juz pomijajac to, ze sam Omen otwarcie przyznaje ze nie jest artysta,
nie masz pojecia co robie i gdzie 'rozwijam skrzydla' , czy sie 'szufladkuje' ( nie wiem ktora metafora jest bardziej 'cliche')
jeszcze nigdy w zyciu nie narysowalam wampira, ani jak to ludowo okresliles -'stracha'
i cokolwiek robie/ rysuje/ mowie - co Ciebie to obchodzi ? czlowieku, my sie nie znamy, to naprawde niepokojace
na pewno irytuje mnie wiejska rubasznosc oparta na mizoginizmie jaka prezentujesz w swoich postach, uzywajac pseudoetymologii zarowno w przypadku slow 'emo' jak i 'filozofia' , nie znajac ich semantycznego znaczenia, w szczegolnosci 'emo' ktorego uzywasz jako przymiotnika zeby cos osmieszyc - osmieszasz sam siebie, eksponujesz brak podstawowej wiedzy i najwyrazniej niski poziom intelektualny,
wiec nie mam ochoty na dalsza wymiane pogladow ...