KhazadThard

dlatego odbicia jeszcze raz;) dzięki ola-f

skóra - ćwiczenia na bazie tutka, odbicia światła muszę jeszcze raz przećwiczyć, przynajmniej tak mi się wydaje

Z panną poprawki stopy i facjaty (chyba, że jeszcze jakieś wtopy anatomiczne zauważę), a pan zostaje jak jest.

Szczerze to nie wiem, oparłem swoją wypowiedź na obserwacji swojej marnej osoby, wydaje mi się, że dzięki rysowaniu ołówkiem lepiej można zrozumieć bryłę, co jakby nie było przekłada się na malowanie. A czemu niektórym się nie przekłada? Nie wiem, może za mało ćwiczą malowanie? Takie które danej osobie przynoszą efekt. Stąd moje pytanie do Mellona, szukam czegoś co może mi pomóc być troszkę lepszym:) Za słownikiem PWN Kompetencja jest więc zakresem doświadczenia, wiedzy i umiejętności. A szkice każdy może mieć jakie chce, Rembrandt swoich nie sprzedawał a coś mu dawały, jakiś sens w ich robieniu widział. A ogólnie to ja czuję się niekompetentny do udzielania odpowiedzi. Wydaje mi się, iż lepszej udzieliłby jakiś nauczyciel akademicki z ASP lub Architektury jakiejś, ale że już się naprodukowałem głupot to nie będę kasował. Mellon siana mogłeś uniknąć nawet mieszcząc się w 10min;) większy pędzel i po sprawie.

a jakie masz ciekawe ćwiczenia? ja chętnie zobaczę, może bym coś ściągnął:)

czekam na dalszy ciąg tego, mam nadzieję że nie kosztem husarów;)

tym razem jestem w pełni świadom że "twarz" panny leży, ale idę spać:) a ze stopu nie mam pojęcia jak wybrnąć:/ jutro poszukam konkretnej refki pozdro

dzięki olaf

Joel a konkretnie to w których czy we wszystkich?

widok z biurka

to dobrze;)

chyba dlatego, że ta jasna plama jest w tym samym kolorze co cień na budynku po prawej z przodu

bardzo mi się kolory podobają:) uliczka z głowy czy refy? mam jakieś dziwne zwidy z drzewem, wydaje mi się że wyskakuje do przodu przed budynek za którym jest, sam nie wiem czemu

bardzo przyjemna twarzyczka:D

Swiezy - to jest... ten no... szczerze to nie mam pojęcia, tak mi się mazło albo wtedy miałem jakiś przebłysk geniuszu co to, a teraz nie pamiętam;) babka z robotem będą jeszcze chyba kończone, więc może i klata się doczeka korekty;) ale po sesji, bo jak na ten moment to nie chce mi się nic powyżej godziny robić:) wrzucam z kilku dni mazy kolory ssą niestety zaczęło się od studium nosa i oczu a potem resztę dorysowałem więc nie wszystko gra (postaram się do tego jeszcze usiąść, artrage) a to taki pomysł z dzisiaj edit: to jeszcze jakieś inne klocki z sesji, chyba poprzedni tydz ten po lewej moim zdaniem lepszy;) szybkie góry z foty

zapowiada się ciekawie:)

ostatnie kobiety bardzo dobrze wyszły:)

sorki, nie wiedziałem że się tak podkręcisz Rada jak rada, zawiła chyba nie była, a wydaje mi się że warto mieć dobrego skilla w ołówku bo potem łatwiej coś na kompie narysować. W diable poleciała anatomia, głowa za bardzo na prawo mu schodzi, ręka ma mięśnie dziwnie ułożone(prawa), druga ma przeprost jakiś(lewa), jego lewa kość policzkowa jest zbyt płaska. Znajdź foto w podobnej pozie i zobacz sobie co nie leży. Kolor jest nieco mdły. Przyłączam się do oczekujących na ćwiczenia, i do tego co Joel ma w podpisie: "...i najważniejsze - maluj z natury ;D " pozdrawiam

weź ołówek i porysuj;p takie jest moje zdanie;p

coraz lepiej;) dajesz dalej;)

hmm mroczne muchomory z świecącymi diodami... ciekawa koncepcja:D

tak uparcie chcę zostawić tam półnagą kobietę:) szybkie zmiany,bez ref więc anatomię pewnie skopałem do reszty (co zauważę sam jutro dopiero:D )

prrrszalony chyba zbyt realistycznie podszedłeś do tematu, ludzie nie lubią aż tak prawdziwych obrazów:)

idę w kąt...

świetne te obrazki, lubię twoje prace za klimat jaki potrafisz zbudować... echh