Od jakiegoś czasu uczę się Houdiniego gdzie wcześniej zaczynałem od Maxa, zahaczając o Mayje idąc w kierunku VFX i chciałbym się dowiedzieć czy warto dołożyć do tego programu jakiś inny w formie wsparcia? Czytałem, że MODO i Houdini dobrze idzie w parze tylko czy przy VFX będzie on niezbędny?

 

ps. czy warto się jeszcze zaczynać uczyć XSI ponieważ wydaje mi się być ciekawym uzupełnieniem?

Jeżeli poważnie myślisz o pracy przy VFX i zatrudnieniu

kiedyś, gdzieś, może w jakiejś dużej firmie za granicą?

...rozwijaj się w Maya i Houdini. Modo jest jeszcze nadal

najtańszą alternatywą dla firm ale te duże, które faktycznie

używają Houdini nie renderują z pod MODO.

 

Robią to na rendererach, które współpracują z Maya lub Houdini.

Modo to silny i poważny soft. Nawet "duzi" tacy jak ILM też już go mają u siebie.

Owszem za chwile MODO będzie bardzo mocnym nowym standardem w branży kiedy Autodesk

zabije już do końca swój najlepszy produkt jakim jest MAYA. Wtedy Modo być może

wskoczy na miejsce MAYA'ji. Oczywiście to tylko moje spekulacje i trzeba je

traktować z przymróżeniem oka.

Moje przemyślenia:

 

Freelance: Houdini Indie + Blender (łączny roczny koszt to 200$, masz narzędzia do wszystkiego)

Job: Houdini + Maya (Ze względu na houdini Engine - wszelkie softy które on obsługuje, mogą być rozważane w pipeline'ie).

 

 

 

 

XSI jest ponoć świetny, pytanie czy masz czas na podwójna naukę.

 

 

Podkreślam: nie pracuję jeszcze w pipeline houdiniowym, a 3dsMax-Houdini nie jest mile widziany.

Edytowane 12 Listopad 20159 l przez ChargingImage

Minusem XSI jest to, że nie jest on już rozwijany. Ostatnim wydaniem było 2015. Przez to w firmach raczej będzie znikał wolniej lub szybciej z ciągu produkcyjnego. Dla siebie się uczyć warto, przyszłościowo raczej nie.

 

Jeśli duże studia Polskie lub zagraniczne to dorzucił bym NUKE do Maya i Houdini.

 

Jest wiele ciekawych programów ale najpierw warto odkryć jaka część VFX jest Ci najbliższa a do jakiej masz łatwość czasem mogą się z początku nie pokryć...