Kiełbaster - Przy nachylonej głowie oczy nie są ustawione poziomo ;). Edytowane 14 Maj 2008 przez Farvus
Dann.G Napisano 14 Maj 2008 Napisano 14 Maj 2008 Farvus - dobry przyklad zapodales z Nathanem. Jakis miesiac temu dostalem linka to tego bloga i go ogladalem pol dnia. Konkretny gosc jesli chodzi o analog. DaRoZ - z refki czy z glowy? Nie obnizalbym lewego oka tylko lewa brewke.
DaRoZ Napisano 14 Maj 2008 Autor Napisano 14 Maj 2008 panowie dzieki :) juz zaczynam cos skrobac to podrzuce potem ;) selfu-z glowy :) pozdro
DaRoZ Napisano 14 Maj 2008 Autor Napisano 14 Maj 2008 farvus-> ten brak organizacji na pracy i ogolny chaos to przez to ze nigdy nie kombinowalem z uzywaniem brushy bo na "roundzie" sie tak jakby wychowalem.... posciagalem kiedys mnostwo brushy, ciagle cos dochodzi jakies proboje uzywac ale nie mam odwagi by pokombinowac i wszelakie proby sa tylko w przypadku gdy robie speedy. z tymi duzymi to jak widac jest na jedno kopyto?czestp 99.9 procent to czysty round i dobrze by bylo to wkoncoz zmienic :) tak wiec jade dalej... wyczysszczone miejsca poszarpane niezrozumiale i brudne, powyciagalem mniej wiecej bryle na calej panience i jakies pierwsze poprawki anatomiczne. czekam na dalsze porady :) pozdr i wersja bez przerzucenia(ta nowa wydawala mi sie ciekawsza)->http://img216.imageshack.us/img216/1702/sketch3cnf5.jpg
noiprox Napisano 15 Maj 2008 Napisano 15 Maj 2008 (edytowane) Hmm fajnie Ci idzie :) Czekam na następny etap :) W stole słupek chyba narysowałeś za nisko - co kłóci się mocno z perspektywą. Promień elipsy blatu poprowadzony do góry jest za duży w stosunku do dołu, a powinno chyba być na odwrót Wydaje mi się, że noga jest za chuda w stosunku do całości, i brakuje mi wrażenia że ona jedną nogę naprawdę opiera na drugiej. Może dlatego że nie widać wyraźniejszego nacisku uda na kolano? Jej ramię po naszej prawej (na ostatnim ułożeniu) jest za bardzo wysunięte w bok i do góry (zdaję sobie sprawę że mógł to być zabieg do poprowadzenia perspektywy, ale piersi leżą w jednej linii co raczej to wyklucza. w to że ona się podpiera tą ręką i przez to ramię wysuwa się do góry raczej nie uwierzę, bo jej ręka po naszej prawej w dołu wydaje się luźniej ułożona) Jej pierś po naszej lewej wydaje się... hmm taka niezbyt piersiowa :) Edytowane 15 Maj 2008 przez noiprox
Dann.G Napisano 15 Maj 2008 Napisano 15 Maj 2008 no niezbyt piersiowa.. i ta po prawej tez taka niezdecydowana troszke- trzeba zaznaczyc to, ze kostium jest przed piersiami a nie jakby na jednej linii...no i juz bym gladzil ta skorke bo za duzo sie na niej chyba dzieje..i wiecej kontrastow
DaRoZ Napisano 16 Maj 2008 Autor Napisano 16 Maj 2008 dzieki :) lece dalej, narazie wersja bez tamtego oswietlenia skupiam narazie uwage na swietle ktore oswietla jej twarz (pomogla refka znaleziona idealnie pasowala do tej sceny) zmienilem ogolem troche koncepjce ulozenia samej babki, zreszta ciagle cos sie zmienia :) jeszcze troche rzeczy na panience do wyciagniecia m.in. wspomniany biust bo w tym updejcie jakos sie powykrzywial :P rady cenne :) pozdro i zoom na working z twarza
ortheza Napisano 16 Maj 2008 Napisano 16 Maj 2008 to ucho to ciagle zle wyglada :) moze je troche zmniejsz? i przykryj czesciowo wlosami. szyja tez sie zle uklada wyglada jakby byla prosto a jest skrecona
ortheza Napisano 16 Maj 2008 Napisano 16 Maj 2008 za kobita zrobilbym nieostra zadymiona sale, moze w dali scene z jupiterkami dodasz glebi. a po prawej za stolikiem walnij jakis krzaczor :-) Na stoliku wywal ten ohydny kubol a daj kieliszki np z matini
Koniu Napisano 16 Maj 2008 Napisano 16 Maj 2008 szyja to jest 2 razy za dluga tak na wstepie...no dobra 1,5 raza :P
lisu Napisano 16 Maj 2008 Napisano 16 Maj 2008 udany over selfu, oczyścił troszkę scenę IMO. Proponowałbym jeszcze obadać długość rąk, ew. skorygować odcinek szyja-biodro. Fajnie można rozegrać swiatło na szkanych elementach.
noiprox Napisano 17 Maj 2008 Napisano 17 Maj 2008 A mi się ciągle wydaje że jest za duża różnica między masywnością torsu i ud
Dann.G Napisano 17 Maj 2008 Napisano 17 Maj 2008 tego akurat nie poprawialem- podkrecilem tylko kolor i poprawilem pare rzeczy w gornej czesci przez 10 minut ;)
Farvus Napisano 17 Maj 2008 Napisano 17 Maj 2008 (edytowane) Niekoniecznie overpaint. Takie różne wariacje żeby zmusić do głębszego myślenia :D. Edytowane 17 Maj 2008 przez Farvus
DaRoZ Napisano 17 Maj 2008 Autor Napisano 17 Maj 2008 (edytowane) Hej, dzieki panowie :) Ortheza-> racja z ta sala. sprobowalem czegos takiego, jeszcze ja bede przygaszal, dam wiecej dymu itd, jak teraz? Selfu->dzieki! bardzo fajnie zoverowales, tak jak wspomniano czystosci to nabralo :) Koniu-> prawda z ta szyja :) Noiprox-> wiesz ja tez juz nie wiedzialem sam wiec narazie zrezytgnowalem z takiego ulozenia nog, i dalem tak jak na tych drobnych sketchach ponizej Mayk-> tiaa bede z nimi kombinowal :) chce jeszcze oswietlic jakos od tego stolika babeczke Farvus-> z ta kompozycja tez sie troche poprobowalem, w focal upchalem glowe, chcialem by sam punkt byl tam gdzie oko ale to jeszcze zrobie :) rady cenne :) pozdrawiam i linie ulozenia: Edytowane 17 Maj 2008 przez DaRoZ
noiprox Napisano 17 Maj 2008 Napisano 17 Maj 2008 Widzę że pozbyłeś się problem nóg usuwając kadr :) Aż miło się patrzy jak po Twoich przeróbkach obrazek wygląda fajniej, ten kapelusz nadaje jej charakteru (uwielbiam kapelusze u kobiet) Tylko nie wiem czy przy takim wygięciu ine przejście między żebrami a brzuchem nie powinno być bardziej wyraźne? Fajnie wygląda naczynie, szkoda że puste :) Może to było zamierzone, nie wiem, ale oczy do siebie nie pasują (wyrazem przede wszystkim)
nicponim Napisano 17 Maj 2008 Napisano 17 Maj 2008 a mi sie nie podobaja brudne kolory skory;/ no i wciaz zamykasz sie w tematyce bab;]
rosikowski Napisano 17 Maj 2008 Napisano 17 Maj 2008 No cóż pewnie DaRoZ lubi bułki chleb ze smalcem a najbardziej pi*** z palcem Ajt ~!~~!!
noiprox Napisano 17 Maj 2008 Napisano 17 Maj 2008 Nicponim, masz coś przeciwko ciągłego rysowania kobiet? :P W życiu mężczyznę narysowałem może 4 razy... ;p
DaRoZ Napisano 17 Maj 2008 Autor Napisano 17 Maj 2008 (edytowane) hehe :P kobitki owszem, moze to spowodwane ze za duzo w przeszlosci dziwactw bylo :P ta zaczalem zeby pocwiczyc jakas scenke i w wipa wstawic bo ciagle koncepcje mi sie odwracaja, a ze chwila wolnego od roboty to korzystam :) Edytowane 17 Maj 2008 przez DaRoZ
nicponim Napisano 18 Maj 2008 Napisano 18 Maj 2008 a malujcie baby ile wlezie; mylicie troche pojecia co real a co malunek- ja lubie babeczki,ale to nie znaczy ze musze w kazdym malunku je przedstawiac- znam kumpla co tez malowal ciagle baby,a w zyciu nawet sutka baby w łapach nie miał, wiec nie przekladajcie tego na zycie;p
OmeN2501 Napisano 19 Maj 2008 Napisano 19 Maj 2008 "Chcialbym by pracka byla lekka, nie wysiedziana i miala malarski charakter" Sorry Daroz ale ta walke przegrales juz pierwszym obrazkiem. Procz tego co mowili przedmowcy ze powinienes uzywac mozliwie duzego pedzla a nie dziubdziac jak ty to dziubdziasz to moim zdaniem esencją "malarskosci" prac jest to by nie starac sie wiernie oddac rzeczywistoac ale ja po swojemu zinterpretowac, niejako uproscic do formy ktora da sie plastycznie przedstawic na obrazku. A ty robisz jakas relistyczna scene w barze, kolory sa ciezkie i zamulone, nie kreujesz formy, bryly, koloru tylko starasz sie oddac wiernie rzeczywistosc trzymajac sie sztywnych zasad. Nie tedy droga Nie wiem czy nie zniechcecam cie zbyt wczesnie ale moze wpierw opanuj dobrze zasady wiernego przedstawiania rzeczywistosci a pozniej jak juz zrozumiesz co i jak i dlaczego wyglada jak wyglada staraj sie to interpretowac wlasnie bardziej malarsko
DaRoZ Napisano 19 Maj 2008 Autor Napisano 19 Maj 2008 (edytowane) uff :) Omen-> dzieki za uwagi no fakt, te pierwsze takie proby "pojscia" w inna strone i sie naturalnie spodziewalem mnostwa niedociagniec i bledow :) Na poczatek "r"ealistycznie ale lekko fajnie by bylo to w jakis sposob zestawic, by znow nie wysiedziec pracy i nie uzyskac przesadnego efektu. Mocno kulawe uzywanie brushy jak juz chyba wszyscy wspomnieli, za duzo jeszcze z przyzwyczajen do dziubania niz malowania, mam nadzieje ze wkoncoz wywalcze i zniweluje te rzeczy i zrobi sie wkoncu bardziej lajtowo ;) Nicponim-> e tam z tymi babkami :P zeby nie bylo ze tylko jeeee sie robi special 4 you O_O => pozdrawiam :) Edytowane 19 Maj 2008 przez DaRoZ
Farvus Napisano 19 Maj 2008 Napisano 19 Maj 2008 Ja sądze że to jest kwestia nie tylko wielkości pędzla i upraszczania formy jak wspomniał OmenN2501 ale też oszczędności kładzeniu plam. Oczywiście sam dąże do takiej lekkości dlatego nie chce tu się zbyt wymądrzać ale postaram się zobrazować jak ja to widze. Jeśli na przykład malujesz postać z natury czy cokolwiek innego to warto zmrużyć oczy bo wtedy zanikają półtony oraz szczegóły. Wszystko upraszcza się do konkretnych plan światła/cienia i chociażby na twarzy nie widać tak dokładnie jak oczy mają rozdzielone rzęsy czy kształt źrenic. Dobrzy malarze potrawią oprzeć się na takim obrazie i jednym czy dwoma pociągnięciami pędzle tak zarysować oko że z daleka będzie wyglądało jak realne podczas gdy z bliska to tylko prosty nieco abstrakcyjny jednolity ślad. John Singer Sargent był w tym na przykład bardzo dobry. Zobacz chociażby ten portret - http://www.artrenewal.org/asp/database/image.asp?id=10490. Wszystko jest walnięte prawie pędzlem do malowania ścian ale te duże plamy są zestawione z taką subtelnością i oszczędnością że uzyskał bardzo wiarygodny efekt. Oczywiście nie da się do takiego mistrzostwa dojść w jeden dzień ale można świadomie dążyć w tym kierunku i z każdą pracą być w tym coraz lepszy. Jeszcze trudniej się tak maluje z wyobraźni i ja osobiście wole mieć pod spodem mieć jakiś luźny ołówkowy szkic żeby już skupić się na samej formie zamiast bawić sie jeszcze w proporcje czy anatomie. Chyba najłatwiej taką malarskość wypracować sobie malując czy rysując dużo z natury. Polecam też obejrzenie tego szybkiego filmiku. W pierwszych 3 sekundach to są takie bezkształtne plamy ale koleś (Mattias Snygg) zostawia ślady w kilku kluczowych miejscach i ma prawie skończony obraz. http://www.mattiassnygg.com/art/personalwork/tut.mov Pozdrawiam, Farvus.
maronski Napisano 19 Maj 2008 Napisano 19 Maj 2008 widziałbym to w cyberpunku z klimatyczną knajpą. Pozdro.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się