Skocz do zawartości

renderowanie większych animacji


piotrekt186

Rekomendowane odpowiedzi

witam wszystkich

wiecie może który silnik do renderowania (chodzi mi coś takiego jak MR, vray itd.) jest najczęściej używany w wielkich produkcjach takich jak np. atak klonów itd.? jestem kompletnie zielony w 3d i właśnie zastanawiam się nad wyborem softu. trochę czytałem o maji i 3ds maxie, i jestem szczerze mówiąc trochę przerażony ile np. trzeba zrobić żeby wyrenderować jakiś jeden mały modelik w vray(studio, masa świateł, i jeszcze wiecej ustawień), zastanawiam się wiec czy samemu wogóle jest możliwe stworzenie jakiejś większej animacji, chodzi mi o czas realizacji jak i zarówno rederingu na zwykłym pecenie, zanim zabrałem się za oględziny w tym temacie sądziłem że 3d nie jest aż tak złożoną sprawą jaką teraz mi się wydaje, sądziłem że programy 3d są po prostu trochę bardziej skomplikowane od edytorów do gier :) ale nie o tyle, pytam się o sposób renderowania bo nie chce uczyć sie czegoś co mi później nie będzie potrzebne, chce się nastawić tylko i wyłącznie na animacje, i kolejna sprawa czy jest coś czego nieda się uzyskać maji a jest możliwe w 3ds maxie lub na odwrót? czy są np. odpowiedniki reactora i bipeda??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

w dużych produkcja wykorzystywany jest RenderMan, Mental Ray ale używają również Brazila prawdopodobnie FinalRender czy Vray w jakimś stopniu też mogły być wykorzystywane, ale główne to RenderMan i MentalRay, jeśli chodzi o program to zleży od studia, ale takie potęgi jak ILM opierają się głównie na mayi ale ta ich maya jest tak obładowana ich własnymi programami że to prawie jak nowy program,

 

jeśli jesteś przerażony ustawianiem vraya do renderingu to wiec że w innych jest jeszcze gorzej, oczywiście że jest możliwe stworzenie większej animacji samemu tylko takie coś wymaga wiedzy z każdej dziedziny grafiki oraz dużo dużo czasu no i oczywiście zależy jak bardzo skomplikowana animacja to ma być bo można w rok zrobić samemu 2 godziny film który już pierwszymi klatkami będzie odstraszało widza,

 

sposób renderowania temat rzeka jak wszystko w grafice zależy co chcesz uzyskać, i jaki masz czas na realizacje,

 

myślę że w obu programach można zrobić większość tych samych rzeczy tylko wszystko zależy od użytkownika jego umiejętności i tego ile czasu będzie pochłaniać wykonanie, no ale chyba nie ma co ukrywać maya jest bardziej zaawansowanym programem jeśli chodzi o film napewno są odpowiedniki reactora i bipeda

 

ale ja jestem amatorem więc napisałem co mi się o uszy obiło musisz czekać na wypowiedz ludzi zajmujących się tym profesjonalnie

Edytowane przez mrkrzysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mrkrzysiek pisząc RenderMan, miał na myśli głównie PRMan (Pixar Photorealistic Renderman) produkcji Pixara. Inne też, ale może w nieco mniejszym stopniu. Z silników porównywalnych do PRMana jest jeszcze Mantra - natywny renderer Houdiniego. Podobne możliwości, podobny chyba sposób działania etc. Do tego oczywiście dochodzi cała masa różnych renderów np. mental ray czy inne, wspomniane i nie wspomniane przez poprzednika.

 

Z programami do takich produkcji jest podobnie - prym chyba wiedzie Maya, za nią Houdini. Ale generalnie zależy od studia i od efektu, nad którym studio pracuje. Nie ma efektu, który da się uzyskać w jednym programie (rendererze) a w innym się nie da. Chodzi o nakład pracy, elastyczność (np. później TD może chcieć jakoś zmodyfikować scenę i fajnie byłoby nie robić jej od nowa, bo ta została zrobiona i danym programie i w taki sposób, że ciężko coś tam zmienić bez gruntownego przebudowywania sceny), a także o cały pipeline (czyli np. możliwość importu, eksportu do innych programów czy podział sceny na kilka ekip, gdzie każda ekipa zajmuje się swoją częścią).

 

Czy w pojedynkę jest sens? kannu próbuje (chyba wciąż walczy) zrobić taką animację, ale generalnie to ciężko samemu. Zarówno o nakład pracy jak i o moc obliczeniową komputerów podczas renderingu sceny chodzi. Później jeszcze postprodukcja i montaż - do tego też mogą się przydać mocniejsze komputery, by nie czekać na wynik latami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za rozjaśnienie sytuacji, szczerze mówiąc nie zamierzam się podejmować jakiś wielkich projektów w pojedynkę, zastanawiam się nad pójściem do szkoły filmowej na efekty specjalne jako drugi kierunek, więc przydało by się zrobić jakieś krótkie demko, mam nadzieje że uda mi się w rok zrobić coś przyzwoitego (obecnie studiuje prawo - masa czasu na naukę 3d :),jak zapewne wiecie bez znajomości nie mam szans na opłacalną pracę) btw. jak jest obecnie w tym biznesie, czy pracodawcy zwracają dużą uwagę na wykształcenie czy raczej patrzą na portfolio? interesuje mnie również zapotrzebowanie na grafików 3d, jak jest w polsce i zagranicą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

95% rzeczy zrobisz w każdym z zaawansowanych softów, te 5% zostawiam na jakieś bardzo specyficzne efekty i zastosowania. Kwestią jest w jakim czasie i jakim wysiłkiem osiągniesz zamierzony efekt - jednym bardziej podpadają zastosowane technologie i rozwiązania z jednego programu, innym z innego. Dlatego na początek sugeruje pościągać sobie demka wszystkich programów, pooglądać, zrobić w każdym jakis tutek 'total beginner', pooglądać filmy dotyczące bardziej zaawansowanych czynności (których sam na razie nie będziesz umiał sprawdzić) i potem dokonać wyboru w którym sofcie ci się najlepiej pracuje.

Zawsze możesz się przesiąść w późniejszym terminie, nie jest to wcale takie straszne doświadczenie (uwzględniając rozbudowanie tych aplikacji) jak by się mogło wydawać - ogólne założenia są podobne, różny jest sposób ich implementacji i prezentacji.

jak jest obecnie w tym biznesie, czy pracodawcy zwracają dużą uwagę na wykształcenie czy raczej patrzą na portfolio? interesuje mnie również zapotrzebowanie na grafików 3d, jak jest w polsce i zagranicą?

Papier, tym bardziej z polskiej uczelni, będzie ci pewnie służył tylko do ozdobienia ściany :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rendering zazwyczaj PRMAN i MentalRay + cala ekipa ktora potrafi wykorzystac dobrodziejstwa tych rendererow. Cos bardziej ambitnego to nie tylko problem z czasem renderingu, planowaniem, organizacja, przechowaniem danych i wiele wiele innych aspektow ktorych jest dziesiatki jak nie wiecej.

 

Soft do 3D to dopiero wstep do zlozonosci trzeciego wymiaru, to czubek gory lodowej ktory ledwo widac z powierzchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polski papier za granicą nie jest brany pod uwage ( chociaz nie wiem jak jest z ASP z poznania) prędzej twoje portfolio bedzie ich interesowalo niz to jakie szkoly skonczyles.

w polandii chyba nie ma zadnej szkoly ktora uczy VFX, jedynie animacja na ASP w poznaniu, ale tez tylko na papierze śmigają. laczą wszystko pozniej na kompach.

 

zastanow sie co chcesz robic.

animacja, vfx,modleing, rendering ? bo wtedylatwiejjest wybrac program. tzn mozna robic wszystko w jendym programie,ale po co ?

efekty czasteczkowe - to glownie houdini chociaz w majce tez mozna, ale tutaj trzeba znac jezyk skryptow majki (MEL Maya Embdeded Language(czyjakos tak))

modeling - modo, 3ds max

animacja - maya, motion builder

jest jeszcze softimage XSI w nim tez mozna animowac, modelowac, dzialac na czasteczkach(szczegolnie ten nowy modloł ICE jest godny uwagi) itp.

 

czesto sie oszukuje i idzie na latwizne robiąc cos w 3d i nie robi sie tez wszystkiego w trzecim wymiarze,bo czesto stosuje sie 2d.

 

wybor nalezy do ciebie.

najwazniejsze jest to zeby nie patrzyc na to kto jakiego programu uzywa, a dizalac na ty na ktorym sie tobie najlepiej pracuje, dlatego wez sciagnij sobie wersje demonstracyjne programow i wyprobuj kazdy. zobacz w ktorym ci sie najlepiej pracuje i dzialaj w nim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynasz generalizować Tomaszu ;) Czy z twojego posta wynika, że modelować mogę tylko w maxie albo modo ? Czy może są one jakoś wyraźnie lepsze, wybijające się od pozostałych ? Nawet maya w końcu dostała porządny toolset do modelingu (soft selection itp. w 2k9) :) A jeśli chodzi o maxa to choć działa się całkiem przyjemnie, ale tylko do czasu gdy twój obiekt jest wyrównany do globalnych współrzędnych, jeśli nie - to nasz przerąbane, procedury ustalania tymczasowego pivota, przełączania się między rodzajami i cały tej bałągan z tym związany są tak niewygodne i wymagają tyle kliknięć, że się odechciewa wszystkiego...

animacja, vfx,modleing, rendering ? bo wtedylatwiejjest wybrac program. tzn mozna robic wszystko w jendym programie,ale po co ?

Bo czasem tak jest prościej - możesz oczywiście zrobić riga w maxie i przenosić go potem do mayi na potrzeby animacji - tylko po drodze napotkasz milion problemów z przesuniętym skinowaniem, limitami rotacji, solverami i innymi o których nawet pojęcia nie mam - pytanie: po co ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności