A więc zorientowałem się, że nie tknąłem Blendera od prawie pół roku, a tak to już ze mną jest, że żeby w ogóle zacząć cokolwiek robić, muszę zrobić rozgrzewkę, no i to jest właśnie ta rozgrzewka.

Niestety wszystkie ambitne rzeczy które przychodziły mi do głowy, są ciągle poza zasięgiem moich umiejętności, więc już prawie jak zwykle, skończyło się na aucie. Miała być karykatura, nie do końca wyszło... :)

 

Blender (Cycles) + Gimp.

 

widać że mietek klepał tu i tam ale kozak projekt!

Nie wiem dlaczego mówisz, że Ci nie wyszło - dla mnie rewelacja. Mogłeś jedynie podciągnąć reender żeby ziarna nie było.

Świetna stylizacja, rewelacyjny model; nie bardzo rozumiem uwagi o rzekomym klepaniu wozu, ale nawet jeśli tu i ówdzie wydaje się pogięty, to wcale nie przeszkadza to w ogólnym odbiorze (zamiarem miała być przecież karykatura). Render pozbawiony wręcz perspektywy też w ogólnym rozrachunku działa na plus, toteż o tym projekcie na rozgrzewkę mogę pisać w samych superlatywach. Świetna robota!

Nie lubię karykatur, ale jakościowo twoja praca bardzo mi się podoba.

I kolorystyka wpada w oko, no zdecydowanie dobrze Ci to wyszło!