D@rko

no tak, wciąż bobas przypomona dorosłego. Najbardziej w oczy rzuca się zarys szczęki zdecydowanie za wyrażny i anatomicznie niepoprawny, dołeczki przy ustach też za wyrażne, nosek odrobinę niżej bym zrobił, oczy wciąż za małe, kształt czaszki za bardzo cofnięty do tył.Malutkie dzici nie są wcale takie proste do modelowania jak się wydaje. Podstawowy błąd jaki się popełnia to stosuje proporcje dorosłego a to nieprawda:) Kształt czaszki u dzieci jet jeszcze w fazie powstawania, masa i definicja męśniowa także jeszcze bardzo obła i niewyraźna, wszak dzidziusie to małe grubaski!:D Wszystko jest pełne i zaokrąglone, duże. Osobiście gdybym modelował tę dzidzie zastosowałbym nast. poprawki:

hmm, bardzo \"dorosły\" dzidziuś:) trzebaby jeszcze popracować nad proporcjami. U dziecka do 3 lat zasadą jest podział 4/3 przy widolu z przodu.Generalnie powinieneś poprawić nieco wielkość co niektórych partii: i tak dzieci mają wyrażnie większe oczy, szerszy i barzdziej plaski nos, mostek pomiędzy oczodołami również jest spłaszczony, usta pelniejsze itp. Ja umieściłbym to wszysko na układzie o którym wspomniałem. Pozatym fajny dzidziuś:D pozdro.

Zna ktoś może jakieś polskie artykuły w necie poświęcone HRDI:co to jest, jak to tworzyć, wykorzystywać itp itd? Wiem najlepsza strona o najbogatrzym żródle informacji to:http://www.debevec.org/ jednak wiele z nich ma bardzo techniczny charakter, więc mam pewne problemy ze zrozumieniem tego w j.angielskim. Będę b. wdzięczny za jakieś ojczyste namiary na ów temat. Technika i rezultaty wszak fascynujące.

wszystko jest kwestią ustawień. Mentalem bawię się w Mai. Jak się dobrze wyważy ustawienia zasuwa szybciej niż renderer softwaerowy.

generalnie po roku 92 praktycznie żaden film i efekty nie zrobiły na mnie większego wrażenia. Mam wrażenie że mniej jest inwencji a więcej prefabrykantów i jakiś dziwnych standardów w grafice. Moja ista to: Tron 1, Terminator 2, Park Jurajski 1. Te produkcje wniosły naprawdę coś nowego do przemysłu filmowego i wykożystania grafiki 3d przy prod. filmowej. Póżniejsze filmy w większości to kalki.

w życiu bym do teatru nie poszedł!...(MIŚ:D) a tak na serio ludzie zajmujący się grafiką 3D powinni chodzić do niego nader często, wszak to i scenografia, światło, wszystko na małej formie sceniczne, zupelnie podobne do klasycznej kompozycji 3d. Można się naprawde wiele nauczyć.

tak takiej szkoły nie ma, nie ma bowiem (chyba ) tytułu \"grafik komputerowy\" zarówno jako licencjat jak i tym bardziej tytuł magisterski. \"grafik komputerowy\" to określenie potoczne i w zasadzie jest bardzo wąskie i jednokierunkowe, wiec tytułem być nie może. Może natomiast być dodatkiem do tytułu np: Kierunek:malarstwo/grafika: specjalizacja grafika reklamowa. Nie sądze aby jakaś poważna szkoła zgodziła się na sam tytuł: \"Grafik komputerowy\" proces kształcenia bowiem jest o wiele szerszy. No chyba,że jest to jakieś studium pomaturalne, policencjackie itp.

niestety w znacznej części wielu prac widać to ,że nie skończyło się i nie przeszło typowego magla szkoły pastycznej. Wiele prac jest niespojnych merytorycznie, \"oko\" raczej podpatrzone niż wypracowane, brak podstawowej wiedzy kompozycyjnej, malarskiej, rysunkowej również wychodzi. Poprostu progam 3D częsciowo za nas realizuje wiele aspektów:perspektywa, światło i jego rozproszenie, wiele predefiniowanych elementów. W szkole plastycznej na zajęciach z malarstwa, rysunku, rzeźby, architektóry, fotografii, kompozycji, scenografii, i ew. dodatkowo na zajęciach z mediami cyfrowymi musimy wszystko poznawać i kreować od zera: uczymy się, poznajemy jak plama, linia, bryła, światło, przestrzeń uzupełniają się, jak wzajemnie na siebie odziałują i sprawiają, że całość tworzy jedność formy w ramach określonego zamysłu artystycznego. Zawsze więc będę uważał,że nauka tylko przy komputerze to droga na sróty i częściowa \"dezercja\" i choć w większości współczesnych wymogów może wystarczyć, częściowo niestety upośledza.

heh w sumie to i pozytywne strony tego cyrku Są. Najwięcej zabawnych sytuacji zdarzyło mi się gdy pracowałem jako grafik w muzeum narodowym w poznaniu. Ja byłem od reklamy, i innych cyfrowych bardziej i mniej dupereli drugi gość od scenografii. Kiedyś wchodzą dyrektory na inspekcę czy cholera ich wie, my siedzimy piwko w dłoni, gazeta w drugiej. Oni stoiją jakby ufo zobaczyli, pytaja się a wy co? za co wam płacę? a my: między innymi za to-praca koncepcyjna panie dyrektorze:D Dobrze, że to piwo przeszlo bez echa. Albo kiedyś robie na jakiś festyn tablice informacyjne, drogowskazy itp. Jako, że jestem dyslektykiem czasem zdarzają mi się błędy:) korekta miała wolne i wogóle. Była to jakaś impreza dla dzieciaków chyba, a tam stoi tablica wielka jak słoń \"DZiwne zabawki\" LOL no i tłumek się zleciał rządny nowości a tu nic tylko \"Dawne zabawki\":D była też tv ale nie wiem czy nakręcili to, nie śledziłem. Czasem jak widać można się \"odryżć\" chociażby niechcący:).

heh, ja mam tytuł artysty plastyka, szkoły pokończyłem, malować i rysować umiem ale ale grafikiem zwycajnie być nie chce.:P Tzn byłem jakiś czas i jedno wam powiem:zawód prawie jak górnik! praca ciężka, siedzisz po godzinach robiąc jakieś idiotyzmy, terminy cie gonią, szef ciągle wybrzydza a ty musisz być orginalny. Do realizacji w większości przypadków przechdzą gnioty straszne:D Gust co niektórych zlecających woła o pomstę do nieba, a Ty musisz jak grzeczne ciele realizować fantazje w większości chore jakiegoś palanta. Też kiedyś zanim trafiłem na studia miałem ROMANTYCZNE wyobrażenie co do tej branży. Rzeczywistość jednak okazała się bardziej brutalna. Na dzień dzisiejszy wolę dać sobie z tym spokój i mieć jakąś \"normalna\" pracę a to uprawiać jako życiowe hobby, czy pasję. Grafik to trochę jak Prostytutka- powiedział mi jeden z profesorów na uczelni i cholera miał rację!:) Ale nie zrażajcie się, może będziecie mieć więcej szczęścia:) pozdro

twarz na rysunku jest pełniejsza, trzebaby jeszcze nad tym popracować, trochę asymetrii też by się przydało (nie wszystko da się zrobic texturą). Włosy trochę jak suche liście, trochę brak mi w nich materii. Generalnie szykuje się postać z charakterem (a może charakterkiem:D) Dobra praca, ale ślinotok bym zdecydowanie powstrzymał jeszcze:D

ehh...trochę nie ten, tego:) nie rozumiem tego miękkiego cieniowania powierzchni, a i outline za agresywny. Do cella dużo brakuje, ale szacuneczek za próbe.

bardzo wdzięczne i delikatne:) Nosek zgrabniutki, usta pełne-bardzo wdzieczne, naprawde. Wyextruduj dodakowe krawędzie na obrzeżach gałki ocznej do środka-tam też powinna być płaszcyzna. pozdro.

jak na gre to model ma az za duzo poly:D ale powiedzmy, że by to hulało na enginie Dooma 3, musiałbyś zrobić model ze 300000 poly a z niego mapę normalnych. Nałożyć w gierce na ten model 3000 poly mapę tego z 300000 i wsjo! mamy super dokladny modelik. Na nie Doomowych enginach trzeba popracować nad texturami ostro. BTW zrobić przekonujący model LOW poly do gierki to nie lada wyzwanie :)

texturowanie to bardzo poważny proces!:D tak, tak nie da się tego opanować w godzinkę. Wszystko zależy co texturujesz, co chcesz uzyskać dzięki temu itp. Przygotowanie przekonujących materiałów to nielada rzemiosło. Oczywiście jeżeli zależy ci naczymś więcej niż płaska bitmapa na obiekcie. Dobrych tutoriali jest baardzo mało, tzn opisywane są głównie sposoby posługiwania się narzędziami, zaś o filozofię samego przygotowywania materiału już nie. Sam się ucze dopiero i chociaż jestem po malarstwie wiele rzeczy muszę poznawać od zera:) pozdro.

Max jest chyba najprostszym programem 3D do opanowania (co nie oznacza ze najmniej zaawansowanym) Ma bardzo przejżysty interface, nie przeładowany jak np Maya. Książki są OK, sam taką jedną przczytałem, ale szczerze mówiąc to męcząca i nudna forma nauki. Osobiście polecam ci liczne Video tutoriale. Najlepsze z nich, okraszone przy tym dowcipnym kometarzemi gen. luzackim podejściem znajdziesz na: www.3dbuzz.com -rejestujesz się, wchodzisz do download i tam wybierasz Maxa i jazda... Do opanowania podstaw w zupełności wystarczy. pozdro.:)

szukam pluginu do Maxa, albo Maya pozwalającego importować oraz eksportować obiekty w obu formatach. np 3ds-ma,mb. dzięki:)

Fractal painter kładzie na deski zarówno photoshopa jak i paint shopa. Poprostu niema lepszego narzędzia malarskiego. Warstwy lepiej układa się w photoshopie co prawda, jednak jeśli malujesz texture, Fractal jest nie do pobicia.

jush mam! absolutnie rewelacyjne. Mam tablecik więc jest kupę zabawniej! niż mychą. Jest jednak jeden problem- nie moge malować po obiekcie typu editable poly (albo nie wiem jak to zrobic) tylko editable mesh. Przydałaby się także zmiana kształu pędzla (narazie dopatrzyłem się tylko radius). Nie wybrzydzam jednak. Jest to dokładnie to o co mi chodziło!:D

Bardzi ci dziękuje!!:) spróbuje znaleźć w sieci jakby co.

cze! Potrzebuje pluginu do Maxa, który umożliwia \"malowanie\" po siatce obiektu w taki sposób, abym mógł uzyskać nowe szczegóły, a tym samym zmienić jej strukture. Wiem,że coś takiego istnieje tylko niewiem jak się nazywa. Dzięki.:)

silnik Doom 3 będzie 1 korzystającym z \"mapowania normalnych\", a ponieważ Q4 jest oparty o ten silnik efekt będzie równie niesamowity i zapewniam was, żę \"Carmack magic\" i tu zadziała. A trik jest bardzo prosty: rzeźbimy sobie modelik (może być nawet w 10 000 000 poly jak ktoś chce), renderujemy mapę normalnych tego obiektu, rzucamy ją na model o 2 tys poly np. dodajemy bumpy i inne takie. Efekt: mamy wszystkie detale \"back\" i koparę na ziemi podczas gry ze zdziwienia:D. Domyślnie silnik Dooma 3 może obsłużyć obiekty do 12 tys poly, textury 2048/2048. 2 lata po premierze Dooma3 gry powinny wykorzystać ten silnik na maxa i efekt przy 12 tys poly na obiekt+mapa normalnych obiektu macirzystego powinny sprawić by gra była nie do odróżnienia od klasycznego rendera. Moim zdaniem jest to zdecydowanie najlepsze rozwiązanie dla gier z możliwych: mamy bardzo wysoką szczegółowość sceny przy bardzo skromnej liczbie poly, co w połączeniu z ruchem powinno granice zatrzeć jeszcze bardziej. ID software jednak ruluje cały czas.:)

dzięki! To zrobię tak: połącze 4 obrazki w 1 obrazek:D

mam taki problemik. Chciałbym założyć Topic w dziale WIP i wkleić do niego screenshoty. Czy mogę to jakoś zrobić ze swojego komputera ,czy koniecznie poprzez podanie url do obrazków. Czy może ktoś wie gdzie mógłbym znaleźć trochę miejsca w sieci ijak to zrobić by uploadować tam obrazki i inny stuff. Nie potrzeba mi naprawdę wiele. dzieki.

Pendzel, co masz na myśli z tymi napisami? czy choczi o to samo jak w przypadku filmów divx?, tzn wystarczy dociągnąć same napisy, a nie tutka od początku?. Jeśli tak to super!![rotfl] banalne pytanie tylko:kiedy???:D