Witam,

 

PRZEDE WSZYSTKIM: nie zakładam tego wątku, bo chcę żeby zawrzało i zagrzmiało, ale chciałbym poznać Wasze PRAWDZIWE opinie i jest to dla mnie ważne!

 

Chciałbym się dowiedzieć jakie są wasze opinie na temat inspiracji. Bo wiadomo - każdy się inspiruje czymś co już tak naprawdę istnieje. Ale co w przypadku, gdy znajdujesz prackę z której wyciągasz całkiem co innego?

 

W moim przypadku to wygląda tak: mam (jak dla mnie) super koncept, ale już raz wymodelowałem to w całkiem innym klimacie.

 

Było - stworzenie z Prince of Persia Warrior Within.

U mnie jest - robot.

 

Dla zwykłego laika widać kto się inspirował na czym.

 

Problemu niby nie ma póki.... chciałoby się włączyć to do demo reela. Jestem przy początku poprawek generalnych. I wiem ile czasu mi zajmie cała produkcja - właściwie dobry base mesh możnaby powiedzieć.

 

Czyli wchodzą już tu sprawy moralne.... czy ja przypadkiem nie przesadzam? Niektórzy zadadzą pytanie: a dlaczego nie zrobisz innego robota?

 

Odpowiedź brzmi: NIE, bo za bardzo widzę jak to u mnie w głowie wygląda i wiem że jak poświęcę odpowiednio dużo czasu nad tym, bo będzie to coś z czego mógłbym być dumny.

 

No i kolejna sprawa się tu podrzuca: Czy ja nie chcę zbić "creditsów" za cudzą pracę? Jak dla mnie nie mam żadnych wątpliwości, że nie, bo pomiędzy jedną a drugą pracką jest zbyt duża przestrzeń. Zresztą każdy widział znane dzieła przerabiane na wersje hahahihi, czy steam-punkowy.

 

Ale skoro pracka którą się inspiruję jest na tyle mało znana, że nie mogę nawet znaleźć artysty który ją zrobił? Niektórzy mogliby powiedzieć właśnie, że kombinuję i to nie fajne.

 

Poprostu nie wiem czy się przejmuję za bardzo czy może wręcz nie zdaję sobie sprawy co za głupotę popełniam w tym momencie (gdy zabrałem się za poprawki i chcę do końca miesiąca oddać to na talerzu:D )

 

Pytałem się wielu znajomych: odpowiedź każda taka sama: "sam nie wiem...."

 

P.S. Właśnie jestem w trakcie pisania maila do osoby, która mi się wydaje najbardziej prawdopodobna do popełnienia tej pracki (Sparth http://www.sparth.com/). Ale wiem że jest na tyle zabieganą osobą, że wcale nie musi mi odpisać, bo może uznać moją wiadomość za spam.

Za bardzo się przejmujesz. Jest już tyle robotów i gołych bab z mieczem, że w sumie każdą kolejną można uznać za plagiat.

Olej te wątpliwości i wracaj do pracy.

Shogun dobrze pisze, miej wyrabane, rob swoje i czerp z tego przyjemnosc! :D

 

Fajny art na ten temat:

http://www.austinkleon.com/2011/03/30/how-to-steal-like-an-artist-and-9-other-things-nobody-told-me/

nie zakładam tego wątku, bo chcę żeby zawrzało i zagrzmiało, ale chciałbym poznać Wasze PRAWDZIWE opinie

 

prawdziwe opinie roznych ludzi zawsze koncza sie burzą, nie wazne czy chodzi o eutanazje czy o kanon koloru kucykow Pony ;)

 

Ja zeby nie robic niepotrzebnych grzmotow dopisze sie do opinii Shoguna.

trzeba tylko uważać aby nie przesadzić jak tutaj:

 

Dopóki nie czerpiesz korzyści majątkowych z "plagiatu" to sobie możesz go wsadzać gdzie tylko ci się podoba.

Zapomniałeś o słowie "sobie", bo ta opcja też jest. :D