kubbek Napisano 14 Sierpień 2008 Napisano 14 Sierpień 2008 Najprawdopodobniej wielokrotnie już o tym pisano, ale na codzień modeluję w Rhino i na animacji w 3ds max zupełnie się, póki co nie znam. Z tej przyczyny nie wiem jak sensownie wpisać zapytanie w googlu, czy na forum, żeby znaleźć interesujące mnie informacje. Potrzebuję wymodelować i animować następującą rzecz: sztywny stelaż, powiedzmy stalowy, na którym naciągnięty jest elastyczny materiał (guma, lycra, coś w tym guście). Kiedy modyfikacjom ulega stelaż (przesuwanie elementów), rozciągnięty po wierzchu materiał odpowiednio zmienia kształt, odwzorowując układ wewnętrznej konstrukcji. Coś w rodzaju BMW "Gina". Podejrzewam, że w maxie muszą istnieć sposoby, żeby coś takiego zrobić. Będę bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie, gdzie takie informacje można znaleźć, albo jak nazywają się funkcje, których działanie powinienem poznać.
Bacry Napisano 14 Sierpień 2008 Napisano 14 Sierpień 2008 możesz spróbować cloth (modyfikator do ubrań)
kubbek Napisano 22 Sierpień 2008 Autor Napisano 22 Sierpień 2008 Zabrałem się za clotha i zaczyna to jakoś działać, choć do ideału jeszcze daleko. Trafiłem na następujący problem: przy jednej powierzchni wszystko gra, ale gdy importuję z rhino obiekt składający się z większej ilości powierzchni, zamienionych na jednego mesha - max widzi to jako jeden editable mesh, po uruchomieniu symulacji całość sie rozłazi, powierzchnie się rozdzielają i każda zwisa osobno. Czy ktoś może mi doradzić, co zrobić, żeby te powierzchnie stanowiły całość i rozciągały się razem (nie wystarczy chyba połączenie ich po przeprowadzeniu symulacji, bo chodzi mi o animowanie ruchu rozciąganego materiału).
kubbek Napisano 22 Sierpień 2008 Autor Napisano 22 Sierpień 2008 tak wyglądają miejsca, z którymi nie ma problemu: a tak miejsce zamknięcia powierzchni, gdzie mi się to rozłazi:
kubbek Napisano 22 Sierpień 2008 Autor Napisano 22 Sierpień 2008 Dzięki za radę! Traciłem już nadzieję, a teraz mam już w zasadzie to, o co mi chodziło. Działa właśnie tak, jak należy :)
kubbek Napisano 23 Sierpień 2008 Autor Napisano 23 Sierpień 2008 Niestety w kolejnej wersji znowu pojawił się problem. W miejscu zaczepienia clotha (simnode), po włączniu symulacji, zaczyna się strzępić. Na poniższym obrazku po kolei: 1. wymarzony stan - w moim wypadku tylko do chwili wciśnięcia przycisku simulate :/ 2. stan po symulacji 3. grupa podłączona za pomocą simnode do sztywnych elementów. Całkiem sporo tych punktów jak na moje oko, więc nie wiem, czemu to się tak paskudnie rozłazi :( Jest na to jakaś recepta?
Bacry Napisano 24 Sierpień 2008 Napisano 24 Sierpień 2008 wszystko pewnie się rozbija o import obiektu. czasami winna jest skala obiektu, może wrzuć gdzieś scenę żeby się temu przyjrzeć. zastanów się czy nie lepiej jest zrobić twój obiekt przez garment maker'a?
kubbek Napisano 24 Sierpień 2008 Autor Napisano 24 Sierpień 2008 http://www.sendspace.com/file/rkr1e7 Powyżej link do mojej sceny. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Bacry Napisano 26 Sierpień 2008 Napisano 26 Sierpień 2008 twój obiekt ma pełno błędów. w miejscu podpięcia masz tuleję (czy jak to zwać), która ma część krawędzi nie połączonych z resztą obiektu (mimo, że wspólne wierzchołki są połączone)
kubbek Napisano 28 Sierpień 2008 Autor Napisano 28 Sierpień 2008 Obiektom faktycznie brakuje wiele do doskonałości - Rhino eksportuje takie dosyć dziwaczne siatki do Maxa, a ja i tak muszę chwilowo na nich bazować. W tym przypadku na szczęście okazało się, że wystarczy zmniejszyć offset clotha i jest już nie najgorzej.
Bacry Napisano 29 Sierpień 2008 Napisano 29 Sierpień 2008 ale jak twoja siatka jest nieciągła (to i tak może się zdarzyć, że materiał zacznie się "rwać".
kubbek Napisano 29 Sierpień 2008 Autor Napisano 29 Sierpień 2008 Szczerze mówiąc moje podejście jest póki co mało profesjonalne i dotychczasowa praca opierała się na serii eksperymentów w ciemno. Na szczęście w tym przypadku dało to zadowalające efekty. Jedyny wniosek taki, że trzeba będzie przysiąść nad maxem i w miarę możliwości w nim modelować obiekty do animacji, albo przynajmniej móc je zoperować. Póki co nie było czasu i stąd moja dziwaczna technika wiązana. Tak czy inaczej do animacji w maxie już się przywiązałem, więc dalszy rozwój jest już zaplanowany.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się