Napisano 25 Styczeń 201114 l Witam temat dość prosty nawiązujący do kryzysu egzystencjalnego czyli być czy nie być. Rozważanie Kata nad sensem dalszego uprawiania swojej profesji. W poszukiwaniu formy, która jak zwykle siedzi w głowie ale za chińskiego boga nie chce zmaterializować się na papierze. wprawka w sculptris Walka z materią trwa. Z Sculptrisa do Blenderka i retopo. referka narysowana na naprędce. postęp w modelowaniu postaci. Prawie skończony Edytowane 14 Luty 201114 l przez OMAM
Napisano 17 Luty 201114 l "wprawka w sculptris" była charakterna, bardzo fajna, miała te takie kanty i płaszczyzny. Wydaję mi się że trochę tego zgubiła po retopo i zrobiła się za bardzo mięsista, ale to może być też kwestja oświetlenia. Poza - stary dziadek z laską na ławce w parku. Nie pasuje do kata. Przede wszystkim zmieniłabym sposób jak trzyma topór (czy jakie tam ma narzędzie), może bardziej spuszczone bezradnie ręce i ten topór wpół osunięty na ziemię? Albo masywny topór oparty pionowo o ziemię, i kat opiera na nim swój ciężar (obie ręce i tułów pochylony).
Napisano 20 Luty 201114 l Proponuję obie ręce położyć na topór i oprzeć na nich głowę. Charakterystyczna poza każdego ucznia, rozmyślającego o sensie koegzystencji mrówki z kwiatkiem na parapecie. Mina kata na plus. Ciekawi mnie jak uzyskasz efekt tego nieobecnego wzroku. Trzymam kciuki!