mancina Napisano 6 Październik 2015 Napisano 6 Październik 2015 (edytowane) Klip, który wykonałem jako praktyczną część do swojej pracy magisterskiej pt. "Wybrane urządzenia z okresu prehistorii animacji oraz zainspirowana nimi twórczość współczesna z uwzględnieniem projektu >Zabawki optyczne [video=youtube_share;Gxy86XJBd7Y] Z sentymentu do Kaszlaka, z którym łączyło się wiele miłych chwil... [video=youtube_share;J7v-_uLxugw] Trafiłem kiedyś na film dokumentalny opowiadający o rozwoju i czasach świetności animacji w Związku Radzieckim. Jeden z reżyserów pracujących w największym i najbardziej wpływowym rosyjskim studiu animacji - Soyuzmultfilm - zwrócił uwagę, że najlepsze scenariusze pochodzą z życia i są autorstwa złodziei, którzy posuwają się do najbardziej wymyślnych rozwiązań, żeby tylko zdobyć swój cel. Opowiedział wtedy anegdotę, dotyczącą rzekomo mieszkającego w sąsiedztwie inżyniera. Historia tak przypadła mi do gustu, że postanowiłem sprawdzić swoje umiejętności reżyserskie i stworzyć animację na jej bazie. Żeby zaoszczędzić czas na modelowaniu, zastosowałem technikę, która pozwoliła odejść od realizmu (zachowując, jak mi się wydaje, miły dla oka format) i skupić się bardziej na fabule i animowaniu. [video=youtube_share;OpM01KYd4tA] Cały czas jaki spędzam przed komputerem, wiąże się ze słuchawkami na uszach. Czasami włączam radio, rzadziej zestaw ulubionych piosenek, ale najczęściej jakiś album z muzyką filmową. Od zawsze interesował mnie ten gatunek i kiedy myślę, że słyszałem już wszystko, pojawia się utwór, który mną wstrząsa. I bardzo mi się to podoba. Poprzez któryś z portali recenzujących soundtracki, trafiłem na nazwisko, które do teraz bacznie śledzę. Chodzi o włoskiego kompozytora - Paolo Buonvino. W porównaniu do łatwo dostępnej hollywoodzkiej muzyki, jego twórczość wydaje się bardzo świeża, wciągająca i... inspirująca. Pomysł na poniższą animację powstał właśnie po wysłuchaniu ścieżki dźwiękowej (a konkretnie utworu "Primo miracolo") z filmu opowiadającego o włoskim świętym - "Padre Pio". Sam go jeszcze nie widziałem, ale muszę to kiedyś nadrobić, bo jeśli utwór działa świetnie bez obrazu, to w filmie musi się sprawdzać jeszcze lepiej. Nie jestem dobry w wymyślaniu historii, ale mimo to, chcąc sprawdzić swoje możliwości w procesie tworzenia animacji, wolę zrobić to na swoich pomysłach, niż popularnych historiach, które opowiada się wielokrotnie na różne sposoby. Przeszukując kiedyś niezmierzone odmęty internetu, trafiłem na utwór, który nadawał się na tło muzyczne opowieści, w której zachodzi mocny zwrot akcji. Po paru dniach zastanawiania się nad tym, jakby ten pomysł ubrać w obrazy, wyszło mi coś takiego. Znacznie gorzej, niż to sobie wyobrażałem, co znaczy, że dużo się jeszcze muszę nauczyć. [video=youtube_share;_eCFW-uYECk] Ponad 10 lat temu, czekając na kolegę w bibliotece i przeglądając któryś z popularnych tygodników trafiłem na recenzję płyty z muzyką elektroniczną pt. "Since We Last Spoke". Nie nazwałbym się fanem tego gatunku, ale pozytywna opinia na temat albumu przekonała mnie do sięgnięcia po niego. Po wysłuchaniu byłem zaskoczony jak dużo materiału przypadło mi do gustu, a jednocześnie pomyślałem, ile jeszcze jest takich perełek, których prawdopodobnie nigdy nie uda mi się odkryć. Niedawno, po dłuższej przerwie, wróciłem do tej płyty i przesłuchując ponownie "Iced Lightning" zdecydowałem się zrobić pod niego animację. Oto rezultat: [video=youtube_share;fZGLAaj_jO0] Edytowane 24 Październik 2015 przez mancina
lukasz3467 Napisano 6 Październik 2015 Napisano 6 Październik 2015 Bardzo fajne animacje, szczególnie mi się podoba Gratitude i ta z muzyką Paolo Buonvino. Sam miewam takie uczucie, że nie jestem zbyt dobry w wymyślaniu historii. Chociaż ostatnio staram się poświęcać temu aspektowi więcej uwagi i wydaje mi się, że po prostu tej umiejętności jak i każdej innej trzeba się po prostu nauczyć. Analizować interesujące nas fabuły filmów, książek i eksperymentować. W twoje animacje udało mi się wciągnąć i obejrzałem Dratitude bez uczucia znużenia, a przy wielu animacjach powyżej tych 4 minut zdarza mi się przewijać lub po prostu wyłączać. Czasami można by coś przyśpieszyć, czy szybciej uciąć, ale na prawdę mi się podoba więc czekam na kolejną.
mancina Napisano 6 Październik 2015 Autor Napisano 6 Październik 2015 Witam i dziękuję za opinię, szczególnie tą o "wciągnięciu się" w animację, bo to dla mnie podstawowy cel ich tworzenia. Pewnie masz rację, że można się nauczyć ciekawie opowiadać historie. Sam mam wrażenie, że przy tworzeniu każdego klipu czegoś się uczę, a po jakimś czasie zawsze widzę, że można było coś zrobić lepiej (np. animacja postaci w klipie do Buonvino to porażka - flaki z olejem). Ale tworzenie animacji od zera to złożony proces, który w moim wypadku może pójść w różnych kierunkach, dlatego zawsze jak się za coś zabieram to mam wątpliwości czy warto poświęcać tyle czasu. W każdym razie, jeśli zrobię coś nowego, to na pewno tutaj się pojawi. Pozdrowienia :)
mancina Napisano 16 Wrzesień 2016 Autor Napisano 16 Wrzesień 2016 Zainspirowane muzyką (podczas jazdy na przełaj po lesie).
gaspar Napisano 20 Wrzesień 2016 Napisano 20 Wrzesień 2016 Kilka lat temu walnąłem jednominutowego shorta. Po czym stwierdziłem, że to był błąd.
mancina Napisano 21 Wrzesień 2016 Autor Napisano 21 Wrzesień 2016 Mam takie same odczucia za każdym razem, ale po jakimś czasie, mimo tego, coś każe mi zrobić następną animację. I tak w kółko. W każdym razie jestem ciekaw tego co Ty stworzyłeś.
michalo Napisano 21 Wrzesień 2016 Napisano 21 Wrzesień 2016 Niektóre sceny i ujęcia b. fajne, inne trochę słabiutkie. Ogólnie nierównie co daje mieszane uczucia. Widać, że robisz to z głową ale chyba czasem w pośpiechu.
gaspar Napisano 21 Wrzesień 2016 Napisano 21 Wrzesień 2016 Tego co stworzyłem raczej nikomu już nie pokażę, serwer który to nosił zdechł gdzieś w odmętach czasu na moje szczęście. Dodam tylko, że nie wiedziałem że nic nie wiem a kiedy się dowiedziałem nie byłem za bardzo w stanie patrzyć na moją tfurczość ;) Branie się za robienia animacji bez żadnego warsztatu z głową nabitą pomysłami przypomina trochę budowanie statku kosmicznego za pomocą łopaty i siekiery. Może i coś tam się wybuduje, może i podczas budowy będzie fajna zabawa i jeśli to jest celem to super. Ale nie radziłbym próbować lecieć tym na księżyc ;) Pozdro
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się