Jak uzyskać efekt "wow" / "łał"

[Zernat]

Witam. Poszukuję informacji o tym jak można uzyskać "efekt wow" przez to, że odnosi się on do bardzo dużej ilości rzeczy, ciężko mi cokolwiek znaleźć w google. Nie mówiąc już o tym, że pewien jestem, że w animacji/grafice nazywa się on pewnie zupełnie inaczej xd http://pl.urbandictionary.com/define.php?term=wow%20effect

 

Ale przechodząc do sedna, chodzi mi o ten efekt kiedy (wybaczcie mi proszę głupi przykład): Mamy jakiś blocbusterowy film, super samurajowi porwano żonę, przez cały film gonił on sprawców i przed samym końcem oczywiście ich znalazł i stoi na powiedzmy dużej łące a przed nim jest cała armia wrogich sługusów tego głównego złego (wiem, powinienem pisać scenariusze :D) i tutaj zaczyna się to o co mi chodzi - efekt wow mamy gdy kamera nagle i szybko przejeżdża przez długość całej łąki, gdy zbliża się do bohatera z opuszczoną głową zaczyna zwalniać i wchodzi epicka muzyka, główny bohater powoli podnosi twarz, nagle jest ten taki typowy dźwięk rozpoczęcia akcji, pojawia się błysk w oku i już wyciąga miecz aby lecieć zmasakrować złych ludzi.

 

Czy może ktoś z was wie jak to dokładnie się nazywa albo może mógłby mi podrzucić jakieś materiały/rady jak dobrze coś takiego osiągnąć ?

 

Wiem, że oczywiście trzeba grać dźwiękiem, kadr, ruch kamery jest bardzo ważny, no i jakaś "epicka" czynność jak powolne podnoszenie głowy bądź błysk oka, ale obecnie próbuję coś podobnego osiągnąć i idzie mi jak na razie raczej marnie xd

 

Będę wdzięczny za wszelką pomoc i rady. Pozdrawiam :-)

[olaf]

Moze poszukaj w analizach filmow sergio leone. On lubil takie suspensy.

[imprecis]

Bez obejrzenia efektu twojej pracy ciężko coś doradzić. Generalnie, by to efektownie wyszło to dobrze jest wprowadzić perspektywę powietrzną - od razu tworzy efekt skali i buduje rozmach. Kolejna kwestia to musisz się zastanowić na jakiej wysokości ma lecieć kamera, bo inaczej to wygląda gdy leci po ziemi, a inaczej gdy na wysokości głowy, a jeszcze inaczej ponad głową. Piszesz, że ci nie wychodzi, ale nie powiedziałeś o który element ci chodzi - czy o najazd, czy o grę aktorską, czy jeszcze o coś innego.

[Maciek Jutrzenka]

To sprowadza się do generalnie jednego słowa..

 

overkill.

 

Pozatym warto zadzwonić do amerykańców xD oni spece od tego.

 

A to o czym ty mówisz wydaje mi się że nazywa się moment kulminacyjny. Aczkolwiek poczekałbym na fachową poradę od Nordena.

[Zernat]

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Poszukam czegoś o tym Panie Leone. Na pewno nie chodzi mi o nic związanego z grą aktorską. Raczej o coś bardziej przyziemnego, czyli prosty najazd kamery na roboty i powiedzmy właśnie, najpierw podnoszą one powoli głowy a później w jednym momencie zapalają im się oczy na czerwono "oślepiając" kamerę. I gdzieś między tym planuje właśnie wrzucić ten "kulminacyjny dźwięk" bądź urwać jakąś muzykę z tła.

 

Nie mam jednak jeszcze nic konkretnego i chciałbym po prostu o tym poczytać/pooglądać coś. Jestem pewien, że ktoś musiał napisać na ten temat książkę bądź artykuł (jak nie dziesiątki/setki) tylko jakoś nic nie potrafię znaleźć :P

[olaf]

Obejrzyj sonie dobry zly i brzydki, masz tam w sumie gotowe kalki

[tmdag]

moze poszukujesz "money shot" ?