ostatnio chodzą mi po głowie latające humbaki i wielkie latające monolity, w sumie na papierze mam już rozrysowane co i jak chcę narysować, te tu to szkic dla złapania kolorów, kompozycja będzie nieco inna, szerzej będzie;) jutro postaram się wrzucić z taką kompozycją jak sobie ubzdurałem;D
pozdro
Swiezy: u mnie problemem jest przeważnie samo znalezienie odrobiny czasu żeby do kompa usiąść, bo tak to np dzisiaj kminiłem cały dzień kompo* pod monolity humbacze:)
*co nie znaczy że coś sensownego powstało hehe