Witam,

 

Z racji ze w najbliższych latach będę sporo jezdzil to zakupuje laptopa.

 

Postanowiłem zaszaleć i tym razem kupuje maszynę gamingowa. Czemu? Bo "mobilne stacje robocze" to narazie nie są sprzety które by mnie powalaly na kolana, a ich ceny to nieraz kilkanaście tysięcy. A za taka kasę można złożyć potwora 2x Xeon.

 

Mam tylko problem z wyborem procesora. Czyli i7-4700hq albo i7-6700hq.

 

Jak patrzę na roznice miedzy tymi dwoma generacjami to oprócz zamiany ddr3 na ddr4 nie widzę niczego co by mnie zachecilo w zakupieniu Skylake'a... A naprawde nie sadze by ddr4 jakos specjalnie poprawilo mi jakość pracy..

 

Czy ktos jest w stanie mnie oświecić dlaczego Skylake ma być lepszy od Hanswella?

Skylake+DDR4 to nie tylko wzrost wydajności o te kilka kilkanaście %, bo jednak jest, ale przede wszystkim lepsza energetyka :) i dlatego warto.

mozesz pokazać jakiś wykres dla 1 i wielu wątków? Bo ja nie widze zadnego wzrostu wydajności od kilku lat.

http://www.purepc.pl/procesory/intel_core_i76700k_do_10_szybszy_od_ukladu_core_i74790k

 

Owe kilka kilkanaście % względem najlepszego 4C/8T Haswell'a. W Multi-Core wyniki są poprawne. W Single-Core to trzeba dodać % trochę Skylake, bo tam brakuje 200Mhz. Co masz na myśli od kilku lat, różnica względem już i7-920, nawet i7-2600K jest wyraźna.

Ale tu mowimy o mobilnych. Seria 4 nadal w single core bije inne mobilniaki.

to są takie same rdzenie, mobilne czy nie, różnice są w czym innym, natomiast i7-6700hq jest wydajniejszy od i7-4700hq o te kilka, kilkanaście % tj. do 10%, czyli mniej więcej tak jak w przypadku stacj.

 

Ale co ważniejsze w przypadku mobilniaków to Skylake mają lepsze iGPU, o większych możliwościach, bo na mobilniaku dość często pracuje się na IntelHD. W przypadku mobilniaka lepszym wyborem jest zdecydowanie Skylake.

jak sie kupuje laptopa z takim procesorem, to zwykle siedzi tam dodatkowa karta.

Tu masz wykresy - rendering i prace czysto procesorowe w sumie działają lepiej na 4980

http://www.notebookcheck.net/Intel-Core-i7-4980HQ-Notebook-Processor.122665.0.html

http://www.notebookcheck.net/Intel-Core-i7-6700HQ-Notebook-Processor.149420.0.html

 

mozesz pokazać gdzie on będzie wydajniejszy, bo z tego co widze to i pojedynczy wątek i wszystkie razem są zauważalnie lepsze na serii 4. Oczywiscie to nie jest 6920hq i moze wtedy będzie ciekawie.

mozesz pokazać gdzie on będzie wydajniejszy, bo z tego co widze to i pojedynczy wątek i wszystkie razem są zauważalnie lepsze na serii 4.

 

nie są, to tylko skutek wyższego zegara i7-4980hq względem i7-6700hq, nic poza tym, akurat te kilka kilkanaście % tj. do 10% to nadrobić można na 4th gen dodatkowymi MHz. Najwyżej taktowany model 4th gen. porównujesz do najniżej taktowanego 6th gen., zauważam jakbyś nie zauważył :) . Przy takim samym zegarku to 4th gen będzie mniej wydajny, zarówno w jednym i wielu wątkach. Wystarczy model i7-6820HK, a nie jest najwyższy z zapowiadanych 6th.gen.

 

jak sie kupuje laptopa z takim procesorem, to zwykle siedzi tam dodatkowa karta.

 

nie na aku, albo zje baterie moment, albo throttling. Zresztą Intel HD530 to już nie jest złe, a Intel IrisPro 580 to już dość dobre GPU.

Edytowane 4 Luty 20169 l przez materalia

Wiem, ze porownuje najszybszy z czyms gorszym, po prostu sam mam lapka z 4ta generacja i nie widze powodu by zaprzatac sobie glowe smieciami z kolejnych generacji, bo placilbym tylko za to, ze ktos mi da model bez kurzu na wiatrakach. To pewnie bedzie ten caly skok wydajnosci ;)

nie widze powodu by zaprzatac sobie glowe smieciami z kolejnych generacji

 

to jest raczej słowne nadużycie z tymi "śmieciami kolejnych generacji". Jak ktoś kupuje w tej chwili laptopa to powinien raczej mierzyć w 6th gen, a nie 4th gen., jeżeli ceny są w miarę zbliżone. Natomiast jak ktoś ma 4th gen to rzeczywiście, wielkiego skoku nie ma co oczekiwać, bo taki jest od iluś tam lat progress u Intela, czyli małymi kroczkami. Wymiana 4th gen to zapewne będzie miała sens dopiero przy następnej generacji po 6th gen., bo wtedy będzie nie 10%, a 30% na CPU. W GPU wypada to i tak nieco lepiej.

Smiecie, bo rownie dobrze mogli podniesc napiecie w jakims starym modelu i zmienic jego nazwe. Jak dwie generacje daly lacznie moze z 10% postepu, to kolejna dolozy do tego mniej niz 5. Osobiscie wolalbym kupic uzywke z 4ta gen, odkurzyc i wymienic dysk, bo one mialy czas sie sprawdzic i sa swietne.

Jak tak to już lepiej 3th generacji Ivy Bridge, proces ten sam tj. 22nm, co Haswell, ceny, nawet poniżej 2000 zł :) lub w okolicach, wydajność niemalże taka sama co Haswell. 2th gen SandyBridge już 32nm to nawet poniżej 1500 zł :). Na tanią używkę to akurat 4th gen. jest w sumie nie najlepszym wyborem, bo to nadal trzyma wysoką cenę.

Nie brałbym Skylake. M$ zastrasza, że Skylake będzie działać TYLKO z Windowsem 10.

Z tego co pamietam, tak tylko brzmia naglowki brukowcow, a tresc jest nieco inna.

@materalia: jak cos trzyma cene to zwykle nie bez powodu.

Nowa linia wyglada ciekawie jezeli chcesz robic lapka pod indyw wymagania

http://www.benchmark.pl/aktualnosci/intel-skylake-mobilne-procesory-z-ukladem-graficznym-iris-pro-580.html

Nieco inna treść:

Nowe procki Skylake będą działać tylko z Win 10? To jest dopiero katastrofa Titanica :)