Witajcie,

 

Jak wygląda na tę chwilę sytuacja z grafikami 3d? Czy osoba, która w tym momencie odpala blendera i zaczyna naukę, ma szansę w przyszłości z powodzeniem pracować w branży (docelowo gamedev)?

 

Wiadomo, ile ludzi tyle opinii apropo tego, że nigdy nie jest za późno na naukę. Ciekawi mnie ta kwestia, bo o ile programistów wciąż pełno firm poszukuje, to o tyle ogłoszeń o grafików spoza branży typu gamedev ni widu ni słychu.

Graficy: mase ludzi chce byc grafikiem i robic prze super gry, firmy sa zalewane CV i portfoliami

Programisci: sporo programistow jest kompletnie nie zainteresowanymi grami, do tego trzeba dodac ze praca programisty poza game-devem jest zwwykle o wiele bardziej stabilna i bardziej oplacalna.

 

To taki bardzo duzy skrot myslowy dlaczego w gamedevie szuka sie programistow a nie grafikow

ni widu ni slyszu powiadasz: http://www.skillshot.pl/jobs/grafika/

 

Sezony na zatrudnianie w firmach to zwykle poczatki projektow, czesto nigdy sie nie koncza do samego konca.

 

Ktos przeciez musi robic te obrazki i chociaz programisci to najbardziej poszukiwany material, to i dla "grafola" cos sie znajdzie;)

Z tym ni widu ni słuchu chodziło mi o grafików spoza branży gier ;)

 

I własnie tu było moje pytanie, jak to wygląda od strony faktycznych studiów, czy na grafików znajdzie się miejsce? Nie mówię tu o wyjadaczach, którzy siedzą w tym już x lat.

 

@mirach: Powiedzmy, że wiem jak wygląda tworzenie gry i praca wszystkich po kolei, bardziej mi chodzi o to, jak to jest ze stabilnością pracy dla grafików, właśnie ze względu na to, że jest ich bardzo dużo. Czy jest na dobrą sprawę sens rozpoczynania nauki modelowania, biorąc pod uwagę ilość grafików.

owiedzmy, że wiem jak wygląda tworzenie gry i praca wszystkich po kolei, bardziej mi chodzi o to, jak to jest ze stabilnością pracy dla grafików

 

przyznam ze nie rozumiem pytania w takim razie. Skoro orientujesz sie w gamedevie to tez orietujesz sie jak stabilna praca tam jest dla grafikow.

Może złych używam słów. Przez jakiś czas, że tak powiem, nie miałem z tym styczności. Chodzi mi po prostu o to, czy grafik, który dopiero rozpoczyna swoją naukę, ma szansę zaistnieć/ dostać pracę biorąc pod uwagę, jak bardzo ten rynek jest rozwinięty. Wiem, że wszystko zależy od personalnych predyspozycji, aczkolwiek jestem po prostu ciekaw, czy ten rynek nie jest przypadkiem już tak przesiąknięty grafikami 3d, że zaczyna brakować miejsc dla niedoświadczonych grafików.

hym, przyznam ze nie mam na tyle stycznosci z gamedevem w tym momencie zeby odpowiedziec na to pytanie dokladniej.

nie jest przesiakniety. To, ze ktos siedzi w tym od lat nie znaczy, ze mlodsi nie moga byc lepsi. Jest duzo ludzi przecietnych zupelnie.

I o to mi właśnie chodziło, czyli na naukę jak widać nigdy nie jest za późno? :)

A tak apropos, jak wygląda sprawa pracy poza gamedevem jako grafik 3d? Dużo jest miejsc w których mozna się załapać?

Jak będziesz w czymś na prawdę dobry to z robotą nie będzie problemu.

Ja tam nie slyszalem o bezrobociu wsrod grafikow.

I o to mi właśnie chodziło, czyli na naukę jak widać nigdy nie jest za późno? :)

A tak apropos, jak wygląda sprawa pracy poza gamedevem jako grafik 3d? Dużo jest miejsc w których mozna się załapać?

 

Przejrzyj sobie wątek "Praca oferowana", z ostatnich paru lat to mniej więcej wyrobisz sobie pogląd. ;)

Ok, czyli nic tylko się brać do roboty, dzięki Panowie