Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ostatnio znalazłem sobie ciekawe zajęcie "po godzinach". :)

 

Traktujcie raczej jako ciekawostkę do pooglądania, niż poważne prace.

 

Aby zobaczyć obrazy w trójwymiarze, należy nałożyć (oczami oczywiście) obydwa obrazy na siebie. Początkowo obraz może być nieostry, po czasie się wyklaruje.

 

DSCF0964.JPG

DSCF0954.JPG

DSCF0943.JPG

DSCF0966.JPG

DSCF0956.JPG

DSCF0950.JPG

DSCF0970.JPG

DSCF0958.JPG

DSCF0941.JPG

DSCF0939.JPG

DSCF0948.JPG

  • Odpowiedzi 13
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Napisano

Musisz wyraźniej dzielić obraz na plany. Z tych drugich dobry efekt jest tylko na gałce od schodów i na pierwszym obiektywie (pewnie przez to szkło.) Poza tym w tej technice z tego co zauważyłem dobrze wychodzą detaliczne cienkie rzeczy (krople, szkło, włosy).

Napisano

Oj, ciezki material...

Baze masz wszedzie 2-3 krotnie za duza, wiec te stereopary nadaja sie do wyswietlana wylacznie jako obrazki nie wieksze niz 5-6cm. Troche szkoda bo tematy pod stereo wybierasz wg mnie dobre.

Napisano

Baza to dystans miedzy lewym a prawym obrazem. Z kolei z bazy wynika paralaksa, czyli roznica, liczona najczesciej w procentach (liczony jest procent szerokosci obrazu) miedzy najdalszym a najblizszym elementem. Maksymalna dopuszczalna paralaksa jest scisle zwiazana w fizyczna wielkoscia wyswietlacza. I tak w kinie wynosi ona okolo 5%, na 30calowym tv moze byc wieksza, ale 10-15% to max znosny dla oczu. Twoja paralaksa wynosi tak na oko 30-35% wiec te prace nadaja sie tylko jako miniaturki. Musisz drastycznie zmniejszyc odleglosc miedzy obiektywami lub,jesli robisz jednym aparatem,odleglosc o jaki aparat przesuwasz.

Napisano

W takim razie dobrym pomyslem moze byc kupienie suwnicy z ktoregos z systemow montazowych. Dasz za nia max 100zl a bedziesz mial o wiele wieksza kontrole.

Napisano

Moze zaczne od prezentacji. Wszystkie stereopary zrobiles pod zeza rozbierznego. Procent ludzi ktory potrafi go zrobic jest bardzo znikomy wiec ograniczasz sobie widownie. Dodatkowo i tak trzeba je ogladac jako miniatury bo sila z jaka mozna zrobic zeza rozbierznego zawsze bedzie wielokrotnie mniejsza od zeza zbierznego, i w jakims wiekszym lub srednim formacie sie tego nie obejrzy.

Co do bazy jest lepiej...troche...nadal jest tak ze dwa razy za duza, ale ogolnie jest lepiej.

 

EDIT: Konwergencje niepotrzebnie ustawiasz. Lepiej jest robic rownolegle i zmienic ja w PS-ie czy w innym programie jakiego uzywasz.

Napisano

Masz może jakieś lektury, porady, może jakieś tutoriale? Cokolwiek? Byłbym wdzięczny, bo temat podchwyciłem oglądając kilka podobnych zdjęć i po prostu samemu zacząłem kombinować.

 

Postaram się zrobić mniejsze odległości "między obiektywami" - bo w tym problem przede wszystkim?

 

Co do zeza rozbieżnego - zbieżnego, spróbuję z tym drugim! :)

 

Edit: o takie coś chodzi?

 

DSCF1037.JPG

DSCF1037Kopia.JPG

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności