rosikowski Napisano 5 Listopad 2008 Napisano 5 Listopad 2008 (edytowane) wczesny wipek... już męczę go 3-4h, chciałbym się zmieścić w 15-20 ;-p Edytowane 19 Listopad 2008 przez rosikowski
rosikowski Napisano 6 Listopad 2008 Autor Napisano 6 Listopad 2008 (edytowane) chmmm... był większy, znaczy się był link z imageshacka ale coś się przydarzyło nie dobrego ...;-p tym czasem pokazuje up`a... totalny CHAOS panuje w tej mojej pracce... dzisiaj się tak wczułem że totalnie o nogach zapomniałem i sądzę że już i tak ich nie będzie... a po za tym... miałem małe problemy z postawą tegoż jego mościa EDIt...: tak wyglądał wcześniejszy stan pracy... Edytowane 6 Listopad 2008 przez rosikowski
Dann.G Napisano 6 Listopad 2008 Napisano 6 Listopad 2008 za bardzo go splaszczyles w linii pionowej, az sie proporcje posypaly..jak nie masz skad wziac jakiejs refki z taka poza to nawet sam sie ustaw mniej wiecej tak jak chcesz zeby to wygladalo i niech ktos ci fote walnie..i bedziesz mial jakas podstawe ;)
prrrszalony Napisano 6 Listopad 2008 Napisano 6 Listopad 2008 Weź się Pan wreszcie porządnie za podstawy. Szumne deklaracje o dogonieniu omena i "rzucanie się" na coś trudnego nie wystarczą. Leży perspektywa (klata pojechała zupełnie), anatomia (nie czuć, że to może się ruszać), kolory (rozjaśnianie bielą, tło czerwone a na metalu nie odbija się nic z tej czerwieni), uproszczenia (profil twarzy, dla ułatwienia ;) ). Nie chcę Cię gnoić, ale zabierasz się za to od złej strony.
rosikowski Napisano 7 Listopad 2008 Autor Napisano 7 Listopad 2008 spoko Panie szalony, spoko, te wszystkie zasady o których powiedziałeś... znam je dobrze, pewnie użyłem zbyt jasnego koloru do świateł(to nie jest biała biel) a jeśli chodzi o odbicia czerwieni na metalu to są, przyjrzyj się dokładniej... trochę wyobraźni poproszę... wiem wiem, skoro nie potrafię tego namalować tak że na pierwszy rzut oka widać że są reflecty to zap***aj rosik do podstaw.. hehe... ale nie chce mi się w ogóle mnie nie rajcuje mazanie martwych natur, portreciki i anatomie ćwiczę z przyjemnością, ale i tak prędzej czy później trzeba będzie przysiąść do martwej (na studia) eechh....;-/ selphoo - słuszna uwaga ;] EDIT profil twarzy, dla ułatwienia no bez przesady szalony, bez przesady... hehe ...;]
SunRider Napisano 7 Listopad 2008 Napisano 7 Listopad 2008 Nie chcę Cię gnoić, ale zabierasz się za to od złej strony. prrszalony ma rację... na razie nie widzę czucia bryły u ciebie (u siebie zresztą również) ale jeśli chcesz rysować od razu z głowy kompletną postać 567 kolorami i niesamowitym realizmem to nie tedy droga... lepiej zacząć od czegoś prostego... polecam mangę :D (ahh to moje skrzywienie) No i nie wykorzystujesz wszystkich możliwości photoshopa i brushy (popracuj nad tym)... istnieją też inne krycia niż NORMAL :D A kolorowania uczę się na pin-up'ach (nie musisz bawić się z tworzeniem realistycznej bryły bo już ja masz wpisaną w dobry pin-up... teraz tylko pozostaje wpasować się z kolorem i ju... Ja tam czekam aż wypaćkasz go do końca :D pzdr
Farvus Napisano 7 Listopad 2008 Napisano 7 Listopad 2008 Co ty gadasz. Martwa natura jest fascynująca :). Kolory i tekstury mają w sobie coś fajnego ale nie widze tu przede wszystkim bodowania formu od ogółu do szczegółu i budowania całej kompozycji jednocześnie. To jest podstawowy błąd który wytykają chodźby na zajęciach z rysunku/malarstwa. W tej chwili skupiasz się na całkowitej powierzchni czyli na tym co dla ciebie składa się na dobrą ilustracje - szczegółowość. Ładne detale muszą jednak dobrze leżeć na umiejętnie proporcjonalnie zbudowanej formie. Na sukces pracy zazwyczaj w 90% składa się forma a szczegóły to wisienka na torcie.
prrrszalony Napisano 7 Listopad 2008 Napisano 7 Listopad 2008 rosikowski, zrobisz jak uważasz :) Nie ważne czy użyłeś "białej bieli" lub czegoś co minimalnie nią nie jest. Ja tam widzę spłaszczający biały i tyle :P polecam mangę :D (ahh to moje skrzywienie) Manga to strzał w kolano. Odradzam mangę. Ma swoje własne prawa, które nijak się mają do rzeczywistości. Z brushami też nie ma co szaleć. Zgadzam się z Farvusem :D martwa jest świetna, gdy już widzi się efekty to wciąga i relaksuje jak mało co :D W podpisie mam tłumaczenie pewnego poradnika. Przetraw go :*
nicponim Napisano 8 Listopad 2008 Napisano 8 Listopad 2008 uuuu prrrrszalony dzieki wielkie,niewiedzialem ze przetlumaczyles, bo miescami mialem w wersji ang problemy i odechcieawlo mi sie czytac dalej;] dzieki wielkie amigo! a co pracy rosikowskiego-chyba wiekszosc powiedzieli przedmowcy, za bardzo chcesz wymuskac prace i dlatego zaczynasz od detali;/a ta bielll,,hmm wez cos metalowego wloz to w czerwone otoczenie i zobacz czy tam cos "bielopodobne" bedzie;]
rosikowski Napisano 14 Listopad 2008 Autor Napisano 14 Listopad 2008 (edytowane) Dzięki serdeczne panowie za re posty... Ładne detale muszą jednak dobrze leżeć na umiejętnie proporcjonalnie zbudowanej formie. Na sukces pracy zazwyczaj w 90% składa się forma a szczegóły to wisienka na torcie.Pięknie powiedziane na razie nie widzę czucia bryły u ciebietak to jest jak się maże bez refek prrrszalony - wow `! dzięki za poradnik, zaczynam lekture, czytałem po ang wcześniej i też miejscami nie czaiłem.. nareszcie mam czas żeby do tego wrócić; po dokładnym przeczytaniu waszych uwag, zgromadzeniu tony referek, cyknięciu paru fotek, zacząłem ten sam motyw mazać od nowa [[trochę mi biodra nie pasują.. nie za grubo wyglądają ...?]] szybki szkic kolorystyczny...: Edytowane 14 Listopad 2008 przez rosikowski
Reanimator Napisano 14 Listopad 2008 Napisano 14 Listopad 2008 "Manga to strzał w kolano. Odradzam mangę. Ma swoje własne prawa, które nijak się mają do rzeczywistości." argumentum ad ignorantiam :P
rosikowski Napisano 14 Listopad 2008 Autor Napisano 14 Listopad 2008 Manga to strzał w kolano. Odradzam mangę. Ma swoje własne prawa, które nijak się mają do rzeczywistości -co racja to racja
rosikowski Napisano 15 Listopad 2008 Autor Napisano 15 Listopad 2008 (edytowane) Na razie tyle...: nie będę dwa razy popełniał tego samego błędu i puki nie dopieszczę bryły po całości... to zero detalu... tło to taki wstępny matte-painting... nie wiem jeszcze jak zakomponować nogę (po naszej lewej) musi być lekko w dymku ale też nie chcę żeby to wyglądało że sobie celowo ukryłem stopę dla ułatwienia Edytowane 15 Listopad 2008 przez rosikowski
prrrszalony Napisano 15 Listopad 2008 Napisano 15 Listopad 2008 http://en.wikipedia.org/wiki/Matte_painting ... Uciekasz od detalu po czym dodajesz fotę pełną detalu (i to do tła), po co? Odciąga uwagę, nawet jak dopieścisz najlepiej jak umiesz postać, to detal na ogniu i tak odciągnie uwagę widza.
windowlicker Napisano 16 Listopad 2008 Napisano 16 Listopad 2008 ... najlepiej wygląda "szybki szkic kolorystyczny"...
noiprox Napisano 16 Listopad 2008 Napisano 16 Listopad 2008 Fakt, szybki szkic kolorystyczny jest bardziej klimatyczny, ale to dlatego że to szkic kolorów do którego pewnie Rosikowski dąży, ale jeszcze nie doszedł Szkic ołówkowy ciągle trzymasz na warstwie z wierzchu? Jeśli tak to może czas żeby już go wyłączyć i starać się iść dalej bez niego? :)
Farvus Napisano 16 Listopad 2008 Napisano 16 Listopad 2008 Według mnie zabierasz się za to od zupełnie złej strony. Na początek najlepiej całość zamalować zamiast robić to skrawkami. Nie da się budować światła jak pół obrazka ma różne odcienie szarości podczas gdy druga połowa emanuje jasną bielą. Masz przez to zupełnie zaburzoną skalę jasności. Buduje się walor przez porównywanie różnych fragmentów i stopniowe różnicowanie. Nie da się również zbudować porządnej palety kolorystycznej w twoim obrazku z tego samego powodu. Kolory dopiero wtedy zaczynają grać jak wszystkie razem oddziałowują na siebie. Niestety z procesu wykluczyłeś miecz i różne fragmenty zbroi więc potem będziesz miał trudność żeby to wszystko razem dopasować. Jak już wspomniano szybki szkic kolorystyczny jest dobrym startem. Może po prostu pociągniesz go dalej? Pozdrawiam.
nicponim Napisano 16 Listopad 2008 Napisano 16 Listopad 2008 hehe ogień,chmury z zachodem słońca,dym... jeszcze góry,wody i wybuchów spektakularnych brakuje... ... troszke porywasz sie z motyką na ksiezyc, ja rozumiem ze przez to sie uczysz,ale lepiej zrobic wiecej szybkich szkicy,niz siedziec nad jednym ktory( chciec czy niechciec) raczej rozejdzie sie bez fajerwerkow...
rosikowski Napisano 16 Listopad 2008 Autor Napisano 16 Listopad 2008 dzięki panowie, dzięki... zaczynam walczyć dalej
rosikowski Napisano 19 Listopad 2008 Autor Napisano 19 Listopad 2008 Dzięki panowie za rady i krytykę... dużo pomogło, szczególnie w jednym: jestem jeszcze za słaby żeby odpicować fajnie coś tak trudnego jak na mój poziom... przy następnych projektach postawie sobię troszq niżej poprzeczkę i między jednym a drugim będzie trza się uczyć i ćwiczyć...(oczywiście ćwiczeń będę robił 2x więcej) Tak to wygląda na końcu...: (na więcej szkoda mi czasu bo ile bym nie siedział nad tym to i tak lepsze to nie będzie)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się