Witam! Na początku chciałbym się przywitać, jako że jest to mój pierwszy post na tym forum ;)

 

Kiedy mamy to już za sobą, przejdę do mojego problemu. Pierwszy raz używam Morpher'a do lip-sync (ogólnie rzecz biorąc, będzie to moja pierwsza animacja...) i możliwe że coś zrobiłem źle.

 

Przygotowałem w 3ds max'ie scenę z obiektem i jego kopiami, które następnie zmodyfikowałem i użyłem jako Targetów. Kiedy w oryginalnym obiekcie chcę zastosować jedną z "póz" nie widać jeszcze problemu- przynajmniej nie tak mocno.

Prawdopodobnie nie będę wiedział jak to wytłumaczyć więc posłużę się zdjęciem:(gdyby się nie wyświetlało tutaj link: http://zapodaj.net/images/501f580f00b2.bmp)

Jak widać, po zastosowaniu większej ilości "pozycji" część głowy po prostu się... nadyma... Co najdziwniejsze, głównie jest to ta nieużywana część która nie została zmieniona w żadnym "Targecie".

Edytowane 16 Marzec 201114 l przez ozogonkiem

Fotka nie działa więc będę strzelał. Prawdopodobnie jednak coś tam ruszyłeś, w tych morph targetach. Jak używasz paru naraz to się wartości multiplikują więc głowa puchnie. Tak na szybko możesz doraźnie temu zpobiec.. w ten sposób ... zejdź niżej do editable poly i zaznacz te vertexy które chcesz żeby się poruszały w twarzy. Dodaj jakiego soft selecta żeby ladnie się też blendowały. Nie wychodząc z subLevela przejź poprostu wyżej na stacku do morpha i będą ci się morphować tylko zaznaczone vertexy. Pzdr.

Dzięki! To powinno rozwiązać problem ;)

Trochę może pobawię się jeszcze morph targetami żeby maksymalnie to poprawić.