Animacja 3d: Starshade Escape, Jakub Grygier (anulowana)

[norden]

Witam!

Miedzy styczniem a kwietniem 2015 pracowalem nad kolejna animacja 3d pt. "Starshade Escape". Zdecydowalem sie jednak nie kontynnuowac projektu z powodu skomplikowanej fabuly i problemow z przedstawieniem postaci w zadowalajacy mnie sposob. Animacja rowniez uderza w bardzo waski mysle target widzow. Stwierdzilem ze nie oplaca mi sie spedzic nad projektem kolejnych 3 lat jezeli ma to byc niewypal. Prywatnie jestem zadowolony z wielu koncepcji. Tworzenei samego animatiku rowniez bylo ciekawych doswiadczeniem z ktorego wyciagnalem mnostwo wnioskow. Zdecydowalem, ze pojde nieco w inna strone. W projekt gdzie zaangazuje aktorow i stworze o wiele lepszy kontakt widza z bohaterami. Mimo wszystko chcialbym wam pokazac to co udalo sie zrobic przez 4 miesiace rowniez dlatego ze nie chce juz sobie tym dluzej zaprzatac glowy. Film nie posiada dzwieku i muzyki.

 

synopsis:

Film tells a story of two post human entities living inside supercomputer surrounding the star which becomes unstable. Artificial creatures search for the way to rescue themselves and all the knowledge of the biological civilisation which they are last remnants.

 

link do filmu/ animatiku:

 

screeny:

 

Edytowane 3 Sierpień 2015 przez norden

[natas]

Tzn pójdziesz w inną stronę ale historę z Starshade Escape chcesz pociągnąć z aktorami coś jak ADEVALE 3313 czy w ogóle chcesz to porzucić?! Bo tylko narobiłeś smaka i aż szkoda byś tego miał nie ukończyć.

[norden]

natas:/> Chodzi o to ze zwykly kowalski i nasze matki nie beda w stanie tego zrozumiec po obejrzeniu a nawet 85% ludzi mlodych. Koncept wirtualnej inteligencji wewnatrz superkomputera, roboty, supernowe, kosmici itd itd... Wczoraj przechodzilem obok stadionu na ktorym Taylor Swift miala miec koncert i prawie zaczalem plakac gdy zobaczylem ile osob stoi w kolejce na ten stadion. Niestety... ale musze znalezc kompromis miedzy tym co lubie robic a tym co popchnie mnie troche dalej i spodoba sie ludziom Cos prostszego wciaz majac jakas satysfakcje z pracy ktora robie. Tak wiec calkowicie rezygnuje z tego pomyslu i pojde w strone nakrecenia czegos z aktorami. Nie boj sie natas mam juz draft scenariuszu tez bedzie fajne o ile uda mi sie pociagnac ; ) bedzie proste, ladne, futurystyczne, z akcja, ladne dziewczyny, z dobrymi dialogami mam nadzieje ktore mam nadzieje uda sie napisac. Jak uda sie skrecic film. Zmontuje trailer i popchne to na kickstarter... jezeli uda sie zdobyc fundusz wtedy rzuce prace na rok,poltorej i dokoncze. Jak nie to bede sie slimaczyl z filmem pracujac za dnia i skoncze troche pozniej. Z tym filmem powyzej watpie by udalo sie zdobyc fundusz... zbyt obce i pojechane w taka strone ze z 12 osob ktorym pokazalem to 3 miesiace temu 10 osob nie zrozumialo historii.

pozdro

A! i jeszcze przypominam ze za 4-5 miesiecy wypuszcze Empsillnes. Narazie na festiwalach cienko uuu Zakwalifikowalem sie lacznie na trzy konkursy : ) Jak sie wkurze to wypuszcze wczesniej, ale czekam na rozstrzygniecie Sci-Fi film festival w australii do 7 listopada. Napisali mi niby ze z Empsillnes sie nan dostalem.

Edytowane 3 Sierpień 2015 przez norden

[natas]

Czyżby ziarnko goryczy przesądziła dyskusja "Projekt idealny"? W każdym razie patrząc na Twój demo reel myślałem, że raczej spełniasz się w produkcjach komercyjnych i wolnym czasie dajesz upust swojej nieskrępowanej potrzebie wyrażenia we własnej twórczości nie bacząc co pomyśli pani Hela z mięsnego....O Empsillnes pamiętam i czekam cierpliwie wiadomo najpierw bale festiwale :). Cóż pozostaje życzyć wytrwałości przy nowym projekcie.

[norden]

Natas:\>

Co pomysli pani Hela z miesnego zaczyna byc wazne. Martwi mnie ze sa tacy co maja wlasny dom z basenem. A ja nie! Trzeba rozkminic jakby tutaj sytuacje zmienic.

 

Musze powiedziec ze coraz bardziej klade bardzo wiele rzeczy na bale, festiwale i chyba przestane tam wysylac cokolwiek zrobie. Stare dziady i tyle. Po prostu zbyt duzo filmow tam przychodzi. Najrozniejszych. Setki, tysiace : ) Szansa ze dostaniesz sie na te festiwale jest jak jeden z dziesieciu. Musialbym zrobic taki maksymalny smut prawie, ze z plasteliny zeby wszyscy mieli problem przed wstrzymaniem kupy w posladach. Byly takie w przeszlosci produkcje na przyklad:

-Wchodzi czlowiek do budynku i zamienia sie w slup.

-Zwykla historia ale wszystko zrobione z logo marek wiec fajne. nowe :D

-Zwykla historia o czlowieku na oceanie ale rysowana 8 lat wiec fajna.

-Leci mucha leci. Ah nie udalo sie ; p

-Gliniany czlowiek rodzi sie i zostaje zmiazdzony. Oh jest tam gdzie byl na poczatku! Zaskakujace!

Sa inne drogi by na filmach ugrac i nie trzeba wcale rozsylac tego na festiwale. Po Empsillnes nie bede tego robil poniewaz nawet z punktu widzenia satysfakcji czekanie rok na inne rodzaje release jest idiotyczne, a wartosc ktora przynosza tego rodzaju festiwale dosyc niewielka. Chyba ze faktycznie przypadkiem nieoczekiwanie nagle gdzies tam wyplyniesz jakims cudem... Wtedy moze ci to ulatwic zycie, ale to nie moze byc zbieg okolicznosci : ) Tylko jezeli naprawde za Toba cos idzie. Doswiadczenie i pasja wtedy takie nagrody moga dac ci dodatkowego kopa. W innym przypadku o ile przyjdzie to nagle z przypadku moze sie okazac tak ze odwali ci palma i zaczniesz udawac kogos innego niz jestes... potem zatrudniasz sie w polskiej firmie reklamowej na stanowisku "kreatiwe art dajrektora eksekutiwa" i przyszlosc jest juz wtedy przypieczetowana...

[polka dot]

kurde, dom z basenem, norden.. pamiętaj, że jak ostatnie drzewo zostanie wycięte a ostatnia rzeka otruta, okaże się że pieniędzmi nie idzie się najeść

[Traitor]

Ja bede kiedyś mial dom z basenem!:) Norden, i Ty tez będziesz miał swój! Pewnie, ze bedziemy mieli, a co, wszystko przed Nami.

[norden]

kurde, dom z basenem, norden.. pamiętaj, że jak ostatnie drzewo zostanie wycięte a ostatnia rzeka otruta, okaże się że pieniędzmi nie idzie się najeść

 

Nie da sie, ale da sie za to zrobic kolejny film.

Dom z basenem to taka przenosnia na pewno nie kupie nigdy domu z basenem. Po co mi basen trzeba to czyscic, zatruniac kogos do tego. bezsensu. Wystarczy duza wanna a jak poplywac to na publiczny duzy fajny basen olimpijski... Chlopaki... Nie mozna zyc dalej w takich socjalistycznych realiach. Kazdemu sie nalezy jezeli sobie bedzie w stanie legalnie! zarobic (czyli np nie zatrudniajac nikogo na umowy o dzielo by zaplacic mniejszy podatek hyhyhyhy).

 

pssst tak naprawde:

Kupie sobie mnostwo pilek kauczukow zaczaje sie na wzgorzu miasta i wypuszcze w poniedzialek nad ranem. hehhe cale zycie o tym marze.

 

A serio: Chodzi o to zeby robic to co sie lubi i miec mozliwosc w spokoju pozyc sobie na starosc.

 

Boris:/>Co do bagginsa to nie bylo o nim... raczej o szeroko pojetym klimacie w branzy reklamowej i wielu kreatywnych ktorych mialem okazje kiedys zobaczyc. Chociaz naprawde nie wiem dlaczego TB odruchowo robi 16:9 w pionie???? W pionie?

http://media.abctygodnik.pl/cache/35/c4/35c4b9207827a8bb10a057df1b701949.jpg

Jezeli wpiszemy w google: director, frame, hands. Wszyscy robia to w poziomie:

https://www.google.ca/search?q=director+frame+hands&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0CAcQ_AUoAWoVChMI_avk84iOxwIVBqKICh1K4Qi_&biw=1366&bih=644

Edytowane 3 Sierpień 2015 przez norden

[norden]

Boris:/>Nie na Temat watku ale tak moge rowniez powiedziec ze jako osoba Tomek jest osoba z ktore warto porozmawiac na wiele tematow. Jest to czlowiek rodzinny i nadzwyczaj odpowiedzialny.

 

ie podoba mi sie jednak w jaki sposob branza vfx w polsce funkcjonuje i w jaki sposob traktuje grafikow. Duze firmy przedewszystkim. Tomek jest jakby nie patrzyc jednym z liderow tej branzy. Stad bardzo wiele negatywnych odniesien z mojej strony mozna przeczytac w roznych miejscach do tej branzy a przez to rowniez do Tomka Baginskiego i produkcji przy ktorych pracowal.

 

Wspominalem kiedys ze kilka razy rozne polskie firmy mnie zrobily w bambuko albo nie placily przez 5 miesiecy.

 

Platige Image jest jednak firma ktora nigdy nie kiwala wlasnych ludzi a przynajmniej ja praktycznie nigdy o niczym takim od nikogo nie slyszalem. Mysle ze Platige Image jest dobrym, rozwojowym miejscem do pracy przez pewien czas. Zalezy od tego czy ktos chce probowac kombinowac jakby tu pojsc w inne miejsca czy chcialby sie zatrzymac na pewnym etapie w Polsce i spokojnie pracowac.

 

Sa rowniez inne negatywne rzeczy o ktorych moglbym pisac na temat branzy, ale minelo juz tak wiele czasu ze moje doswiadczenie jest juz nieaktualne.

Edytowane 4 Sierpień 2015 przez norden

[adek]

Szkoda. Ale całkowicie rozumiem decyzję. Praca nad takim projektem w pojedynkę wymaga czasu. Bez wsparcia ciężko. Może chociaż warto to odłożyć na półkę, niekoniecznie pisać, że to anulowane. Może coś kiedyś...

 

Myślę, że i tak chyba sam trailer był niezłą kartą przetargową jeśli chodzi o szukanie pracy/zleceń.

 

Widzę Vancouver, BC. Pracujesz z Leru teraz? ;)

 

Tyle osób tam widziałem ostatnio wyjechało.

[norden]

Adek:/>

Ta animacja to byl taki deal z samym soba. Powedzialem do siebie: Napisz cos co ci sie podoba. Zrob animatik bardzo szybko bez wiekszego wchodzenia w detale. Jezeli po obejrzeniu ludzie beda mieli zarzuty do story lub nie beda w stanie zrozumiec kilku trudnych percepcyjnie koncepcji odpuszam ten projekt. I tak zrobilem!

Beda lepsze projekty do realizacji. To co teraz pisze jest mam nadzieje o wiele bardziej rozrywkowym filmem i prostszym do zrozumienia przez przecietnego widza.

 

Wazne ze zaliczone i wiem ze bylbym w stanie skonczyc po 2 latach pracy. Czas jednak pojsc w strone mniej prywatnych projektow i zrobic cos dla publicznosci.

 

Leru chyba aktualnie pracuje w CD Projekt RED. Nie jestem pewny ale gdzies obilo mi sie o uszy.

 

Vancouver jest miejscem do ktorego ostatnimi czasy sciaga mnostwo firm z powodu roznych ulg podatkowych. Film rowniez odbil sie od dna jakim byl kryzys kilka lat temu. Miasto jest bardzo piekne a czas wolny mozna spedzac na naprawde wiele sposobow. Dla kogos kto uwielbia wszelakie sporty, gory, morze miejsce jest idealne. Stawki i poziom mieszkan rowniez jest naprawde dobry. Dla mnie to byla odskocznia od Londynu ktory po prostu mnie zaczal nudzic. Mieszkanie ktore tam wynajmowalem bylo naprawde koszmarne. Ceny wynajmu ostatnio uderzyly do takiego maksimum ze az sie plakac chce gdy szukasz chaty. Zyjac samemu nie stac Cie na nic wiecej. Nigdy nie staram sie wydawac calej pensji i oszczedzam na czasy kiedy kontraktu moge nie miec (taka natura tego zawodu). Dlatego czesto na mieszkanie lepsze w Londynie Cie nie stac. Trafila sie okazja to wyjechalem. Nie zaluje aczkolwiek proces starania sie o pozwolenie o prace i sama relokacja jest zawsze bardzo stresujaca. Wymaga to rowniez ogromnego wydatku na starcie. Niektore koszta zwraca firma np bilet lotniczy. Jednak zanim pieniadze zostana zwrocone chwile trzeba poczekac. Trzeba sie liczyc z kosztami rzedu 15 - 17 tys zlotych. Stracilem rowniez kaucje za mieszkanie w UK. Za bilet zwraca firma. O odzyskanie pieniedzy za bilet powrotny trzeba juz samemu sie postarac dzwoniac do linii lotniczych. Koniec koncow poczatkowe koszta odejmujac bilety to i tak wydatek bliski 8-9 tys zlotych. Dlatego start w Londynie w branzy VFX jest bardzo dobra opcja jezeli ktos chce uderzac dalej. trzeba pamietac by troche pieniadza przykisic jezeli ktos chcialby zmierzac do Kanady i przygotowac sie na chwilowe zycie w chatach ktore sa dalekie od okreslenia fajne : )

Edytowane 4 Sierpień 2015 przez norden