Skocz do zawartości

Featured Replies

Napisano

Raz kozie śmierć, najwyżej się wygłupię.

Witam. :-)

Teczkę zakładam z jednego powodu - maksymalny progress z danej dziedziny w miesiąc przy zerowym budżecie. Właśnie wtedy wyczyn dobiegnie końca i czeka mnie ostateczny sprawdzian - martwa natura w pracowni plastycznej. Mam nadzieję, że wzruszyła was moja historia i udzielcie kilku rad totalnemu laikowi.

Nigdy wcześniej nie rysowałam z natury i okazało się, że machnięcie kółka na patyku nie jest takie proste. Proste i elipsy to prawdziwa zmora! Stąd moje pytanie - czy można sobie jakoś pomóc przy wykreślaniu elipsy bez bawienia się sznurkami?

I czy nauczenie się czegoś w tak krótkim czasie jest możliwe?

 

Dzień drugi:

78219749147814772043.png

Ambitnie zaczęłam od posemaniaca. Potem skończył mi się papier. Nowa dostawa dopiero w poniedziałek. D:

40790250771635324686.png

Pozdrawiam serdecznie!

Edytowane przez Capella

  • Odpowiedzi 7
  • Wyświetleń 1,6k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

Miesiąc to ogólnie krótko na cokolwiek. Przy nauce rysunku/malarstwa zajebiście w pytę krótko. Zakładam że będziesz się niestety spieszyła więc ominie Cię masa niuansów które człowiek dostrzega z czasem. Ludzie szlifują warsztat całe życie więc wiesz... A po tym miesiącu to co? Jak się nie uda to koniec?

Generalnie to nie siłownia i nie ma drogi na skróty(koksów=]). Pzdr.

Edytowane przez emmilius

Napisano
  • Autor

Po miesiącu nie wydarzy się nic szczególnego, nie zostanę świetną ilustratorką. Za to będę w stanie narysować jabłko lepiej niż na początku, to już coś. :>

Ogółem dziękuję za wypowiedź i radę, ale taka specyfika wyczynów, trzeba dokonać niemożliwego. I oczywiście z pomidorami, jabłkami, marchewkami trzeba coś zrobić. +dla diety

49114677807136571546.png

 

44999945264221997363.png

Edytowane przez Capella

Napisano

Podziwiam ludzi którzy mierzą wysoko, i się nie poddają ale... Konstrukcja i anatomia leży, ale ja dostrzegłem małego rodzynka w tym cieście, mianowicie ta gruszka i głownie kolor. Fajnie uprościłeś to wszystko i poczułeś kolor. Spróbuj coś jeszcze w kolorze bo wydaje mi się, że będziesz miał do tego smykałkę. W poniedziałek kup dużo papieru np. pakowego (duży format) jak nie masz sztalugi to ściana i pomachaj z gestem dużo prostych linii, pionowych poziomych na ukos, potem koła, jednym dużym zamachem. Potem buduj sobie w wyobraźni proste kubiki w perspektywie, dbając żeby ścianki były proste i się odpowiednio zbiegały, walce, stożki itd. itp. Wielkość jest ważna żebyś poczuł rozmach. Tak możesz opanować martwą w miesiąc a przynajmniej się rozrysować z konstrukcją. Tak jak kolega wyżej na niuanse i triki nie będzie czasu. Ale próbuj, nie ma rzeczy nie możliwych, przy odpowiednim zacięciu, ogromnych ilościach metrów kwadratowych papieru na godzinę dasz radę. Z postacią nie byłbym tak optymistyczny.

 

Jeszcze jedna ważna rzecz, nie rysuj sianem, linia to linia, jedna długa prosta (lub krzywa) wystarczy, jeśli coś jest dalej lub w świetle zrób delikatną, jeśli bliżej i w cieniu zrób grubszą, ale nie musisz nią smarować 30 razy w jednym miejscu.

 

Trzymam kciuki i pozdrawiam ;)

Napisano
  • Autor

Ogromne dzięki za porady. Czuję, że naprawdę dużo na nich skorzystam. :-)

Zgodnie z życzeniem machnęłam kolejny kolorek:

40626783086710887831.png

I jakaś meduza na odprężenie i dobry sen.

03975700492973237007.png

Edytowane przez Capella

Napisano
  • Autor

Dzień trzeci:

Dziś dowiedziałam się, że istnieje perspektywa. Dowiedziałam się też, że jest kolejną rzeczą która nie przyjdzie mi łatwo.

index.php?module=thumbnail&file=20782398199523619153.png index.php?module=thumbnail&file=38308529148212785546.png

61833435699830704400.pngx4

18080541410443918895.png

Napisano
Dzień trzeci:

Dziś dowiedziałam się, że istnieje perspektywa.

 

:)

 

Pracuj, pracuj! Będę zaglądał. Wiesz już co to jest perspektywa, zerknij sobie jak wygląda koralowe pudełko. Czemu zamiast bardzo delikatnie się zwężać, rozchodzi się? Lewa tylna krawędź jest w dole, prawa tylna - w górze. Na logikę też pomyśl, które ścianki powinny być równoległe, które pionowe. ( Zakładam oczywiście, że pudełeczko jest idealnie równe:P )

 

Machaj (konstrukcyjnie!) przedmioty wokół Ciebie, które mają elipsy, skoro masz z tym problemy. Samo przyjdzie z czasem:) Ucz się proporcji, rysując konstrukcyjnie martwe. Najpierw koniecznie konstrukcja! Potem ewentualnie jedź z walorem. Ale bez opanowanych proporcji daleko nie zajdziesz!

 

Powinnaś dużo obserwować. Jeżeli nie możesz akurat rysować, a nic nie robisz, nie wiem, na przykład w poczekalni do lekarza:) popatrz na krzesło, jak jest zbudowane, zastanów się jak byś je narysowała?

 

Hmm. Mówisz, że czeka Cię sprawdzian w pracowni plastycznej. Martwa natura będzie smarowana na tablecie, na kompie? Bo z tego co widzę, większość prac wrzucasz machanych cyfrowo.

 

Pozdrawiam, i powodzenia! :)

Edytowane przez Miłosz3ds

Napisano
  • Autor

@Miłosz: Dziękuję za porady, będę się starać i obserwować. Dominanta cyfrówki wynika z chwilowego braku papieru. W poniedziałek dostawa i zaczynam na serio ćwiczyć mój biceps mańkuta na dużym, realnym formacie.

 

Dzień czwarty. Nic ciekawego się nie działo, mało czasu. Zamordowałam kilkanaście walców.

73433716350287592799.png

I nadal BABA!

07463607310472606147.png

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności