Witam,

Od nie dawna zapoznałem się z wtyczką na Zbrush Desimation Master .Mam takie pytanko .Na co to komu skoro decimation Master "rozdrabnia" nam model na brzydkie trójkaciki ,które nie nadają się do animacji.Czy ktos w ogóle ma ochote bawić się potem w roto?? nie wydaje mi się.A może DM jest w stanie stworzyć uniform topology?? czy wiadomo wam coś na ten temat???bo narazie nie widze urzyteczności tej wtyczki ,no chyba ,że model nasz sie nie będzie ruszał, jak budynek schody itp.??czy to tylko do tego się nadaje?

Chociażby na to żeby wrzucić sobie do maxa na ten przykład i zrobić retopo.Zamiast wrzucać mesh 8mln poly wrzucasz 500K i śmiga.Można też zdecimować obiekty statyczne do animacji czy do still renderu tak jak napisałeś.

Można wypalić normalmapy w programie typu max czy maya ze zdecimowanego modelu,przy super gęstych typu 20mln mogą być problemy a wypalanie w zbrushu ma swoje(wielkie) wady.

Wiele studiów gamedev ma w workflow wypalanie normalek poza zbrushem, np w maxie. W takim przypadku się bardzo przydaje bo maxik do niedawna słabo radził sobie z ciężkimi siatkami. Jak chcesz model wyrenderować prosto z zbrusha np w mayce(żeby ie było że ciągle ten max) to też lepiej go zdecimować jak nie chcesz używać dispa.

Kolejne zastosowanie to druk 3d.