Grafik 3D w kraju tulipanów.

[bartoszw1982]

Witam wszystkich serdecznie.

 

Mój przyjaciel holender gorąco namawia mnie do szukania pracy jako grafik 3d, wizualizator w Holandii.

Bardzo poważnie się nad tym zastanawiam. Ostatnio co mnie spotkało utwierdza mnie w tym, że polska to nie kraj dla "grafików 3D".

Nie narzekam na brak roboty, ale na brak płatności. W tej chwili mam problemy z policją.

Mam zarejestrowaną działalność gospodarczą i podkreślam legalne oprogramowanie. 3D studio Max + vray, pakiet adobe, nie mówiąc już o oprogramowaniu biurowym.

Wykonałem duże zlecenie dla jednej z firm wystawienniczych. Podpisane umowy, wraz z protokołem zdawczo odbiorczym. Firma mi zalega już ponad 3 miesiące. Wkurzyłem się, wpisałem ich do BIG. Nic nie pomogło. Poinformowałem ich klienta dla którego de facto pracę wykonywałem, że ich kontrahent jest niewypłacalny i zalega mi 10 000 zł za prawie 3 miesiące pracy.

Mój dłużnik złożył na mnie doniesienie za działanie przeciwko dobremu imieniu jego firmy. Mam za sobą wizytę w prokuraturze. W tej chwili zalegam 2 miesiące za leasing sprzętu i oprograowania. Jestem zadłużony na 30 tysięcy zł i nie wiem jak się z tego wygrzebać. W posce nie trzyma mnie nic.

W związku z tym mam pytanie. Jak wygląda praca grafika 3D na zachodzie, a szczególnie w holandii. Czy znalazł bym coś za granicą za minimum 1200 - 1500 euro miesięcznie? Czy macie jakieś doświadczenia w tym zakresie?

[olaf]

No ostatnio czytalem wywiad z jakims prezesem sporej firmy i opowiadal o kreceniu lodów w branży. Szkoda ze redaktor nie zapytał czemu nie placi masie podwykonawcow czasem przez pół roku i dłużej. Mysle jednak, ze jesli potrafisz to i owo, to mozesz w polsce znalezc prace na etacie. Etat to jednak odpowiedni dupochron.

Inni mysle odpowiedza, ze mozna zalezy co potrafisz. Ale dla wykwalifikowanego pracownika taka stawka to raczej nie problem.

[kotisded]

No coś ty, patrz realistycznie. W Holandii średnia pensja to 2.5 k euro. 1300 to minimalna krajowa ;)

[bartoszw1982]

W dziwnych czasach żyjemy.

Przedsiębiorca podpisując protokół zdawczo odbiorczy, gdzie się zobowiązuje do zapłaty za fakturę w ciągu 2 tygodni z góry zakłada, że "zapłaci kiedy będzie miał" czyli za pół roku, a jak nie będziesz go straszył sądami to nigdy

[mookie]

Miałem podobny przypadek, gdy prośby, przypomnienia, groźby nic nie dawały i mimo posiadanej umowy nie mogłem dostać należnych mi z tytułu wykonanej pracy pieniędzy. Dopiero skierowanie sprawy do sądu, który rozpatrzył ją bez obecności stron (a więc moja rola ograniczyła się tylko do załatwienia formalności), załatwiła problem i za delikwenta zabrał się skutecznie komornik. Niepotrzebnie zdecydowałeś się na rozmowę z klientem i wpisanie firmy do BIG (swoją drogą nie sądziłem, że można to ot tak zrobić), jeżeli posiadasz umowę masz 100% szans na odzyskanie należności (pod warunkiem wypłacalności firmy, inaczej będzie Ci grać na nosie). Co do pracy za granicą to niestety nie mam pojęcia, jak to wygląda. No i współczuję całej sytuacji, pamiętam, ile nerwów kosztowały mnie moje boje o to, co należało mi się jak psu buda. Powodzenia, głowa do góry!

[żółty]

1200 - 1500 euro miesięcznie wyciągniesz na luzie. Sam swojego czasu na budowie w Irlandii jako chłop od przynieś, podaj, pozamiataj zarabiałem 1000 euro na miesiąc. Także myślę, że jako grafik 3d zajmujący się wizkami 1500 to minimum ostateczne.

[bartoszw1982]

Prowadząć działalność gospodarczą możesz za pośrednictwem Krajowego rejestru długów lub innej firy windykacyjnej wprowadzić dłużnika do BIG'u.

Lecz musisz to dobrze udokumentować. Kara za bezzasadne umieszczenie kogoś w BIG wynosi 30 000 zł.