Cześć.

 

Zawsze mnie to zastanawiało i nigdy nie mogłem znaleźć odpowiedzi na to pytanie.

 

Załóżmy że mamy subtoola z więcej niż jednym layerem. I teraz ten który jest na samej górze listy jest "najgłębiej" a kryją go (są na niego położone) te które są kolejne na liście.

 

Gdy smoothuje :) (klawisz shift) operując na layerze który jest na samej górze listy (czyli ten który jest "najgłębiej") to smoothuje :) mi też cały detal który mam na innych layerach niżej listy. (tak naprawdę to robi odpowiednie "inverty" detalu na operowanym layerze tak że w połączeniu z resztą layerów wyświetla wysmoothowaną powierzchnię jako całość.)

 

Zrozumiał to ktoś?:)

 

Szukam sposobu na smoothing taki który nie będzie brał pod uwagę reszty layerów. Oczywistym sposobem jest wyłączenie reszty layerów i praca na jednym. A może jest jakiś sposób ustawienia pędzla smoothingu tak działał bardzo izolacyjnie.

 

Tak, tak, chcę gwiazdkę z nieba :)

O kolego, nic nie rozumiesz. Stack layerów, ich kolejność na liście nie ma znaczenia! Ponieważ one są do kupy sumowane i nie ważne co w której kolejności (poprawcie jeśli się mylę teraz)

 

Smoothujemy na pojedynczym layerze mając wszystko pozostałe ukryte albo...

 

Smoothujemy mając wszystkie layery uwidocznione i jak skończymy to ukrywamy layer na któym smoothowaliśmy. Robimy Morph Target (zapisujemy go, StoreMT ) potem włączamy ukryty layer (REC) i za pomocą pędzla Morph Target naprawiamy te rzeczy które zepsuliśmy smoothowaniem.

 

Proste i przyjemne! :)

Widzę ,że xD gadamy do siebie....