Hey ho.

 

Wlasnie siadlem do fluidow i zastanawiam sie, czy nie wziac sie za cos latwiejszego - np. za operacje na otwartym, wlasnym sercu.

 

F***! Ktos z Was ogarnia temat?:)

 

Lubie sie mierzyc co jakis czas ze swoimi pietami achillesowymi i zrozumialem wlasnie, dlaczego FX to osobny zawod ;)

hehe... strasznie ogólne pytanie zadałeś. Ciężko coś napisać. Z czym masz problemy?

Heh, nah, to byl taki objaw rozpaczy po pierwszym kontakcie;) Dorwalem podstawy z Digital Tutors i wszystko uklada sie powoli:)

 

Thx;)

hehe - jak pięknie :) Fluidy nie są takie potworne jak się wydaje, aczkolwiek poziom zasobożerności jest straszliwy.

Moje przerazenie wzielo sie z nowego Gnomona o fluidach. Koles ewidentnie wie za duzo i ma gdzies, ze nie opowiedzial o podstawach;)

 

Natomiast Digital Tutors slicznie opowiadaja o kazdym parametrze i to jest mistrzostwo. Dzieki temu zrozumiem jak powstal ten miotacz ognia w gnomonie ;) chlopaki dobrze sie uzupelniaja ;)

 

 

A wszystko wzielo sie stad, ze nigdy nie mialem czasu i samozaparcia, zeby sie wglebic w temat i zrobienie byle dymka bylo poza moim zasiegiem. teraz, jak robie przerwe w AM, moge zajac sie swoimi brakami;)

eh chciałbym mieć przerwę we wszystkim żeby sobie móc AM zrobić :)

to sam. mam tak samo.

eh chciałbym mieć przerwę we wszystkim żeby sobie móc AM zrobić :)

 

 

AM ? mozna prosic o rozwiniecie skrotu ?

Animation Mentor :)