Skocz do zawartości

WIP 2D: Freedom


IN Flaamess

Rekomendowane odpowiedzi

To jest mały projekcik, który dziś zacząłem i chcę go wykończyc by był jak najlepszy. Mam czas na to do 30 kwietnia i mam zamiar wykorzystać ten czas właściwie na to. Także proszę o wszystkie błedy, by zostały wytknięte. Jakieś nowe pomysły, czy poprawki.

 

O szczerośc nie proszę, bo Wy zawsze mówicie szczerze;D

 

 

 

44b7750410a9069emed.jpg

 

PS. w lineartach to ja dobry nie jestem, zazwcyzaj robie miliony kresek. Ten tutaj to 3 warstwa szkicu :D pierw byl jak u loomisa, potem z miesniami a teraz ze zbrojami.

 

PS2. refki sie już chyba domyślacie.

http://www.emonety.pl/upload/editor/Slawni%20ludzie/Eug%60ene_Delacroix_-_La_liberte_guidant_le_peuple.jpg

Edytowane przez IN Flaamess
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 40
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

może ludzie nie piszą ponieważ użyłeś obrazu delacroix`a jako referencje a nie jako inspiracje ... ? mi się takowy pomysł nie podoba żebyś "przerabiał" ten obraz pozmieniaj pozy tu i tam, "Flip horizontal" , włóż w to odrobinę swojej inwencji twórczej... takie moje zdanie, poczekajmy na innych... a czemu napisałeś że masz czas do 30 kwietnia ? to dla kogoś ten projekcik czy sam sobie wyznaczasz terminy ?... \pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trudno o czymkolwiek pisać na tym etapie pracy

wydaje mi się ze istotnym elementem obrazu którym się inspirujesz jest to ze Delacroix

przedstawił na nim przekruj społeczeństwa i cierpienie uciskanego ludu, myślę, że to jest siła tego obrazu i do tego warto byłoby się odnieść, ciężko będzie to zrobić jeżeli wszystkie postaci będą w podobnych uniformach i hełmach osłaniających twarze

w kompozycji jest jakiś bałagan, może sprawdź czy obrazek z którego korzystasz nie jest przypadkiem jakimś fragmentem obrazu

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewiele można powiedzieć, bo dużo zależy od tego, jak rozwiniesz pracę. Kompozycja przecież nie kończy się na tym etapie. To, jakie dobierzesz barwy, kontrast w saturacji, rozłożenie na plany - wszystko przecież może się zmienić. Co doskonale widać po obrazie do którego się odnosisz. Wystarczy poszukać czerwonego - zaraz obok jest zarówno kontrast w barwie jak i walorze - cała reszta jest mocno stonowana, gdzieniegdzie pomarańczowy i niebieski - i dalej kontrast w walorze - są właściwie trzy najmocniejsze miejsca. Chociaż tu też ciężko cokolwiek mówić... nie wiem czy jest to oryginał czy reprodukcja - w jakąś głębszą polemikę można by wchodzić patrząc na obraz w oryginale, a nie jpgu.

 

Wracając do tego, co już masz... zauważ, że mocno zmieniłeś kompozycję dodając nowe elementy, i zupełnie zmieniając formę - u Ciebie wszystko jest hm 'ostre'. Nie wiem za bardzo czemu mają służyć te 'deski' - w oryginale ma to sense, ale tu tematycznie nie pasuje zupełnie do przyszłości. Pewnie nie są to deski... ale tak czy inaczej, patrząc na załączone w tle miasto - nie wydaje mi się, aby z takich elementów były złożone budynki.

 

Główna postać... ok, wyróżnia się włosami - ale po raz kolejny wracając do Delacroix - to trochę mało. Poza tym stoi jak 'sierotka'.To zależy głównie od tego, co chcesz uzyskać? Co chcesz pokazać? Jak już będziesz wiedział co chcesz pokazać... można się zastanawiać - jak to pokazać.

 

W sumie takie gadanie niczego nie klaruje... pamiętaj, to tylko szkic. Jeśli chcesz się trzymać Delacroix - to rób to konsekwentnie, jeśli ma służyć tylko za referencje - to zastanów się w czym? W treści? Kompozycji? Barwie? Już wiemy, że nie w formie. Raz jeszcze... to tylko szkic - wcale nie musisz się go trzymać, to nie kolorowanka gdzie nie możesz wychodzić za linie ;) Dodaj kolor... albo chociaż zrób szybki walor w miniaturce. Zrób 20 wersji na różnych warstwach i wybierz jedną... jeśli nie masz jeszcze sprecyzowanej koncepcji.

 

Nie wiem co jeszcze można powiedzieć... chyba, że liczyłeś na rady typu 'za długa noga, za mała głowa, perspektywa leży, zmień design, etc.' Powalcz z tym trochę... daj updejt, może będzie można więcej powiedzieć.

Edytowane przez g0od
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ze trudno cos powiedziec, bo to szkic, ale od szkicu zalezy calosc pracy i efekt koncowy. :) Dobry szkic to dobra praca.

 

A teraz odp. na pytania:

 

- Rosikowski termin jest taki bo to na konkurs "wybierz wolnosc"

- Bedyk - to jest nzawet powiekszony kadr, obraz z ktorego korzystalem jest w linku pod moim postem 1.

-gOod - masz sporo racji, jednak nie moge sie trzymac scisle obrazu, bo to na konkurs a ja plagiatu totalnego nie chce zrobic, chco nie wiem czy zerzniecie sceny, postaci i ich ulozenie- to plagiat, przy czym reszta roboty bd calkowicie moja.

Ten balagam postaram sie uprzatnac, nadac troszke "osobowosci" postaci, nie wiem czy kopiowac symbolike by nie przesadzic z kopiowaniem. Ogolem mechy-ludzie walcza z regularna armia, co bd musial bardzije uwidocznic w strojach. Ci co leza maja mniej wiecej te same, ale ci co walcza tez maja podobne.

Poskrobie moze dzis cos nad tymi dam update.

Wielkie dzieki za uwagi:) ...jakby byly jeszcze jakeis co do anatomi, i calej reszty z technicznych , prosibym o podanie ich:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IN Flaamess: Otóż to! Dlatego pisałem, jeśli chcesz naśladować 'dzieło cytowane' to bądź konsekwentny, jeśli ma służyć za inspirację/refkę - to świadomie patrz na obraz biorąc z niego co najlepsze - nie powtarzając tego co oczywiste - dodając swoje wartości w treści czy wyrazie plastycznym.

 

I tak jak pisałeś - jeśli jest walka dwóch stron, to muszą być odpowiednio reprezentowane - m. in. strojem - sam, jak zauważyłeś, przeciwna strona jest tak samo odziana co nie działa na korzyść... ale, jak już pisałem wcześniej - daj jakiś updejt - wypełnij czymś kadr - outline nie musi świadczyć o wartości.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta u góry wydaje się mieć bogatszą paletę kolorów. W tę stronę bym raczej poszedł. No w detale to jeszcze nie wchodź. Na tym etapie bym maział dużymi plamami, robił zeza, marszczył oczy żeby jak najlepiej kolorki dobrać zanim przejdziesz dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emmilius wiem wiem, detal na koncu :D naarzie tzreba wszystko dobrac, wygladzic, poplamic.

 

Dodajac; zmienilem lekko koncepcje. Nie chce trzymac sie kurczowo obrazu Delacroix, bo po 1. nie umeim az tak wyrazac uczuc w pracach, i po 2. bylbym ograniczony jakos. Bd tak ,ze 1 rasa wywalczyla sobie wolnosc od 2. Proste, niezbyt skomplikowane ulatwia wykonanie troszke:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Update. 2 etapy....cos skopalem nie wiem coz kolorami, troskze sie zmienily po przerzucenia na PC, ale to sie da naprawic. Mysle zeby troszke usunac tego cieplego swiatla, a zimne zamienie na takie cos kolo szarosci i zielini, jak tlo, ktrore troskze rojasnie by dodac "niby" zrodlo swiatla zimnego.:)

 

Kadr nieco sie wypelni jeszcze gdy dodam pare rzeczy typu iskry, kurz :)

 

e3cb2336.jpg

 

cc2eaf8b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy malujesz na jednej warstwie? Dopóki nie zdecydujesz się w 100% na konkretne kolorki ja bym eksperymentował na osobnych warstwach z kolorkami. Zawsze to łatwiej. Odnośnie kadru i kompozycji - się nie znam za bardzo ale nie pasuje mi to że postać na 1-szym planie dotyka górnej ramki. Podobna sytuacja przy lewym brzegu kadru. Koniecznie dodaj te zimne barwy o których pisałeś. 2 trupy zdają się nieco lewitować, ale może jeszcze za wcześnie żeby się tego czepiać. Tyle uwag od amatora =]. Powodzonka i ciśnij dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz u mnie piwo za pomoc:d

 

sam zauwazyelm ze trupy z deka lewituja, cos tam powstawiam.

Maluje narazie na 6 warstwach zaleznie od planu, 1,2 tlo to inne warstwy.

Kadr zmienie, dobra porpozycja z twojej strony :D .

 

NAjwazniejszy to problem kolorow, mam wrazenie ze wszystko ma 1 kolor;/ nie ma odroznienia na np. zbroja czaerwona, cos zlotego czy niebieskiego, wszystko w odcieniach czerwieni;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NAjwazniejszy to problem kolorow, mam wrazenie ze wszystko ma 1 kolor;/ nie ma odroznienia na np. zbroja czaerwona, cos zlotego czy niebieskiego, wszystko w odcieniach czerwieni;/

moze zrobiłeś błąd ze im zrobiłeś tez zbroje czerwone dlatego wszystko ci sie zlewa...hmm... czas wziąść poszukać refek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm... tak sobie poskakałem eyedropperem w photoshopie po pierwszym obrazku - piszesz, masz wrażenie, że jest tylko jeden kolor - no i tu masz całkowitą rację - bo jest tylko jeden kolor :) Sprowadzając do podstaw - jest tu tylko czerwony - w różnym nasyceniu i jasności - ale kolor jest jeden. Co do nasycenia... to też jest problem - bo prawie wszędzie jest wysoka saturacja, znalazłem niską tylko w paru miejscach - o dziwo, na pierwszym planie. Ok, mogło by się to zgadzać - jeśli są przykładowo dwa źródła światła - w sensie, dodatkowe poza ogniem - co by się zgadzało, tylko to górne światło jest trochę niekonsekwentnie rozłożone. Jest ciemno - więc strzelam, że noc - jeśli noc, to 'globalne' oświetlenie będzie zimne - niebieskie/cyjany czy nawet zielony jak się człowiek uprze.

 

Można polemizować... że dużo dymu... który niweluje to światło - no i tu też można kombinować. Ogólne zasady są proste - im dalej, tym mniejsze nasycenie i kontrast - z uwagi na działanie atmosfery. Generalnie największe nasycenie w cieniach, najmniejsze w światłach - gdy chodzi o typowe, białe spektrum światła i to, jak to działa w 'naturze' - można kombinować i robić 'po swojemu' - i też może mieć to sensu, ale robić to konsekwentnie.

 

Musisz bardziej rozbić na plany - według mnie, drugi obrazek zupełnie odpada, pierwszy jest lepszy. Te 'kontury' działają w drugą stronę - zamiast dodawać głębi - spłaszczają. Bo zauważ... że dajesz je - z góry... z dołu, z prawej, z lewej - a tak być nie powinno jeśli same postacie jak widać na poprzednim obrazku są oświetlone drugim źródłem ewidentnie z góry. Raz jeszcze - rób to konsekwentnie.

 

Kolor... wiesz, można zrobić cały obrazek w jednym kolorze i może być ok, ale oczywiste jest to... że lepiej by było dodać coś więcej niż czerwony. I tu się zastanów, o jakie kolory Ci chodzi? Są przeróżne kompozycje koloru... tylko ważne jest to, żebyś zastosował wybraną świadomie i celowo - zamiast chlapać na prawo i lewo losowymi kolorami bo tak się podoba - nie mówię, że tak nie można... to też zależy jak ktoś to 'czuje' - bo można nie mieć pojęcia o 'zasadach' - a tak czy inaczej dobierać dobrze kolory.

 

Ale... nieistotne, ja bym to widział tak - jeśli teraz jest tylko czerwony, to - moim zdaniem - najbardziej sensowne są następujące opcje - zbudować kompozycję na kontraście w nasyceniu/jasności, możesz skontrastować też kolorem, z podstaw - możesz wybrać barwę przeciwną do czerwonego, bądź też jedną/dwie w najbliższym położeniu czerwonego i znowu bawić się saturacją, czy mocnym kontrastem w formie/jasności - tam gdzie to najważniejsze - jak to zastosował autor obrazu.

 

Różne są drogi, pomyśl... jak to sobie wyobrażasz, jak chcesz żeby to wyglądało - i dobierz do tego odpowiedni 'zabieg'.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Good, zastosuje sie do twoich rad. :D na ile bd mogl i byl w stanie. Jednak jest porblem nie do przeskoczenia , ktory postaram sie pod koniec jakos zniwelowac w pewnym stopniu. Pracuje na lapku, i tam kolory nei wydaja sie takie ostre, z wysoka saturacja, sa bledsze. baiwlem sie ustawieniami monitora, ale po przerzuceniu na PC i tak zmeinia sie nasycenei,kontrast i odcien kolor wczasem nawet;/ . Ja widze co innego na lapku a potem oc innego wyalzi na pc. Pozyjemy zobacyzmy, jakos sie z tym sprobuje uporac;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkic z wstepnym kolorem byl zdecydowanie trafniejszy :) zroznicuj zdecydowanie ta palete na orbazku, nie boj sie mieszac barw zawsze mozna troche poprzygaszac elementy zamazujac jednym czystym pociagnieciem pedzla. moze troche pomoze e3cb23361.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cos mysle ze caly zapaćkam barwa:D ...jakos posiedzialem dziś, niby z deka wykonczone, ale czas ejst do 30, wiec bd ta meczyl ile sie da:)

 

PS. flaga chyba sie tylko udala, przynajmniej mi sie podoba:D Na jutro, jesli czas sie znajdzie, sprobuje dalej wojowac z barwa :)

 

delacroix.jpg

Edytowane przez IN Flaamess
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi chyba na razie najbardziej przeszkadza postawa tej centralnej postaci, przede wszystkim ustawienie nog, mysle ze nad tym powinienes troche popracowac i jakos pewniej ja na nich oprzec :) i chyba za krotka prawa reke ma i dlon nie zaciska sie na drzewcu flagi tylko gdzies przed nim. Ta postac powinienes szczegolnie dopracowac jesli chodzi o takie kwestie, bo jak by nie bylo, jest tutaj kluczowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Główna postać ma troszkę dziwną anatomię. Jej (postaci) prawa ręka wydaje się jakby za krótka i masywna. Ustawienie biodra-nogi powoduje u mnie lekki ból w tych okolicach ;)

Drzewc flagi wydaje się strasznie gruby i masywny. Sama flaga, choć powiewa jej spora połać, to na drzewcu nanizana jest może jej połowa.

Na razie jest trochę płasko, to między innymi przez źle dobrane akcenty na poszczególnych planach. Ten ogień po lewej wychodzi bardziej "do przodu" niż to co znajduje się poniżej, choć powinien sprawiać wrażenie znajdującego się za leżącą tam postacią i tym co widać tuż przy dolnym brzegu kadru. Ogólnie problem głębi wynika z braku czegokolwiek co pozwoliłoby określić i przeprowadzić perspektywę.

Nie wszędzie zgadza się rozlożenie światłocienia. Hełm głównej postaci ma cień po prawej, korpus po lewej.

Osoba klęcząca przed postacią ze sztandarem w nieco przesadzony sposób wypręża plecy (u nas na w-f'ie ta pozycja do rozciągania mięśni grzbietowych była nazywana "playboy", od prężących się modelek z tego typu magazynów ;) ). Wydaje się też mieć nieco za krótkie ramię. Przez te skafandry trochę ciężko określić anatomię, którą mocno wykoślawiają, ale zawsze zasłaniając się nimi możesz powiedzieć, że anatomia nie jest zła, tylko mało widoczna ;).

Z rzeczy fajnych, niezłe sa te iskierki migające tuż "przy obiektywie".

Mógłyś tez popracowac i wyciągnąć więcej takich fajnych fragmentów gdzie dobrze czuć bryłę, jak uda glownej postaci. Sam chyba widzisz, że ten moment dobrze "gra", bo zauważyłem, że to właśnie on znalazł się na miniaturce.

Mam nadzieję, że to coś pomoże i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A budowlę w prawej części obrazka ruszysz? Jakiś akcent delikatny. Jeszcze jak wspomniał veri_jr popracuj nad anatomią korpusów postaci. Zmienił bym też trochę kolorystykę złomu/gruzów pod nogami "wyzwolonych". Wygląda troszkę jakby tam leżały ich kawałki zbroi nienaturalnie powiększone. Chyba że Twoje założenie jest takie że są one tylko oświetlone przez ogień znajdujący się w pobliżu.

 

P.S.Miałem dać wcześniej ale znaleźć nie mogłem. Odnośnie kolorków http://www.ef.art.pl/index.php?p=8&a=6&id=47

Edytowane przez emmilius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej wydawało mi się, że postać z flagą patrzy na tą osobę na czworakach, teraz chyba wzrok jej trochę uciekł. Ale nie wiem czy taki był zamiar i czy w ogóle coś się zmieniło w ustawieniach, od takie odczucia ;) poza tym fajnie wychodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że nie masz co siebie winić. Zadanie jakiego się podjąłeś wydaje mi się być z mojej perspektywy bardzo trudne - grupa postaci w ruchu. W dodatku rozumiem, że nie miałeś ustawionych modeli więc wiele rzeczy musiałeś robić z wyobraźni na wyczucie.

To już chyba drugi wip gdzie próbujesz walczyć z postaciami w klimatach sf. I bez urazy - chyba wychodzi na to, że odniosłeś drugą porażkę. Może pora wyciągnąć z tego jakieś wnioski ?

Dlaczego nie spróbować czegoś trochę łatwiejszego ?

Wiem, że możesz myśleć - odezwał się, przyganiał kocioł garnkowi - i miałbyś rację. Jednak mówiąc obrazowo, to trochę jakbym patrzył na kogoś kto sobie dorzucił o wiele za dużo kółek na sztangę i próbował to dzwignąć. Filozofem nie trzeba być, by wiedzieć że nie da rady... Więcej powtórzeń ale dużo lżejszą sztangą... I - kto wie - może kiedyś ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pamiętacie moją pierwszą drewnianą łuczniczkę z którą wszedłem na forum? Każdy początkujący chce się od razu zmierzyć z dużą pracą i myśli że lata ćwiczeń mu nie potrzebne. Nawet później kiedy już w głowie jest ustawione że ćwiczenia i trening to podstawa każdy ma czasem ochotę na dużą, skończoną pracę. Ja chyba zawsze już będę miał taką ochotę na taki "odskok" od czasu do czasu a ćwiczeń przedemną jeszcze sporo, oj sporo. Wydaje mi się że ten właśnie "odskok" to próba samego siebie. Że każdy początkujący po jakimś tam czasie ćwiczeń chce się zabrać za coś większego i sprawdzić jak tam u niego ze skillem. Najważniejsze to żeby się nie zrażać. Co do samej pracy, postacie wyszły Ci gorzej niż otoczenie. Ale to naturalne. Ten dym i iskry na 1 planie fajne. Z samych postaci jest jedna rzecz która mi kompletnie nie pasuje. Minaowicie hełm gościa z flagą - chyba nie jest do końca przemyslany. Odstaw arta na parę dni i nawet na niego nie patrz. Powróć ze świerzym spojrzeniem aby dostrzec błędy - nie musisz ich poprawiać, ważne żeby mieć świadomość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności